Wiadomości:
Co drugi nastolatek doznał cyberprzemocy
utworzono: 22-08-2007
Autor: Dziennik Internautów - mm
Wczoraj z okazji Dnia Bezpiecznego Internetu przedstawiono wyniki badań dotyczących cyberbullyingu, czyli przemocy psychicznej z wykorzystaniem nowych mediów. Okazuje się, że takiej przemocy w różnych formach doświadczył co drugi nastolatek w wieku 12-17 lat.

Pierwsze badania na temat cyberbullyingu przeprowadziła firma Gemius dla fundacji Dzieci Niczyje.

Bardzo często spotykaną formą przemocy z wykorzystaniem nowoczesnych mediów są wulgarne wyzwiska, których doświadczyło 47% respondentów. Na tym jednak przemoc się nie kończy. Niepokojąco często zdarza się publiczne ośmieszanie lub upokarzanie w internecie, czego doświadczył co piąty badany. 16% ankietowanych twierdzi, że było ofiarą zastraszania lub szantażu. 57% badanych skarżyło się także na zdjęcia i filmy robione im wbrew ich woli.

Prawie 60% respondentów przyznaje, że akty cyberprzemocy wywołują u nich zdenerwowanie, przykrość (42%), strach (18%) lub wstyd (13%). Zdaniem analityków Gemiusa najbardziej niebezpieczny jest ten rodzaj przemocy, który uderza bezpośrednio w społeczny wizerunek danej osoby.

Za pomocą internetu bardzo łatwo udostępnić dużej grupie ludzi kompromitujące kogoś materiały, które mogą mieć postać zdjęć lub fotomontaży. Przykładem może być zemsta, jakiej w czerwcu ubiegłego roku dokonał pewien użytkownik eBay, kiedy odkrył, że zakupiony przez niego laptop nie działa.

Jak pisze Gazeta.pl, internetowej przemocy często sprzyja poczucie anonimowości, ale tak naprawdę ta anonimowość jest tylko pozorna. Poszkodowany może wystąpić z prywatnym aktem oskarżenia przeciwko sprawcy i może sie przy tym zwrócić się policji, aby ta pomogła sprawcę zidentyfikować.

Osoby przyłapane na takiej przemocy często są przerażone i tłumaczą, że "to miał być żart". Uciekanie się do cyberbullyingu często wynika u niech właśnie ze strachu przed bezpośrednią konfrontacją. Zdaniem cytowanego przez Gazeta.pl prof. Krzysztofka ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie, zjawisko cyberbullyingu zacznie maleć, jeśli tylko mit o bezkarności jego sprawców uda się obalić.
Źródła
di.com.pl
Komentarze
Brak komentarzy