Rozdział IV

<123>

2004-08-06 13:19:54
powiem tylko tyle JA CHCE WIECEJ !!! zafajniaste ff pisz dalej

2004-08-04 13:45:27
wobec tego mi pozostaje jedynie cieszyć się, że trafiłam na twórcę, który nie boi się delikatnej konstruktywnej krytyki
pozdrawiam serdecznie

2004-08-03 18:51:27
Mary, dziękuję ci za pochwałę, jednak przeczytaj dokładnie mój ostatni koment.
Wena, to jest coś co nawiedza artystów. Ja się do nich raczej nie zaliczam . Piszę, kiedy mam pomysł, kiedy czuję, że mogę. Tyle.

2004-08-03 18:49:54
Po pierwsze:
Dziękuję za szczerą krytykę, bo tego mi było trzeba. Pytałem, ale nikt nie był w stanie wytknąć mi błędów, bądź po prostu złej jakości. Na szczęście znalazła się osoba, która potrafiła rzeczowo i obiektywnie ocenić moje opowiadanie.
Po drugie:
Talent, pojęcie rozumiane różnie. Nigdy nie twierdziłem i nie będę twierdził że mam talent do pisania. To, co robię to moje hobby.
Po trzecie:
Co do braku rzeczy nowych. Fakt, nie wymyśliłem nic ciekawego, ponieważ jest to niemiłosiernie trudne. Mam jednak w zanadrzu kilka pomysłów, lecz, jeżeli się tego doczekam, pojawią się one znacznie później. Póki co, jak celnie zauwazyłeś staram się na nowo pokazywać pomysły J.K. Wiem, niezbyt to fajne, ale za każdym razem staram się skupić uwagę na tym co nowe, np. historia Dementorów, bądź nowa postać. No bo przecież Harry mógł równie dobrze pogadać z Lupinem, a nie z April, prawda? Zresztą, ona sama jest kluczową postacią w tym opowiadaniu, chociaż nie wykazałem tego jeszcze.

Jeszcze raz dzięki za słowa rzetelnej krytyki. Osobiście mogę obiecać, ze zrobię co w mojej mocy, zeby urozmaicić opowiadanie.
Mam nadzieję, że w przyszłości natrafię na krytykę jednynie ze strony osób takich jak ty, tzn. potrafiących się wysłowić i profesjonalnie wskazać błędy.

2004-08-03 18:44:53
To mój pierwszy komentarz w życiu. Ciesze się że pisze go właśnie tu. Pisze z całą szczerością MASZ CZŁOWIEKU TALENT oby tak dalej czekam na ciąg dalszy. I nie przejmuj się negatywnymi krytykami. Sama pisze pamiętnik Malfoy'a i wiem jak się ciężko pisze - zwłaszcza jak się nie ma weny. Pozdro Mary.

2004-08-03 01:35:40
Niestety z przedmówcą zgodzić się nie mogę, nie masz talentu, ale to chyba nie jest wielki powód do zmartwień: talent to bardzo rzadka rzecz, a naprawdę dobre opowiadania o Harrym Potterze na które trafiłam w sieci mogłabym policzyć na palcach jednej ręki.
Przede wszystkim brak ci nowatorstwa. Rowling w każdym tomie wprowadza coś naprawdę nowego, wiarygodnego, coś co sprawia, że żadna z części HP nie jest wtórna. Wymyślić nowy sposób na dementorów - od biedy może być. Natomiast wymyślić samych dementorów i odpowiednio ich użyć - to wyobraźnia przez duże W. Umiesz osadzić bohaterów i akcję w świecie wykreowanym przez autorkę i bardzo fajnie, tyle że na dłuższą metę jest nieco nudne.
I ten Harry, który znowu nie jest w nic wtajemniczany "dla swojego dobra", tak jakby Dumbledore nie wiedział, jaki w tamtym roku był skutek niewtajemniczania Harry'ego. Myślę, że w ten sposób chcesz nadać opowiadaniu tajemniczość, odsłaniając po kolei przed czytelnikiem kolejne zagadki - ALE TO JUŻ BYŁO. Tak samo jak wybuchy złości Harry'ego (piąty tom).
Opowiadanie zapowiadało się przeciętnie, rozwija się przeciętnie, koniec pewnie też będzie przeciętny. Jeśli nie masz pomysłu na CIEKAWĄ fabułę, od początku do końca, to oszczędź nam tej pisaniny. A jeśli pisać chcesz i lubisz, to najlepiej zacznij od krótkich opowiadań, gdzie nie ma wielowątkowej akcji i można łatwo poprowadzić bohaterów. Stworzenie KSIĄŻKI to cholernie trudne zadanie. To, co tutaj prezentujesz, to utwór niepełny książkopodobny.
nie piszę tego ze złośliwości, a wręcz przeciwnie. rzadko zdarza mi się komentować cokolwiek, ale ty (sądząc z newsów) wydajesz się miłym człowiekiem, więc chce ci pomóc. Przemyśl to, proszę.

2004-08-02 16:51:04
Masz talent!Świetny tekst.