Szyderca!

Wyrośnie co najwyżej kFiatek!

Jak dobrze zasiejesz, potem będziesz uprawiał, no i oczywiście doglądał, to wyrośnie!

Mocne to one może są, ale w doniczce nie wykiełkują!

Oj nie smuć się będziesz jeszze nie raz ze swoja żoną na porodówce! jak to mówia masz "mocne geny"!

Nie trzeba żadnych szkoleń - wystarczy odrobina odwagi i chęci, które ja mam! Szkoda, że mam tylko to!

Alez czemu mieliby Cię ne wpuścić? Aha, już wiem! Trzeba przejśc jakieś szkolenia, prawda?? A ty biedaku nie chodziłeś na nie bo pracujesz zeby utrzymać rodzinkę, która się niebawem powiększy! Smutne to!

W szóstym jeszcze nie! Gdybym dostąpił takiej możliwości to na pewno byłbym na porodówce! Dwójke dzieciaczków już odebrałem ( na praktykach w szkole, więc prosze Tomeczku bez insynuacji) więc wiem że warto!!!!

A co Renia juz jest w 6 miesiącu i nie moze pełnić swych obowiązków?? krzysiu kiedy rozwiązanie nastąpi?? A i czy będziesz na sali czy poczekasz w domu na swoje dzieciątko??

O tym, że jeszcze z miesiąc i to Ty będziesz siedział w naszym sekretariacie! (a właściwie trafficoriacie)

Chwila chiwla, bo mówicie o mnie a ja nie wiem o co chodzi!

W sumie to masz racje, ale w przypadku Jego opinii o Renacie nie byłbym wcale pewny!

moze po prostu nie interesują Go te które Ciebie interesują dobrze mieć takiego kumpla

cha, cha, cha Aaaaaaaaaaaacha, cha, cha Żart października!!!

Widać nie ineresują mnie kobiety!