« 1 2 3 4 5 ... 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 »
Nick:marian-ht Dodano:2004-03-29 14:15:14 Wpis:jak robisz ten swój brud to sie umyj ooo i jeszcze jedno taki jak ty nie ma prawa nic od nas wymagac czyli o chce zobaczyc to i to bo tamto takie wiesz co c***a zobaczysz !!!!!!!!! pozdro(z.....p......z.....w m.......) he taka prawda
Nick:marian-ht Dodano:2004-03-29 14:10:57 Wpis:od tego z.....p.....z.....w m.... sie od*** nie wiesz co to znaczy to sie nie odzywaj kaleko i to nie jest jakies skrót hh tylko ja wiem co to znaczy na tej ziemi bo ja to wymysliłem wiec nie wal głupich domysłow bo sa z***ane kolego a to co to oznacza zachowam dla siebie pozdro(z......p......z....w m....)
Nick:marian-ht Dodano:2004-03-29 14:04:14 Wpis:ee bru.... haha wez głupot nie gadaj bo chłopie na mnie tu wpisu nie było zadnego na najwyzej za cała grupa wiec nie pie... ze sie bronie bo nie mam przed czym sie bronic haha ty wiesz co wez sobie to jeszcze raz przeczytaj bezkompromiz nic na mnie nie pisał tylko mial nne poglady na sprawe i tylko o to mi chodziło poprostu powiedziałem mu to co myslałem wiec nie baw sie w szoguna i nie gadaj głupot bo takie bajki to ja olewam pozdro (z......p......z......w m......)hahaha
Nick:Ziółek Dodano:2004-03-29 07:35:01 Url:www.masterblaster.piwko.pl Wpis:Jak mogłeś?

Kiedy byłam mała, moje błazeństwa śmieszyły cię do łez. Nazywałeś mnie swoją dziewczynką. Zostałam twoim najlepszym przyjacielem pomimo wszystkich pogryzionych butów i zniszczonych przeze mnie poduszek. Kiedy byłam "niegrzeczna" groziłeś mi palcem i pytałeś: "jak tak możesz?", ale już za chwilę ustępowałeś. Przewracałam się na plecy, a ty drapałeś mnie po brzuszku. Trochę długo trwało zanim przyzwyczaiłam się do życia w mieszkaniu. Ty byłeś ciągle okropnie zajęty, ale pracowaliśmy nad tym wspólnie.

Pamiętam, jak sypiałam w twoim łóżku z nosem wtulonym pod twoje ramię. Kiedy tak zwierzałeś mi się ze swoich najskrytszych myśli i pragnień wierzyłam, że moje życie nie może już być doskonalsze.

Chodziliśmy na długie spacery i razem biegaliśmy po parku. Jedliśmy razem lody (ja dostawałam tylko wafelek, bo "lody nie są zdrowe dla psów", tak mówiłeś). W domu ucinałam sobie długie drzemki w promieniach słońca, czekając aż wrócisz z pracy.

Wreszcie zacząłeś spędzać tam coraz więcej czasu i rozglądać się za ludzkim partnerem. Czekałam na ciebie cierpliwie, pocieszałam, kiedy spotkało cię rozczarowanie, kiedy miałeś złamane serce. Nigdy nie beształam cię za nieodpowiednie decyzje, i skakałam z radości kiedy wracałeś do domu zakochany.

Ona, twoja żona, nie lubi psów. Mimo to powitałam ją w naszym domu, okazałam jej szacunek i posłuszeństwo. Ty byłeś szczęśliwy, więc ja też. Kiedy urodziły się wasze dzieci, tak jak ty byłam zafascynowana ich zapachem i różowością, i tak jak ty, chciałam się nimi opiekować. Tylko, że ona i ty martwiliście się żebym nie zrobiła im nic złego, więc spędzałam większość czasu wygnana do innego pomieszczenia. Zostałam "więźniem miłości", chociaż tak bardzo chciałam okazać im swoje uczucia.

Kiedy trochę podrosły, zostałam ich przyjacielem. Wczepiały się w moje futro i podążały za mną niepewnym kroczkiem, zaglądały mi w uszy, wsadzały do oczu palce i całowały w czubek nosa. Uwielbiałam ich pieszczoty - twoje stały się przecież takie rzadkie. Gdyby było trzeba broniłabym twoich dzieci własnym życiem.

