Wiadomości:
Twoje SMS-y przeczyta policja?
utworzono: 22-08-2007
Autor: Dziennik Internautów - mm
Policja będzie mogła sprawdzić, gdzie w ciągu 5 lat dzwoniliśmy, co napisaliśmy w SMS-ach, jakie zdjęcia wysłaliśmy w MMS-ie, a nawet na jakich stronach www zagościliśmy - takie zmiany w prawie telekomunikacyjnym szykuje nam PiS.

W niedzielę informowaliśmy o projekcie nowego prawa w Szwecji, które umożliwiłoby służbom specjalnym monitorowanie treści rozmów międzynarodowych, a także poczty elektronicznej bez wcześniejszego uzyskania zgody. Tymczasem jeszcze bardziej kontrowersyjne przepisy będziemy być może mieli w Polsce.

Jak donosi Gazeta.pl, posłowie Prawa i Sprawiedliwości chcą zobligować operatorów telefonicznych i internetowych do przechowywania przez okres 5 lat billingu połączeń telefonicznych, treści wiadomości SMS i MMS, a także listy odwiedzanych stron przez każdego internautę w Polsce!

Policjant prowadzący śledztwo będzie miał prawo domagać się tych danych od naszego operatora, a ten będzie musiał mu je udostępnić. Wszystko z myślą o "walce z przestępczością, korupcją i terroryzmem", gdyż zdaniem posłów PiS-u takie informacje (jak np. treść wiadomości SMS) coraz częściej służą jako dowody w sprawach sądowych.

To kolejna próba zmiany ustawy przez PiS - wcześniej projekt zmian dwukrotnie przepadał, gdyż zyskiwał poparcie dodatkowo tylko posłów LPR. Z nieoficjalnych informacji wynika, że tym razem poprze go również Samoobrona - twierdzi Gazeta.pl. Byłoby to najbardziej restrykcyjne prawo w całej Unii Europejskiej.

Do tej pory operatorzy musieli przetrzymywać tylko billingi rozmów telefonicznych przez okres prawie 2 lat. Nie wiadomo, jak mieliby sobie poradzić z tak ogromną ilością dodatkowych danych.

Pomijając już nawet kwestie techniczne, pojawia się pytanie o naszą prywatność. Który z polityków, przy takim kształcie prawa, będzie ręczył głową, że nie dojdzie do jej niekontrolowanego naruszania przez organy ścigania?
Źródła
di.com.pl
Komentarze
Brak komentarzy