Rozdział VII

<123456789101112>

2004-12-08 20:32:52
Hermiona mówiła, że się teleportowac nie można, fakt. Ale w V tomie, w gabinecie Dumbledora, dyrektor chwycił Fawksa za ogon i zniknął (wtedy, kiedy oszołomił Umbridge, Knota, Kingsleya i kogos tam jeszcze).

HBP
2004-12-05 20:18:57
Ten problem rozwiązałem niżej. Ja nie powiedziałem, że Dumbledore się teleportował. Zniknął odlatując na Fakwesie, tak jak to miało miejsce w tomie V - (Knot, aurorzy itd. w gabinecie.) Kojarzysz?

2004-12-05 16:50:45
No nie! Uważam to opowiadanie za wspaniałe, ale jest coś co po prostu zwaliło mnie zkrzesła! Mam na myśli teleportację w gabinecie Dumbledore!! Przecież w prawie każdej książce Hermiona po kilka razy powtarza, że NIE MOŻNA TELEPORTOWAĆ SIĘ NA TERENIE HOGWARTU!!!!!!!!!!!! Ten błąd to jedyny minus w calym cudnym opowiadaniu!!!!!!

2004-12-05 13:04:40
Jest wporzo. Tylko trochę za durzo opisów, jak to Hermiona zobaczyła ten statek. Poza tym jest OK. Pozdro!

HBP
2004-12-04 23:19:47
Miałem na myśli 1970 - 80 rok ^^

HBP
2004-12-04 23:19:19
Oooo...aXer is back. Tym jadnak razem muszę stwierdzić, że bardzo interesujący koment. Moje odpowiedź: Amerykanie jeżeli przybywają, to muszą się czymś popisać. Wiem z autopsji. A co do statku - czarodzieje mogą oglądać TV, no nie? Mają radio, a to przecież nie wszytko. Tym bardziej "bardziej cywilizacyjni Amerykanie". A Star Trek emitowany jest chyba od... 1070 - 80 roku... tak mi się wydaje. A tak w ogóle, to ten statek był iluzją. To normalny autobus otoczony magicznym widmem Enterpise'a... czyli jednak nie taki odświst wielki...

2004-12-04 21:24:00
Świetnie piszesz, potrafisz zaciekawić i wzbudzić chęć czytania dalej. Styl zgrabny, dobry do czytania, nie nudzi, dobrze charkteryzujesz dane postacie...dobra, koniec z oficjalnym tonem...spodoboało mi się i będę czekała na następne części

2004-12-04 20:41:21
hehehe !!! Ile razy ty Star Wars oglądałeś... o może jestes jednym z nich i teraz piszesz takie bzdury ??? hehehe... do statku się nieżucam ale... "Jakieś 50 metrów za nią stał wypisz wymaluj statek Enterprise z Star Trek-a" hehehe... jeszcze śmieszniejszego opisu w życiu niewidziałem... hehe... J.K Rowling opisała pierwszy rok szkolny Harry'ego na rok 1991, piaty tom opisała na 1996... a ty twój 6 tom piszesz na rok 3000... hehehe... ty to masz pomysły... popatrz na czwarty tom... widać że statek drumstrangu (jakoś oni tam mieli) jest zwyczajny (tylko z podtestem magicznym) a tu takie coś... hehe...

HBP
2004-12-04 18:53:13
Heh, mów za siebie. Mnie się podoba i to jest najważniejsze. Zapamiętajcie sobie: nie piszę dla was, żeby wam się podobało. To NIEMOŻLIWE< żebym ja - amator - trafił w gusta całej masy internautów. Wypuszczam txt kiedy uważam, że jest dla mnie OK. Ty uważasz, że jest do dupy, inni, że w porządku. I kto tu ma rację? Nie mogę jednoznacznie powiedzieć, dlatego nie przejmuję się zbytnio ostrą krytyką, czy wielkimi pochlebstwami. Poza tym jak możesz ocenić końcówkę, skoro nawet nie znasz rozegrania całej akcji? Myślicie, że koncze rozdział zawsze wtedy, kiedy akurat kończę jakiś watek? Rozdział VII zakończyłem w momencie wyjaśnienia się tego, czym jest tytułowe ISMS. Rozdział VII będzie zawierał szczegóły przybycia April, oraz pewien bardzo wazny wątek. Dlatego nie mogłem ciągnąc tego dalej. To już inna bajka.

2004-12-04 17:57:24
Ta koncowka w porownaniu do reszty jest poprostu do d**y ;/ Nie dosc ze wsadziles ten statek to jeszcze takie durne opisy.

HBP
2004-12-04 16:36:55
Moje zdanie takie: Nie przesadziułem :-]. Chciałempodkreślić to, że jest to szkoła z Salem w USA. A tak poza tym nie chciałem powtórzyć sposobu przybycia szkół z części IV przygód Harry'ego. To miało być wyjątkowe, wystrzałowe i z odświstem. Odświst był, resztę oceniacie wy.

2004-12-04 09:39:39
Star Trek Enterprise czemu nie Star Wars Sokół Milenium Ale i tak fajne. (Może się okaże że April jest męższyzną, tym łysym kapitanem Enterprise

2004-12-04 09:15:01
bardzo głupi pomysł na końcówkę ale wszystko co było wcześniej jest ok poprostu przesadziłeś ze star trekiem i enterprises

HBP
2004-12-03 23:09:59
WOS jest małym wątkiem pobocznym - ot urozmaicenie. Szrzej w rozdizale VIII - biiorę się do roboty. A co do 100 komentów - ich liczba nic dla mnie nie znaczy. Służą mi one jedynie do kontaktu z czytelnikami i wyłumaczaniem niejasności tyle. Aha, skończony rozdział VII

2004-12-03 08:55:58
Aha, jeszcze jedno: Co to jest te WOS co Hermiona w IV rozdz powiedziała?????