Wślizgiwałam się im do łóżek i słuchałam szeptanych do mojego ucha sekretów i najskrytszych marzeń. Razem nasłuchiwaliśmy, czy nie wracasz z pracy. Kiedyś, dawno temu, kiedy ktoś pytał, czy masz psa, wyciągałeś z portfela moje zdjęcie i opowiadałeś im o mnie. Przez ostatnie lata odpowiadałeś tylko krótko "mam" i zmieniałeś temat. Z "twojego psa" stałam się "jakimś psem" i miałeś za złe każdą sumę, którą musiałeś na mnie wydać.

Ostatnio dostałeś propozycję nowej pracy. Razem z rodziną przeprowadzisz się do innego miasta. Niestety, w nowym miejscu nie można trzymać zwierząt. Podjąłeś właściwą decyzję, twoja rodzina dużo na tym zyska. Kiedyś ja byłam twoją jedyną rodziną...

Cieszyłam się jak zwykle na przejażdżkę samochodem, kiedy wyruszyliśmy w drogę do schroniska. Schronisko pachniało brakiem nadziei i strachem wszystkich psów i kotów. Wypełniłeś formularz i powiedziałeś "Na pewno znajdziecie jej dobry dom". Wzruszyli tylko ramionami i popatrzyli na ciebie ze smutkiem. Dobrze wiedzieli, co czeka psa w średnim wieku, nawet takiego z papierami.

Siłą odgiąłeś zaciśnięte na mojej obroży palce swojego syna, który krzyczał "Tato, proszę nie pozwól im zabrać mojego psa!" Martwię się o niego. Dałeś mu właśnie piękną lekcję przyjaźni, lojalności, miłości, odpowiedzialności i szacunku dla życia... Unikając mojego wzroku poklepałeś mnie po głowie. Uprzejmie odmówiłeś zabrania obroży i smyczy. Musiałeś iść, miałeś umówione spotkanie.

Kiedy wyszliście, usłyszałam jak dwie miłe panie rozmawiają ze sobą na mój temat. "Musiał wiedzieć, że wyjeżdża już dawno. Dlaczego nie znalazł psu innego domu?" powiedziała jedna, a druga dodała: "Jak mógł?"

W schronisku dbają o nas na ile pozwala ich napięty program dnia. Karmią nas rzecz jasna, ale nie mam jakoś apetytu. Na początku za każdym razem kiedy ktoś przechodził koło mojego boksu podbiegałam mając nadzieję, że to ty, że zmieniłeś zdanie, że to wszystko był tylko zły sen, albo że przynajmniej to ktoś, komu by na mnie zależało, ktoś, kto by mnie uratował. Kiedy zdałam sobie sprawę, że nie mam co konkurować z roześmianymi szczeniakami, nieświadomymi własnego losu, zaszyłam się w kącie i czekałam.

Słyszałam jej kroki, kiedy pod koniec dnia szła po mnie. Poprowadziła mnie między wybiegami do oddzielnego pomieszczenia. Panowała tam błoga cisza. Posadziła mnie na stole, podrapała za uszami i powiedziała, żebym się nie martwiła. Serce waliło mi w oczekiwaniu na to, co miało się zdarzyć. Czułam też ulgę: nadszedł koniec udręk dla więźnia miłości. Zaczęłam martwić się o tę kobietę - taką już mam naturę, tak samo bałam się o ciebie. Żeby ciężar, który dźwiga, nie przygniótł jej.

Kobieta delikatnie założyła na mojej łapie opaskę. Łza poleciała jej po policzku. Chciałam pocieszyć tę kobietę tak jak pocieszałam ciebie lata temu i polizałam ją po twarzy. Pewnym ruchem wkłuła mi igłę do żyły i poczułam, jak zimna substancja rozchodzi się po moim ciele. Zasypiając spojrzałam w jej dobre oczy i szepnęłam cichutko: "Jak mogłeś?" Kobieta rozumiała psi język. "Tak mi przykro" powiedziała, a potem przytuliła mnie i pośpiesznie tłumaczyła, że pomoże mi znaleźć się w lepszym miejscu. Nikt tam o mnie nie zapomni, nie skrzywdzi ani nie porzuci, to miejsce pełne miłości i światła, inne niż na ziemi.

