Najprostrzym rozwiązaniem (i optymalnym ekonomicznie) jest jakby wszyscy w pierwszy wieczór ubrali peleryny i maski a na główną impreże również wszyscy przebrali się za ZORRO i ZORRÓWKI, albo wampirów i wampirzyce czyli jak najbardziej postacie z filmów. Może być też szpieg z krainy deszczowców, hrabia Monte Christo (bo peleryny mieli) hehehehehehehehehe
A na poważnie to w tej sytuacji zagłosowaliśmy, "jak kto chce"

Hmm... prezentacje - teledyski? Ciekawy pomysł...

Witajcie z tej strony Sylwia i Jarek

Naszym skromnym zdaniem wygodniej będzie w pierwszy wieczór przyjąc sposób na "jak kto chce" Mając na uwadze różne godziny przyjazdów i zmęczenie podróżą wygodniej będzie wpaśc się przywitac i jak to bywa już zostac

skoro wieczór sylwestrowy jest tematyczny i może sie wiązać z jakimiś kosztami , więc rzuciłem temat "galowy" bo sądziłem, że bedzie to rozwiązanie bezkosztowe dla wszystkich. Skoro nie cieszy sie poparciem (ze zrozumiałych względów) uwazam ze powinno nadal to byc rozwiazanie bezkosztowe czyli chyba pozostanie albo "jak kto chce" albo "pidżamy" pozdrawiam emjotek

w związku z konfliktem w domu w tej kwestii - wybraliśmy "jak kto chce"
pozdrawiamy
Kasia i Piotr

Jakub! A może w jakimś Hufcu ZHP-ZHR pożyczą? Oni mają takie fajne zielone hłe hłe
Ale doceniamy Twój wysiłek ogólnie rzecz biorąc

Niestety moje wczesniej zapowiadane starania o wypozyczenie 60 czarnych peleryn zakonczyly sie fiaskiem .
W Wytworni filmow dokumentalnych uslyszalem : kotku , ale my mamy tylko 4 sztuki, a TVP obecnie ma inwentaryzacje i nawet nie wiedza co maja na stanie.
Pozostaje by kazdy we wlasnym zakresie zakupil te pare metrow tkaniny i we wlasnym zakresie uścibolił po pelerynce dla siebie i partnera Koszt w sumie zaden i tylko troche fatygi i poklutych palców.
proponuje na powaznie zastanowic sie nad tym projektem bo licznik nam bije.
Jednoczesnie jak wspomnieli przedmowcy decyzje i zobowiazanie musimy podjac gremialnie by nie bylo sytuacji jak na zlocie w dziwnowie , ze czesc sie przebrala a reszta nie i obie strony patrzyly na siebie jak na idiotów.
Wobec powyzszego wzywam wszystkich do zajecia stanowiska w sprawie : czarnych peleryn i masek.
My jestesmy za

Hej! Chcieliśmy się przywitać. I się witamy Bardzo sie radujemy, że będziemy mogli z Wami zabawić Sylwestra! Już się nie możemy doczekać. Gdyby ktoś chciał garnituru , bo nie ma, to Wojtek chętnie pożyczy, bo sam na imprezę garnituru nie założy i zostanie mu z piętnaście wolnych
My się dopasujemy chętnie do każdego zalecenia, byle było spójne i odbiegało od sztampy. A spójne musi być, bo, wicie rozumicie, jak się już przebiorę za króliczka z ogonkiem, a inne panie przyjdą w sukniach do ziemi, to za siebie nie ręczę! hihi
Postulujemy dużo luzu i fantazji w klimatach frywolnych
Pozdrawiamy wszem i wobec ciepło i zamaszyście

My to jak zawsze jesteśmy za wszelkimi propozycjami i się dostosujemy, co prawda garniaki jakoś do nas nie przemawiają (byliśmy ostatnio na takiej sztywnej imprezie zapięci na ostatni guzik do 6 rano brrr). Nam się podobają i piżamki i pelerynki i sexi bielizna wszystko można ze sobą połączyć, np. bielizna a na to babcina koszula nocna, peleryna lub płaszcz przeciwdeszczowy do tego jakaś maska nawet wykonana z papieru, a nasze ovocowe "ciacha" jakieś fajne majtochy lub śmieszne bokserki a na to jak powyżej (jakby się znalazły jakieś męskie koszule nocne i szlafmyce byłoby super aaaaaaaaa i grube wełniane skarpety). Przecież chodzi nam o to by się bawić na luzie i by humorki dopisywały, a piżamki i pelerynki w maskach jakoś tak pozytywnie działają na naszą wyobraźnię.
oficjalnie Urszula i Arkadiusz
nieoficjalnie Mała i Arek.

