Wiadomości:
Google w sądzie za wybryk użytkownika
utworzono: 22-08-2007
Autor: Dziennik Internautów - mm
Do sądu we Francji trafił pozew przeciwko firmie Google, dotyczący naruszenia praw autorskich. Wnieśli go producenci filmu "Świat według Busha", który przez krótki czas był dostępny na stronie Google Video. Rodzi się pytanie: czy zawinił użytkownik Google Video, czy samo Google? Producent filmu uważa, że Google.

Odszkodowania od Google domaga się firma Flach Film, która jest producentem filmu. Mimo, że plik z filmem został przesłany na strony Google Video przez jednego z użytkowników, to przedstawiciele Flach Film uważają, że w tej sprawie Google należy traktować jak wydawcę, a nie tylko jak serwis umożliwiający hosting plików.

W oświadczeniu Flach Film czytamy również, że gdyby takie praktyki miały miejsce wcześniej, to rynek filmowy nigdy by się nie rozwinął.

Rzeczniczka Google France przyznała, że film rzeczywiście trafił do serwisu Google Video i został usunięty zaraz po skardze złożonej przez Flach Film. Podkreśliła, że umieszczanie tego typu filmów jest niezgodne z regulaminem serwisu.

W serwisie Google "Świat według Busha" był dostępny na tyle długo, aby użytkownicy zdążyli go pobrać 43 tys. razy. Według szacunków producentów filmu, plik mógł być pobrany 50 tys. razy a to oznacza, że poniesione przez producenta szkody mogły wynieść ponad 500 tys. €. Takiej też sumy zażądała firma Flach Film.

Czy rzeczywiście w tej sprawie Google może być traktowany jak wydawca łamiący prawo autorskie? Z jednej strony można powiedzieć, że to użytkownik serwisu złamał regulamin i prawo. Z drugiej strony Google ułatwia publikowanie materiałów użytkowników i zarabia na tym. Sprawę oczywiście rozstrzygnie sąd.

Google już wcześniej cierpiało z powodu oskarżeń wydawców książek i wydawców gazet. Wtedy jednak chodziło o fragmenty dzieł chronionych prawem autorskim, które zostały zamieszczone w internecie przez sama firmę. Sprawa była więc o wiele bardziej przejrzysta.
Źródła
di.com.pl
Komentarze
Brak komentarzy