Zbierając resztki energii leciutko poruszyłam ogonem, próbując wyjaśnić kobiecie, że to nie do niej były moje ostatnie słowa. To do ciebie, mój Ukochany Panie, mówiłam. Będę zawsze myśleć o tobie i czekać na ciebie po tamtej stronie.

Życzę ci, żeby każdy był ci tak wierny jak ja.

pozdro 3si,ę hehe
Nick:ziółóęek Dodano:2004-03-29 07:31:00 Url:www.polchat.pl/chat/?room=Master%20Blaster%20rox Wpis:hm
Nick:brud robie. brudny Dodano:2004-03-29 04:31:19 Wpis:marian *****olisz smuty. widac ze troszczysz sie tylko o swoją dupe. masz juz dosyc komentarzy na swoj temat to wyganiasz prowokatorów na inne strony zeby innym truli. jak masz juz dosyc tego gadania o was to niewchodz tutaj. jesli by bylo w was cos prawdziwego to byscie sie nieprzejmowali komenterzami, a wy tylko błyskacie swoją wiedzą internetową na lewo i pawo i odpowiadacie na kazde durnee pytanie co sie wam zada. nadejscie waszego super dema nagłośniliście jak Titanica a tu ****a lipa:\ zlewa jeszcze wieksza niz wczesniej. po c*** w ogule ta strona?? pragniecie sławy?? po c*** na niej wasze mp3?? mowiliscie ze spiewacie dla siebie. aj ciezko sie z wami gada:\ zaprzeczacie sami sobie. zlewam z was i bede z was zlewal (z...p... z...w m...)-???? to pewnie jakis raperski gryps?? Zjazd Pozerów Z Wszystkich Miast ?? niewiem, niewiem... berni czekamy na kolejny beatbox bo tamten to duba było i zgapione
Nick:jack herrer Dodano:2004-03-29 01:19:05 Wpis:heheh ale zlewka, złapaliście mnie dobra niejestem zadnym hiphoperem. tym co wczesniej pisałem to bawiłem sie w łapanie za słówka. wiem ze hiphop to kultura, ale czym jest cały ten hiphop bez muzyki?? więc mr. bezkompromisu pisz jasno i wyraznie bo jak by ktos poczytał to co piszesz to by mu sie konkretnie w głowie po***ało. ja mam zlewe z hiphopowców bo wiekszość poszła za szerokimi spodniami. moze wyrośli na prawdziwych raperów, malarzy.. ale to niezmienia faktu ze przyczynom była moda. niewiem kto powiedzial ze rap to biznes ale chyba miał racje, to jest najgorsze w tej muzyce. pozdro dla całego zoo
Nick:(K)oleżaneczk(A) Dodano:2004-03-29 01:16:49 Wpis:SiemA ludkiChyba ludzika sie przestraszyli wpisu MarianahehePozdro dla całege HTS-u.3m sie chłopakibuziaczki
Nick:BARTEK HTS Dodano:2004-03-28 22:18:24 Wpis:Oj Marian troszke sie rozpisał hehe ludziki wpisujcie się bo zauważyłem ze jak on się wpisał to nikt już nic nie pisze! Pozdrawiam serdecznie!
Nick:hmm janek Dodano:2004-03-27 19:20:13 Wpis:oj pasztet dłuższego wpisu już sie nie dało napisać heheh pozdro dla was
Nick:marian-ht Dodano:2004-03-26 15:35:58 Wpis:o bezkompromiz ty sobie zdajesz sprawe jakie ty głupoty gadasz co ty hehe wez i po 2 ja sie nie przejmuje takim kolesiem jak ty nie biore sobie do serca twojego gadania w którym nie iwdac celu ja poprostu odpwiadam na pytania / oo i wiesz co mamy czesto temat na dworze na temat bezkompromizu ale nie w sposób do serca ale po to zeby miec sie z czego posmiac jak sie nudzi i ty sie z nasz smiejesz a ciekawy jestem co ty bys zrobił no sorka ty nawet nie wiesz jak właczyc mikrofon (chyba) no ale mniejsza z tym czy tobie sie nie nudzi i to my piszemy sobie cos a ty sobie to bierzesz do serca bo jakos z tego co widze kazde nasze słowo ty przezywasz najlepiej sobie wejdz na oneta i tam jest czat i opcja hiphop mozesz sobie tam pogadac bo tu juz jestes starociem juz nie chce mi sie