Nie wiem czemy, ale tak myślałem!

O ubezpieczeniu to moge cię zapewnić ze nie zapomnimy!

Czasem TIR może wjechać we mnie! Czasem jednak korzystam z asfaltu! Pamiętajcie tylko wtedy o tym by oddać moje narządy godnej osobie (jak coś z nich zostanie) spalić mnie i pochować godnie po ateistycznym pogrzebie! Do tego prosze mi puścić utwór Celine "Vole" i "Fly", a poza tym " Sound The Bugle" Bryana Adamsa! Pamiętajcie też o dużym ubezpieczeniu jakie mam na wypadek śmierci na swoim koncie! No i nie zapomnijcie o mnie i czasem wspomnijcie buraka!

A zemu amsz się ładowac pod TIR-a?? Czyżby życie Ci było nie miłe?? Zreszta od kiedy po lesie jeżdżą TIR-y?? A no hyba ze ty na tirówki chodzisz.

....a jak w...... iade w TIRa to i kask nie pomoże!

No niby tak, ale wiesz o co mi chodziło! poza tym jak palniesz się w głowę to będzie tylko guz, a jak w.....

No niby tak, ale wiesz o co mi chodziło! poza tym jak palniesz się w głowę to będzie tylko guz, a jak w.....

Nie zawsze, bo na przykład nie używam kasku na rowerze, a powinienem!

Ale zabezpieczony to ty lubisz być, co??

Mój wpis o niczym nie świadczy! Ja po prostu nie lubie lekarstw! No i ładnie się zrymowało!

Nie poznaje kolegii! Dziewczyny właźcie szybko na to forum bo nie uwierzycie własnym oczom! teraz to juz napewno mi wszyscy uwierzą gdy będę pisał o Tobie!

Wolałbym 300 opakowań "Durex'a"

Jak chcesz, ja na wszelki wypadek zakupiłem do domowej apteki 300 opakowań Gripex-a!

Ja jestem odporny! Od ponad 10 lat nie chorowałem, więc i jakieś kichnięcie kury mi nie przeszkodzi!

No chyba tak! W takim razie zamykamy!