« 1 2 3 4 5 6 7 8 ... 44 45 46 47 48 »
Nick:Martuch Dodano:2008-10-28 17:22:42 Wpis:i czym Ty sie przejmujesz? Przecież moja nokia to jeszcze starszy model od Twojego :P jak sobie kupisz jakiś na siłe to będziesz patrzeć nań z odrazą... zostań przy tych co masz, przecież nic im nie brakuje... dzwonią? Smsy da się napisać i wysłać? No i czegóż Ci jeszcze potrzeba??? o.O
a co do numeru... ja mam od gim wciąż ten sam i w życiu bym go nie zmieniła bo przecież nie będe pisać wszystkim znajomym o zmianie... a co jeśli ktoś kto od paru lat się nie odzywał nagle poczuje potrzebe konatktu z mą osobą? I się nie skontaktuje... a więc przemyśl to jeszcze pare razy! :]
Nick:azure Dodano:2008-10-20 21:48:49 Wpis:ja nawet jeszcze nie mam 20 lat XD
Nick:Martuch Dodano:2008-10-20 21:13:35 Wpis:no ja tego nie przebije... przecież nawet nie mam tylu lat xD ale odkąd dostałam mojego Rysia na piate urodziny tak do tej pory z nim śpie, przez jakis czas nawet chodził w nocy razem ze mną do toalety... ale zbyt wiele razy wpadł do wc i zbyt wiele razy musiałam go prac więc teraz chodzę już tam sama xD
Nick:SantaPunk Dodano:2008-10-20 19:04:08 Wpis:A ja śpie ciągle z tym samym miśkiem od 20 lat. To przebijcie!
Nick:Wiefioorah Dodano:2008-10-19 13:52:31 Wpis:Ja śpię z hipopotamem:p mimo że też ląduje najcześciej na podłodze:D
Z kulinarnych...może uzależnienie od frytek?:p
Nick:emkael Dodano:2008-10-18 22:08:50 Wpis:Myślę, że moja siostra i jej spanie z jedną i tą samą poduszką, niepraną od ostatnich 8 lat, ma szansę to przebić ;p
Nick:azure Dodano:2008-10-18 20:13:30 Wpis:ja sypiam z jednym i tym samym pluszakiem od ósmego roku życia. tego nie przebijesz :D
Nick:SantaPunk Dodano:2008-10-17 20:52:56 Wpis:Dobra, może się pomyliłam... może to był serek topiony...
Mam swój mały swiat jednak, gdzie dalej widzę kanapkę z pasztetem i majonezem i mnie to dziwi :P
Nick:meg Dodano:2008-10-16 21:42:16 Wpis:serek topiony z ketchupem pamiętam, najwyraźniej znów zawiodło nas Taśkowe postrzeganie (i zapamiętywanie...) rzeczywistości... Brak spodni nie wiem, czy można uznać za dziwactwo, ale na pewno za komplement :] Motyw z ostatnią stroną również należy do ciekawych... Mnie się zdarza czytać ostatnie zdanie...
Nick:Martuch Dodano:2008-10-16 18:27:17 Wpis:ja bez misia też nie zasne, może to rodzinne xD a moje największe chyba dziwactwo to zaczynanie książki od ostatniej strony, po prostu po pierwszej stornie przeskakuje na ostatnia i wtedy wracam do pierwszej, zazwyczaj i tak mi ta ostatnia nic nie mówi ale nie umiem się nigdy powstrzymać :) Meguś i Taś ja się zaczynam zastanawiać czy to nie był serek topiony... bo w sumie na pasztecie majonez aż tak by nas nie zdziwił... to raczej na pewno był serek topiony! Hmmm... a czy do Twoich dziwact można dopisać prawie calkowity brak spodni w szafie? Ewentualnie na nogach bo w sumie to nie wiada co w szafie trzymasz... ;)
Nick:SantaPunk Dodano:2008-10-16 15:19:20 Wpis:Nie, to na pewno był pasztet. Zresztą ty do wszystkiego dodajesz majonezu albo keczupu. A co do misiów, to ja bez swojego nie zasnę.
Nick:meg Dodano:2008-10-15 18:31:24 Wpis:Tasiek, faktycznie, wygrywasz :P Ale ja nigdy nie jadłam kanapek z majonezem i pasztetem, z tej prostej przyczyny, że nie jadam pasztetu... Musiałaś z czymś pomylić. Może z kanapkami z serkiem topionym/innym smarowidlem z ketchupem? Albo jajecznicą z ketchupem? ;p
Niul - niestety ilekroć próbuje spać z misiem, przez sen wyrzucam go z łóżka i w ogóle ciężko mi zasnąć, może po prostu nie lubię dzielić się swoją częścią łóżka ;p A skarpetki zostają przez całą noc, chyba, że są zbyt uciskowe ;p
Nick:mkl Dodano:2008-10-15 16:01:58 Wpis:A jesteś pewna, że to nie bieliźniane gnomy?
Nick:niula Dodano:2008-10-15 10:24:04 Wpis:mi sie nikt nie dziwi co do skarpetek, tylko ze jak juz spie to podswiadomie je sciagam.. :p a spicie z misiem? bo ja tak:P
Nick:mkl Dodano:2008-10-15 06:59:01 Wpis:Majonez? A co powiesz na dżem na pasztecie? ;p
Nick:SantaPunk Dodano:2008-10-14 23:14:03 Wpis:To ja jestem lepsza: zawsze przed snem muszę pozamykać wszystkie szafy i drzwi, bo boję się, że coś z nich wyjdzie, no i nie zasnę, jak nie umyję zębów( nawet na woodstocku).
A spanie w skarpetach jest dziwne.
Poza tym do twoich dziwactw zaliczyłabym nakładanie majonezu na kanapki z pasztetem :)
Nick:Wiefioorah Dodano:2008-10-12 15:33:25 Wpis:Nie rozumiem co jest dziwnego w spaniu w skarpetkach!:p Też tak robię...
Hmmm...moje dziwactwa???Nie wiem, chyba całą jestem dziwna:D zwłaszcza jeśli picie herbaty się nie liczy...może obfotografowywanie każdego jesiennego drzewka w Toruniu?:) Ach, cyfrówka:D
Nick:meg Dodano:2008-10-10 13:22:00 Wpis:Mój tata też tak robi z herbatą :D A odnośnie tego nie popijania do posiłku - ja mam właśnie odwrotnie i czuję się strasznie nieswojo w rodzinach, które mają takie nawyki jak Twoja. Nikt Ci się nie dziwi, że sypiasz w skarpetkach? ;D A latem też? Bo ja nawet w najgorętsze noce...
Nick:niulka Dodano:2008-10-10 09:13:59 Wpis:ja też śpię w skarpetkach:D i jestem tak nauczona, że w trakcie jedzenia np. obiadu nie popijam, dopiero jak skończę:P hmm w tej chwili nic innego mi się nie przypomina, ale jak na coś wpadnę to dam znać;) ps. a co do herbaty to najpierw wsypuję cukier, potem woreczek z herbatą i to zalewam wodą:D
Nick:meg Dodano:2008-10-08 08:25:19 Wpis:Z tą kołdrą się nie liczy, znam parę takich osób, więc co to za dziwność? :P A do sera za bardzo się przyzwyczaiłam, żeby obiektywnie ocenić _^_
« 1 2 3 4 5 6 7 8 ... 44 45 46 47 48 »