odpowiadac na twoje pytania bo dna na dzień sa bardziej beznadziejne niom niom oo a moze to ty własnie na kazde pytanie wchodzisz do neta bo poprostu udajesz hiphopwca a nic nie jestes w taki sposób nie zwrócisz na sibie uwagi wiesz na dzień dzisiejszy nadal sadze ze ty nie masz pojecia na temat hiphopu i gdybys miał pojecie to bys sie wpisał normalnie bys poprostu powiedział kim jestes a nie wielki znak zapytania (????) przeciez to moze pisac dziecko a nawet moze sie okazac ze ty jakas panienka jestes .... ooo a jesli nia jestes to mzoe sie spotkamy albo pójdziesz gdzies ze mna na impreze bo na serio to wiedze co tu wykazałaes na tej stronie ma wiec ci powiem kazdy ma taka wiedze a nawet jesli to ty mozesz tez wejsc do neta i nawet skopiowac i wkleic końcu ... dlatego ci mówie twoje gadanie ze jestes bogiem i jechanie na innych nudzi sie niom czyli np mozesz sobie wejsc na inna stronke www i tam truc tyłek na temat kim ty nie jestes i co ty nie wiesz ooo albo mam lepszy pomysł idz do idola jako ławeczka niom złuz kandydature jako gosc który ocenia cyzjes zdolnosci w końcu co by tam nie zaspiewali by nie powiedzieli i tak ty to wiesz lepiej czyli z takimi zdolnosciami masz szerokoa przyszłosc wiec po co pouczasz takich jk my skoro twoje twierdzenie jest takie ze my jestemy zerami / mozna z tego wywnioskowac to !!!
1 mozesz byc dziewczyna bo tego nikt nie wie
2mozesz nie miec wogóle pojecia o tym co móisz
3 albo ktos obok ciebie siedzi i ci dyktuje
4dobrze by było gdybys powiedział kim jestes wtedy było by inaczej bo bym miał pewnosc czy jestes hh czy nie bo
Bo ja napowage nie mam zamiaru gadac z kims o kim nikt nigdy nie słyszał ani nic nawet nie wimey kim jestes czyli ci mówie nawet nie wime czy ty masz 1 cd w chacie pozdrawiam z powarzaniem (z.......p......z....w m......) nara wam
Nick:master Dodano:2004-03-26 12:38:23 Url:www.masterblaster.piwko.pl Wpis:włazić na moją śmieszną stronke heehe www.masterblaster.piwko.pl zapraszam nic specialnego wycudowałęm
Nick:sywester hts(do huja co z Dodano:2004-03-26 10:57:52 Wpis:****a nie *****ol więcej bo ci zamkne ten kaplaty ryj bedziesz ***u wącha kwiatki o dołu,zrobie ci z dupy obore,niebedziesz wiecejjuz pisał bo czepiasz sie ****a wszystkiego a sam na*****alasz w plastik to ja jestem tu panem i mage z tobą zrobić co chce z twoimi ***anymi wpisami,bezkompromisu to mażesz sobie klocka w kiblu spuącic i napewno dupy nie umiesz dobrze wytrzeć wię cmi nie*****ol o rapie boja przezyem melanży to ty w życiu nie widziałes jak juz powiedziałem całe życie w plastki na*****alałeś
Nick:BARTEK HTS Dodano:2004-03-26 07:28:53 Wpis:Bezkompromizu powiedz mi do czego prowadzą takie rozmowy? Nagraj coś chętnie posłucham tego i będe objektywny w swojej ocenie. Zobaczysz ile wysiłku kosztuje nagranie czegoś i ciężko jest uzykać to co chcesz bo jet wiele przeciwności (min . brak sprzetu)! Ja widze błędy jakie robie kiedy nagrywam i będę dążył do tego żeby było jak najmniej tych błędów! Pokaż co potrafisz, łatwo jest krytykować ludzi którzy włożyli w to całe serce, ale coś zrobili chociaż moze nie najlepsze. Ja pisze na tej stronie w swojim imieniu i to ja pisze że słucham Polskiego hip hopu bo niesie przekaz więc odwal się od reszty chłopaków! Pokaż na co Cie stać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam
