Ja mam bullmastifa od siedmiu lat. Mieszkam w bloku. Pies dostał do wyłącznej dyspozycji wersalkę, ale i tak woli spać ściśnięty na wąskim tapczanie przytulony do właściciela. Jest taki jak opisano go w artykule z wyjątkiem ruchliwości. Mój pies preferuje raczej leżenie niż bieganie choć spacerkiem do lasu nie pogardzi. Jest niesamowicie cierpliwy i na pozór łagodny. Można się zdziwić jak w razie potrzeby z baranka wyłazi bestia. Małe, zaczepiające go psy olewa. Nie wdaje się w osiedlowe bójki, jak atakuje to zadowala się samym faktem, że przeciwnik leży na łopatkach. Ogólnie jest na medal, ale jeśli ktoś woli aktywne, zwariowane psy to bulmastif nie jest dla niego.
|