Kiedy dziecko powinno rozpocząć korzystanie z komputera? Specjaliści nie dali jeszcze jednoznacznej odpowiedzi. Tymczasem z badań wynika, że coraz więcej dzieci rozpoczyna swoje przygody z maszyną bardzo wcześnie, nawet mając 1,5 roku - donosi BBC.
Z badań przeprowadzonych przez Sheffield University wynika, że 45% dzieci w wieku czterech lat miało już kontakt z komputerową myszką. Co czwarte dziecko w tym wieku używało komputera samodzielnie w domu. Wśród sześciolatków już ponad połowa korzystała z komputera samodzielnie, przy czym 30% surfowało po stronach dla dzieci.
W jednej z londyńskich szkół prowadzone są kursy dla dzieci, w których uczestniczą nawet pociechy liczące 18 miesięcy! Nauczyciele zastrzegają jednak, że kontakt z komputerem nie jest głównym celem kursu.
Zdaniem Janet Read z organizacji Child Computer Interaction Group (ChiCI) jest to kontakt mimo wszystko zbyt wczesny. Tradycyjna klawiatura, mysz i monitor zostały zaprojektowane dla dorosłych i nie są dopasowane do potrzeb małego dziecka.
Do dzieci stara się jednak dopasować internet, w którym pojawia się coraz więcej treści adresowanych do najmłodszych. Na stronach popularnych stacji telewizyjnych z kreskówkami znajdziemy gry i zabawy edukacyjne, które mogą przyczynić się np. do ćwiczenia zdolności manipulacyjnych. Czy jednak dzieci, które bardzo wcześnie trafią przed komputer, lepiej poradzą sobie w szkole?
Mark Read z ChiCI mówi o tym, że dzieci liczące sześć, siedem lat bez problemu radzą sobie z zadaniami informatycznymi, jakie może postawić przed nimi szkoła, właśnie dlatego, bo zaczęły swoją edukację wcześniej.
Jednak zdaniem Janet Read w rzeczywistości komputer spełnia tę samą rolę, jaką swojego czasu spełniał telewizor. Dziecko można bardzo łatwo zająć tym, co dzieje się na ekranie. Wartość programów edukacyjnych dla rozwoju nie ma wtedy znaczenia. Rodzice mogą po prostu łatwo zająć dziecko komputerem.
Szczególnego znaczenia nabiera kwestia kontaktu z komputerem podłączonym do internetu. Specjaliści jednogłośnie twierdzą, że jest to medium dla dziecka niebezpieczne.
Rodzice chyba jednak nie do końca to lekceważą, bo rynek rozwiązań ograniczających dostęp do komputera i sieci ciągle nabiera znaczenia. Odpowiednie zabezpieczenia dla rodziców pojawią się np. w Windows Vista. Pojawiły się również urządzenia, które regulują ilość czasu, jaką dziecko spełnia przy komputerze.
Z badań przeprowadzonych przez Sheffield University wynika, że 45% dzieci w wieku czterech lat miało już kontakt z komputerową myszką. Co czwarte dziecko w tym wieku używało komputera samodzielnie w domu. Wśród sześciolatków już ponad połowa korzystała z komputera samodzielnie, przy czym 30% surfowało po stronach dla dzieci.
W jednej z londyńskich szkół prowadzone są kursy dla dzieci, w których uczestniczą nawet pociechy liczące 18 miesięcy! Nauczyciele zastrzegają jednak, że kontakt z komputerem nie jest głównym celem kursu.
Zdaniem Janet Read z organizacji Child Computer Interaction Group (ChiCI) jest to kontakt mimo wszystko zbyt wczesny. Tradycyjna klawiatura, mysz i monitor zostały zaprojektowane dla dorosłych i nie są dopasowane do potrzeb małego dziecka.
Do dzieci stara się jednak dopasować internet, w którym pojawia się coraz więcej treści adresowanych do najmłodszych. Na stronach popularnych stacji telewizyjnych z kreskówkami znajdziemy gry i zabawy edukacyjne, które mogą przyczynić się np. do ćwiczenia zdolności manipulacyjnych. Czy jednak dzieci, które bardzo wcześnie trafią przed komputer, lepiej poradzą sobie w szkole?
Mark Read z ChiCI mówi o tym, że dzieci liczące sześć, siedem lat bez problemu radzą sobie z zadaniami informatycznymi, jakie może postawić przed nimi szkoła, właśnie dlatego, bo zaczęły swoją edukację wcześniej.
Jednak zdaniem Janet Read w rzeczywistości komputer spełnia tę samą rolę, jaką swojego czasu spełniał telewizor. Dziecko można bardzo łatwo zająć tym, co dzieje się na ekranie. Wartość programów edukacyjnych dla rozwoju nie ma wtedy znaczenia. Rodzice mogą po prostu łatwo zająć dziecko komputerem.
Szczególnego znaczenia nabiera kwestia kontaktu z komputerem podłączonym do internetu. Specjaliści jednogłośnie twierdzą, że jest to medium dla dziecka niebezpieczne.
Rodzice chyba jednak nie do końca to lekceważą, bo rynek rozwiązań ograniczających dostęp do komputera i sieci ciągle nabiera znaczenia. Odpowiednie zabezpieczenia dla rodziców pojawią się np. w Windows Vista. Pojawiły się również urządzenia, które regulują ilość czasu, jaką dziecko spełnia przy komputerze.