Urząd skarbowy zamierza skierować swoje wnikliwe oko na handel internetowy. Pracownicy fiskusa dostrzegają, że biznes w Sieci coraz lepiej się rozkręca i nie zamierzają przepuścić ani złotówki zarówno sprzedawcom jak i kupującym, którzy nie zapłacili stosownego podatku - donosi Metro.
Według Metro ściganie tych, którzy handlują w internecie omijając fiskusa ma być jednym z najważniejszych zadań urzędów skarbowych w bieżącym roku.
Pod lupę fiskusa wpadną nie tylko osoby i firmy sprzedające na aukcjach internetowych, czy prowadzące sklepy w Sieci, ale również ich klienci. Ci pierwsi jeśli nie płaca VAT, już mogą się bać, ci drudzy tylko wtedy, gdy kupili w Sieci produkt za kwotę powyżej 1 tys. zł i nie zapłacili 2% podatku.
Metro przypomina, że od 1 stycznia 2007 r. to właśnie kupujący ma obowiązek odprowadzenia podatku. Wcześniej ustawa tego nie określała.
Jak informuje gazeta, do kontroli podejrzanych podmiotów zaprzęgnięte zostaną nie tylko urzędy skarbowe, ale także Centralne Biuro Śledcze, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a nawet Centralne Biuro Antykorupcyjne.
To może być znacznie większa akcja, niż ta zorganizowana przez urzędy skarbowe na początku roku 2005. Osobom uchylającym od płacenia podatków grożą wysokie kary pieniężne, a nawet więzienie ostrzega Metro.
Według Metro ściganie tych, którzy handlują w internecie omijając fiskusa ma być jednym z najważniejszych zadań urzędów skarbowych w bieżącym roku.
Pod lupę fiskusa wpadną nie tylko osoby i firmy sprzedające na aukcjach internetowych, czy prowadzące sklepy w Sieci, ale również ich klienci. Ci pierwsi jeśli nie płaca VAT, już mogą się bać, ci drudzy tylko wtedy, gdy kupili w Sieci produkt za kwotę powyżej 1 tys. zł i nie zapłacili 2% podatku.
Metro przypomina, że od 1 stycznia 2007 r. to właśnie kupujący ma obowiązek odprowadzenia podatku. Wcześniej ustawa tego nie określała.
Jak informuje gazeta, do kontroli podejrzanych podmiotów zaprzęgnięte zostaną nie tylko urzędy skarbowe, ale także Centralne Biuro Śledcze, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a nawet Centralne Biuro Antykorupcyjne.
To może być znacznie większa akcja, niż ta zorganizowana przez urzędy skarbowe na początku roku 2005. Osobom uchylającym od płacenia podatków grożą wysokie kary pieniężne, a nawet więzienie ostrzega Metro.