Dla Kogo...?

<12>

2005-03-16 23:17:04
Rzeczywiscie intrygujaca notka... Heh.. Pisac jest bez sensu, czytac jest bez sensu tez... Zreszta po co robic takie pierdoly... (znaczy sie po co zyc).
Kazdy ma swoje cele... Jednak ich osiagniecie to kleska dla przyjemnosci, a dazenie do nich - niesie radosc...
Czy ktos wpadnie na to o co mi chodzi - jak zawsze nie..
Oczywiscie beda i dociekliwi, beda takcy co sie zastanowia, nawet spytaja o wytlumaczenie, a ja powiem cos... I tak nie zrozumieja...
CARPE DIEM, gdybym to zostawil na koncu pewnie by wszyscy pomysleli ze to o to chodzi, jednak nie... Problem jest bardziej zlozony... Ale po co tracic czas na jego dociekanie... Widzisz polaro... tak sie czuja ludzie czytajac twoja ostatnia notke...
Jak zawsze nothing straight forward... Jak zawsze zycie, jak zawsze: brak racjonalnego wytlumaczenia.. A jednak, moj tekst zawiera ukryty sens i jest racjonalny, logicznie spojny tyle ze nikt go nie rozumie poza mna... Wiec po co to pisze?!
BO CHCE!! nudzi mi sie :D

2005-02-28 20:27:55
aaaa szaleniec na miescie :]

2005-02-23 07:40:35
a nie czat? :>:P

2005-02-22 11:45:01
przestancie pisac takie glupoty bo to nie ma byc forum albo cos takiego !!

2005-02-22 11:41:53
nio ja popieram jak najbardziej, bo to bylo by bardzo ciekawe.. ale az drugiej strony to moze lepiej nie... bo jak zacznie sie mscic? :O to moglo by byc troche straszne ...

2005-02-22 11:37:13
a opłatkiem sie nie podzielilem bo nie mialem opłatka dla zwierząt

2005-02-22 11:36:56
a opłatkiem sie nie podzielilem bo nie mialem opłatka dla zwierząt

2005-02-22 11:35:56
no ja wyjde z pomysłem zeby zepsuc spyciowi kopmentarze i pisac same bzdury
co wy na to?

2005-02-22 11:34:43
tak to bardzo interesujace :D ale to niewazne... najwazniejsze jest zeby byla "i kropka".
notka spoko ;)))))

2005-02-22 11:30:49
niee ;P i ty sie jaroslaw nie odzywaj do mnie bo nie przyjales mojego oplatka :P:P:P i wcale nei masz muzyki bo boisz sie ze gdybys mial to sama kupe !! mam racje?:>??

2005-02-22 11:26:56
no bardzo fajne to napisales. to troche jak wycinek z pamiętnika Hilary Clinton. fajne a to co wiem a nie chce wiedziec to że niby kupa jestes?

2005-02-21 21:50:52
szczerze mówiać przeczyytałam poczatek i nie mam czasu zeby czytac calosc :) mykam .pozdrowionka od Młoszowianki :*

2005-02-19 22:13:16
"kumaci", jak ja to slowo czesto slysze na meczach. Moje znaczenie tego slowa napenwo różni sie od twojego. Notka ciekawa, zmuyszajaca do refleksji.

2005-02-18 21:44:01
wiesz ja nigdy do kumatych nie nalezalam, ale ze az takkk.... heheheh.... a poza tym to dumna jestem z ciebie ze takie madrosci pisasz :) pozdro :)

2005-02-15 17:06:52
Byłbym zapomniał! W tym co napisałeś wyraźnie widać rysujący się wpływ naszej jakże wszechstronnej i ukochanej Radymki. :D