Wiadomości:
E-podpis potrzebny, ale czy wszędzie?
utworzono: 22-08-2007
Autor: Dziennik Internautów - mm
Podczas gdy wiele osób pyta o to, kiedy i jak wprowadzony będzie e-podpis do administracji, inni pytają "po co nam podpis elektroniczny?". Jest wśród nich sekretarz powiatu ostrowskiego, który uważa, że w niektórych urzędach, oprzyrządowanie do e-podpisu będzie zbędnym, zbierającym kurz gadżetem.

Mirosław Rychlik, w liście dla Polskiej Agencji Prasowej, stwierdza, iż z jego obserwacji poczynionych w urzędzie, w którym jest on sekretarzem wynika, że zainteresowanie elektroniczną korespondencją z urzędem jest "wręcz znikome, a nawet żadne".

Dowodem na to ma być fakt, że od momentu pojawienia się ustawy o podpisie elektronicznym do dnia dzisiejszego nie pojawił się nikt, kto chciałby przesłać do urzędu dokument drogą elektroniczną opatrzony wymienionym podpisem. Tymczasem na terenie powiatu działa wiele podmiotów gospodarczych, z których każdy posiada komputery oraz dostęp do internetu.

Rychlik dodaje, że z jego służbowych i prywatnych kontaktów wynika, że w innych urzędach jest podobnie. Jego zdaniem cały szum wokół konieczności wprowadzenia e-podpisu, jest napędzany przez firmy, które tego typu rozwiązania będą dostarczać.

Sekretarz powiatu ostrowskiego nie stwierdza, że podpis elektroniczny jest całkowicie niepotrzebny. Jak jednak mówi, wprowadzanie takich systemów powinno być poprzedzone analizami potrzeb na danym terenie, a nie odgórną decyzją. Wtedy można by ocenić, w którym regionie wprowadzać tę formę komunikacji natychmiast, a gdzie można z nią zaczekać.

Z pełna treścią listu Mirosława Rychlika można się zapoznać w serwisie samorządowym PAP: Dla kogo e-podpis?
Źródła
di.com.pl
Zobacz też:
samorzad.pap.pl/?d=609111719310230
Komentarze
Brak komentarzy