Wiadomości:
Agenci dopadli blogującą nastolatkę
utworzono: 22-08-2007
Autor: Dziennik Internautów - mm
Amerykańska nastolatka, zniesmaczona wojną prowadzoną przez USA w Iraku, wyraziła swoją niechęć do prezydenta Busha, publikując wiosną br., na swoim blogu na stronach MySpace.com, jego fotografię z podpisem "Kill Bush" (zabij Busha) i sztyletem wbitym w rękę prezydenta. Kiedy dowiedziała się, że takie publikacje są niezgodne z prawem usunęła je ze strony. Nie umknęło to jednak agentom specjalnym USA, którzy postanowili dać nauczkę dziewczynce.

Czternastoletnia Julia Wilson została kilka dni temu wyprowadzona z klasy i przesłuchana przez dwóch agentów tajnych służb USA. Jak donosi dziewczyna, agenci byli bardzo złośliwi, krzyczeli na nią oraz grozili, doprowadzając młodą "buntowniczkę" do łez.

Wcześniej spotkali się z jej matką, którą poinformowali, że poczekają, aż Julia wróci do domu i tam ją przesłuchają. Niestety, postąpili inaczej, o co rodzice dziewczyny mają pretensję.

Po przesłuchaniu i skargach na sposób przeprowadzenia tej akcji, agenci poinformowali, że nie będa dalej prowadzili sprawy - dziewczyna okazała się nieszkodliwą nastolatką o pokojowych poglądach.

Cała sprawa doprowadziła do tego, że Julia chce ponownie utworzyć na MySpace stronę, na której będzie zachęcała studentów do podjęcia czynnych protestów przeciwko prowadzeniu przez USA wojny w Iraku.

Niedawno Amerykański Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DHS) poinformował o zamiarach inwestycji w oprogramowanie, którego celem będzie inwigilacja światowej prasy pod kątem przychylności publikacji do USA. Jak widać z powyższej sprawy, wewnętrzny system takich analiz działa już całkiem sprawnie w tym kraju.
Źródła
di.com.pl
Komentarze
Brak komentarzy