A jakbyś chciał??

No niestety tak, choć chciałbym inaczej!

A ty ciągle swoje!

Nie zdarzyło mi się to! Może gdybym był gwiazdą?

Nawet gdybym, Ci nawet nagranie przyniósł że całujesz jakąś obcą osobę na ulicy, pwoiedziałbyś że kręcę!!

Nie bajer tylko rowej....eeeee....rower!

No nie, ten już zaczyna!! Kasiu uważaj, ten typ nie jedną już tak "przewiózł"! A potem tyle dzieci po sierocińcach siedzi. Co prawda jesteś odpowiedzialną osoba i nie dasz się wrobić w dziecko, ale jednak uważałbym na niego! Ma chłop niezły bajer.

Jak poćwiczysz nogi to będziemy potem jeździć czasem na wspólne ponadstukilometrowe traski rowerowe!

Ola tzn czesc z niecierpliwoscia czekam na nowy wyglad stronki na pewno bedize suuper a ja ... zaczelam chodzic na uczelnie;> szkoda ze to tak daleko;> nogi bede miala jak ze stali a na uczelni na razie spoko i wyklady po portugalsku hihihi pozdrawiam serdecznie

Kurna, bo jak zaraz kogoś zbanuje!!

...a na niej m.in opisy z Tomka życia pt"Jak poderwać i po pysku nie zerwać?"

KAsiu ciesze się ze wreszcie coś napisałaś! Już bałem się ze trzeba będzie z odsieczą przybyć. CO do wycieczki to strasznie się ciesze ze udało CI się zwiedzić choć cząstkę tego pięknego kraju. Wszystko pięknie ładnie ale smuci mnie jeden fakt. To że w weekend, kiedy masz czas na pisanie nie masz neta. Jak to będzie?? Ehh, tylko sie popłakać! Co do mojego opieszałego pisania, jest ono związane z produkcją nowego dzieła. Dziło dto zaprezentuje się jak tylko programisci Micromedii (producent Flasha) Napisza łatkę pozwalającą mi na....a nie bede się rozwodził! Jednym słowem niebawem będzie strona.

Hej Kaskado! Tym razem to ja byle 300, co zaznaczyłem wyraźnie swoim podpisem! Nie robimy nowych wpisów, bo szykuje się rewolucja na Stronce - to taka celowa cisza przed burzą! Pozdrawiam i życze milej zabawy!

Hej przystojniaki no i ktory byl 300?? widzialam ze nie bedizecie pamietac:> ja dzis wrocilam do akademika oczywiscie opalona bylam nad oceanem na 3 roznych plazach(Lagos, Faro i chyba Sarges) poza tym Fatima i Aveiro ponad 800km samochodem, srednia predkosc 120 :> no i choc bylo malutko snu, duzo ciekawych miejsc i bardzo malo czasu na zobaczenie i nacieszenie sie wszystkimi pieknymi miejscami wycieczka byla fantastyczna i juz czekam na nastepna ale tym czasem pora wybrac sie na uczelnie i zobaczyc co z zajeciami;> a z netem to jest tu dziwnie ;( w pokoju nie ma a na sali gdize jestem teraz net jest od jakiejs 10 do 12, potem sjesta ;> nastepnie od 14 albo i pozniej do 22 ;> i teraz najlepsze... na weekendy wylaczaja te kompy wiec nie chroniczny brak internetu ;> a jak juz kompy sa wlaczone i mozna korzystac z netu to sa kolejki i trzeba czekac na swoja kolej ;> wrrrrrr a tak wogole to jestem strasznie spiaca i troszke zmeczona wycieczka aha i mam juz wspollokatorke portugalka ktora ani slowa nie czaji po ang przyprowadzila kolezanke ktora zna angieslki zeby chwile pogadac i to tyle czyli w pokoju mam spokoj i ciesze hihihi a co u Was?? dlaczego nie ma zadnego nowego wpisu ;> admini sie obijaja?? nieladnie pozdrowienia dla wszystkich

Nie zauważam żeby tak było! No chyba że tu napisałeś o sobie!