Oczywiście za oprawę muzyczną odpowiadać będzie Axiu , a dzielnie prostować jego poczynania Ola ... czyli Tofik. Oczywiście jeśli macie swoje ulubione utworki to proszę zgrać je na płytkę, opisać i zabrać ze sobą. Mogą być w formie teledysku... bo jak Piotruś nie zapomni zabrać projektor, to będziemy mogli i je nawet zobaczyć na ścianie

szcęść bo...uups - a to nie to forum - przepraszamy )
Tu Agnieszka i Radek "scyzorki"
dzieńdobrywieczór:
zatem jako ludzie niezwykle zgodni i mało wybredni p-rzychylamy się do wszelkich propozycji ubraniowych - garniaki i kiecki "ze srebra" też mają swoje klimaty i czemuż by nie ale z drugiej strony płaszcze ala matrix zarówno dla kobietek i chłopców też fajnie brzmi!! a ponieważ sa dwa wieczorki...Istotne jest cyyba tylko by była jednomyślność w miarę.
A w kwestii muzyki do balowania chcieliśmy się zapytac kto to zagadnienie ogarnia - bo niewątpliwie ktoś tu musi być -na tym polu także- moderatorem/animatorem wodzirejem itp

w kwestii formalnej - imiona - Ania i Radek - biblijnie i słowiańsko

nasz głos w kwestii strojów - na ovo aktywnie jesteśmy od niedawna, imprezy znamy tylko z pf-ów i widzimy, że impreza w strojach "mucha i suknia" raczej tu nie pasuje, ewentualnie jakaś wariacja na temat... to i owszem... nam chyba najbardziej by odpowiadał pomysł z płaszczem lub czymś w tym stylu i ovową dowolnością pod nim... a tak swoją drogą to dyskusja toczy się cały czas na temat pierwszego wieczoru, prawda?
poza tym pf-y pf-ami, sety setami ale na takim spotkaniu debiutanci zawsze mają tremę liczymy na pomysły na jej przełamanie...

sorry za ortografa.
oczywiscie słowo rozbieznosc powinna byc napisana w ten sposób .
ale wstyd

Ogladajac na ovocach rewelacyjny filmik PZPR przyszedl nam do glowy nastepujacy pomysl.
Zawsze sa duze rozbierznosci w gustie co do muzyki , ktora jest na imprezie. Moze kazda parka niech przygotuje wlasna krotka do 10 minut przentacje na DVD z czy to filmami , zdjeciami , ale wlasnym podkladem muzycznym pelna dowolnosc teamatu: od koszenia ogrodka do hard porno.
kazda para ma ogromne ilosci zdjec na dyzkach wystarczy podlozyc swoje ulubone hity i mamy jeszcze jeden element zabawy

wlasnie o to chodzi by ten nasze spotkania nie przypominalo zadnego innego, aby tak bylo musimy jednak wlozyc troche wysilku
pomysl galowy wydaje mie sie troche nietrafiony ze wzgladu na jego pospolitosc. domyslam sie ze panowie mundurowi chcieliby wykorzystac przyslowie : za mundurem panny sznurem i pozbawic konkurencje wszelkich szans. z kolei spotkanie w tak wykwintnym towarzystwie w strojach codziennych jak dzinsy , dresy i swetry jest niegodne fantazji jaka posiada ovocowe grono.
czekamy na dalsze propozycje i wnioski
o ile dobrze pamietam naszym ulubionym hobby jest fotgrafia erotyczna. moze tak wrocmy do pomyslu bieliznianego-ponczoszkowego dyskretnie ukrytego pod plaszczem. bedzie i elegancko i tanim kosztem i wprowadzimy sie od razu we wlasciwy nastroj co wcale nie jest takie proste jak pamietam z innych zlotow.

Ile głów, tyle pomysłów I bardzo dobrze! Po dyskusji widać, że żyjecie już Sylwkiem i nie możecie doczekać się wspólnego spotkania tak samo jak i my. Co do strojów na imprezę "przed sylwkową" myślę, że możemy bawić się w tym, w czym komu wygodnie Imprezy w sukniach balowych przypominają raczej rewię mody a ja nawet nie mam takiej kiecki Radek prosi, aby Jego też w garnitur ani w mundur nie ubierać