Nick:beskompromizu Dodano:2004-03-25 22:40:09 Wpis:no ale inna rzecza jest dowiadywac sie dla samego siebie niz dowiadywac sie po to aby napisac to w necie bo ktos o to akurat zapytal wiec gdyby nie ja to pewno nadal bys nie wiedzial tego co napisales i wiem ze sa ludzie obcykani bardziej odemniie jesli chodzi o hip hop i jest ich calkiem w c*** bo nie uwazam sie z nie wiem kogo ale lubie sie czasem posmiac z takich marnych zespolikow jak wy ktorzy zamiast najpierw pociwczyc i nagrac cos lepszego nagrywaja pierwsze lepsze kawalki i daja je do neta wiec sie tak nie unos bo jak by ci zalezalo na robieniu rapu to bys mnie olal i sie nie wybranial tylko zajal sie np. pisaniem jakiegos tekstu ale nie ty wolisz pisac jakies glupoty na tej smiesznej stronce nie widziac ze ja sobie robie z was jaja no i hip hop i rap to nie jest to samo gowno bo rap dotyczy wylacznie muzyki a hip hop to cala kultura czyli graficiarze, b-boye wiec sie mylisz no ale przecierz co ty o tym mozesz widziec w koncu na vivie za duzo o tym nie ma i w rapie od poczatku byla mowa o pieniadzach pierwsze rymy byly o tym ze mam kupe kasy, kupe dup na mnie leci no a w swoim domu mam samolot taaaa nie jestem idealnym czlowiekiem no co ty?? to zes mnie oswiecil hahaha to moze wymien mi jakies zespoly z podziemia ze stanow... a nie sory wy sluchacie tylko polskiego rapu bo w nim jest taki gleboki przekaz lol
Nick:marian-ht Dodano:2004-03-25 22:07:12 Wpis:i jeszcze jedno ty bezkompromiz a z reszta nic nara (z......p.....z....w m.....)
Nick:marian-ht Dodano:2004-03-25 22:02:33 Wpis:a ty myslisz bezkompromiz ze z rapu zawsze były pieniadze to sie grubo mylisz i teraz własnie sie okazuje jaki ty jestes obeznany wiesz co juz wole wejsc do neta i sie dowiedziec niz pisac takie głupoty ze z rap to kasa chłopie wiekszosc rap... nadal siedza w podziemiach (tak było wczesnije) i nawet domu nie maja wiec rada nr.
1 lepiej wejdz do neta
2 przeczytaj gazete
3 pogadaj z kims kto jest obcykany na te tematy
4 albo poprostu nie udawaj człowieka idealnego bo takiego nie ma
pozdrawiam (z.....p.....z....w m.....)
Nick:marian-ht Dodano:2004-03-25 21:56:16 Wpis:ziólek i jesli taki jestes wygadany to nie podawaj sie za jakies ruloniki bo z tego co sie dowiedziałm to ty zes tak ....... no ale mniejsza z tym poprostu nie masz odwagi sie przyznac i napisac tylko ty nie czaisz tego ze ta strona jest zeby ty pisac wady i zalety wiec ja nie wime co to za niki "yyyyyyyyy" albo 18l no bez przesady !!! pozdrawiam (z......p.....z.....w m.....) nara
Nick:marian-ht Dodano:2004-03-25 21:51:22 Wpis:i jeszcze jedno ale to juz nie wime kto to pisał ze hiphop i rap o jest to samo gówno prawda bo to jest droga która juz na poczatku juz sie rozgałeziła w 2 strony znajdz polaka który stanie na drodze i powie to co czuje nie znajdziesz takiego no chyba na***anego ... i to jest jeden przykład z podziału a w rapie to jest standart (z.....p.....z....w m....)3majcie sie ludzie
Nick:marian-ht Dodano:2004-03-25 21:42:25 Wpis:i nie to ze ci bede dogryzał czy co ale z lekka przesazdzasz tak jak z tymi tekstami do jakiejs tam magdy (jesli ta strona to nie jest kacik złamanych serc i mnie to nie obchodzi czy ci ktos ciagnoł czy nie looz poiprostu widze ze ty wszystkigo sie czepiasz ok thx pozdro dla wszystkich (z.....p.....z....w m.....)
« 1 2 3 4 5 ... 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 »