Jeszcze nie tak dawno enigmatyczne dla polskich firm terminy pozycjonowania i optymalizacji, teraz przybierają w ich oczach już konkretny obraz. Niestety, nadal niewielka jest ich świadomość etyki prowadzenia tych działań przez obsługujące je agencje, co może mieć negatywny wpływ na rozwój i odpowiednie postrzeganie tej dziedziny marketingu online.
Polskie firmy już wiedzą, że trzeba się pozycjonować w wyszukiwarkach i w większości przypadków (ponad 75 proc. ankietowanych) korzystają z SEO, by poprawić widoczność firmowej witryny w wynikach wyszukiwania wyszukiwarek.
Co więcej, połowa z badanych firm przeprowadza lub przeprowadzała kampanie reklamowe (SEM) z wykorzystaniem płatnych odnośników (tzw. linków sponsorowanych). Co ciekawe, aż 70 proc. ankietowanych dostrzega potencjał tego narzędzia w przypadku, gdyby trzeba było wspomagać sztab antykryzysowy stosownymi działaniami online - donosi agencja, która zrealizowała ten sondaż.
Badane przedsiębiorstwa wiedzą także, co pojawia się w wynikach wyszukiwania na pierwszych pozycjach na hasło będące nazwą ich firmy. Nie zawsze (około 30 proc.) są natomiast pewne co do tego, czy obsługująca je agencja optymalizuje i pozycjonuje serwis zgodnie z Kodeksem SEO (.pdf) i regulaminami wyszukiwarek internetowych.
Z sondażu wynika ponadto, że już kilkanaście procent badanych firm zetknęło się z nieuczciwą konkurencją w ramach działań SEM, tzn. np. z nieuprawnionym użyciem ich zastrzeżonej nazwy przez firmy konkurencyjne (20 proc. badanych nie wie, czy zdarzyła się taka sytuacja), które to (użycie) całkiem często można zaobserwować np. w wyszukiwarkach w sekcji linków/boksów sponsorowanych.
Warto zauważyć, że badanie nie zostało przeprowadzone przez bezstronną firmę, tylko agencję Bluerank zajmującą się właśnie SEO i SEM. Co więcej, uczestnikami sondażu byli przedstawiciele kilkudziesięciu firm uczestniczących w styczniowej konferencji zorganizowanej przez znane wydawnictwo informatyczne IDG - w jakiś sposób były to zatem osoby, świadome istnienia internetowego marketingu.
Mając na uwadze powyższe czynniki, wyniki tego badania trudno zatem nazwać reprezentatywnymi dla wszystkich polskich firm. Jednakże warto odnotować, że coraz więcej firm zajmujących się SEO i SEM zaczyna - m.in. poprzez publikację takich sondaży - głośno mówić o etyce prowadzenia działalności w tej branży. Może to oznaczać, że rynek pozycjonowania i optymalizacji jest coraz bardziej zalewany przez pseudofirmy, które swoją postawą i jakością usług nie dbają o klarowną przyszłość tych dziedzin marketingu internetowego. To z kolei może niekorzystnie odbijać się na postrzeganiu internetu, jako obszaru prowadzenia działalności gospodarczej.
Polskie firmy już wiedzą, że trzeba się pozycjonować w wyszukiwarkach i w większości przypadków (ponad 75 proc. ankietowanych) korzystają z SEO, by poprawić widoczność firmowej witryny w wynikach wyszukiwania wyszukiwarek.
Co więcej, połowa z badanych firm przeprowadza lub przeprowadzała kampanie reklamowe (SEM) z wykorzystaniem płatnych odnośników (tzw. linków sponsorowanych). Co ciekawe, aż 70 proc. ankietowanych dostrzega potencjał tego narzędzia w przypadku, gdyby trzeba było wspomagać sztab antykryzysowy stosownymi działaniami online - donosi agencja, która zrealizowała ten sondaż.
Badane przedsiębiorstwa wiedzą także, co pojawia się w wynikach wyszukiwania na pierwszych pozycjach na hasło będące nazwą ich firmy. Nie zawsze (około 30 proc.) są natomiast pewne co do tego, czy obsługująca je agencja optymalizuje i pozycjonuje serwis zgodnie z Kodeksem SEO (.pdf) i regulaminami wyszukiwarek internetowych.
Z sondażu wynika ponadto, że już kilkanaście procent badanych firm zetknęło się z nieuczciwą konkurencją w ramach działań SEM, tzn. np. z nieuprawnionym użyciem ich zastrzeżonej nazwy przez firmy konkurencyjne (20 proc. badanych nie wie, czy zdarzyła się taka sytuacja), które to (użycie) całkiem często można zaobserwować np. w wyszukiwarkach w sekcji linków/boksów sponsorowanych.
Warto zauważyć, że badanie nie zostało przeprowadzone przez bezstronną firmę, tylko agencję Bluerank zajmującą się właśnie SEO i SEM. Co więcej, uczestnikami sondażu byli przedstawiciele kilkudziesięciu firm uczestniczących w styczniowej konferencji zorganizowanej przez znane wydawnictwo informatyczne IDG - w jakiś sposób były to zatem osoby, świadome istnienia internetowego marketingu.
Mając na uwadze powyższe czynniki, wyniki tego badania trudno zatem nazwać reprezentatywnymi dla wszystkich polskich firm. Jednakże warto odnotować, że coraz więcej firm zajmujących się SEO i SEM zaczyna - m.in. poprzez publikację takich sondaży - głośno mówić o etyce prowadzenia działalności w tej branży. Może to oznaczać, że rynek pozycjonowania i optymalizacji jest coraz bardziej zalewany przez pseudofirmy, które swoją postawą i jakością usług nie dbają o klarowną przyszłość tych dziedzin marketingu internetowego. To z kolei może niekorzystnie odbijać się na postrzeganiu internetu, jako obszaru prowadzenia działalności gospodarczej.