W polskim internecie wrze od samego rana. Doprowadziły do tego doniesienia dotyczące likwidacji ulgi za wydatki na dostęp do internetu, które dziś przekazała Gazeta Wyborcza. Na szczęście osoby, którym zależało na skorzystaniu z tej ulgi mogą odetchnąć z ulgą.
Gazeta Wyborcza napisała dziś, iż w przygotowanym przez resort finansów projekcie zmian w ustawach podatkowych, znajduje się zapis mówiący o likwidacji ulgi za wydatki na dostęp do internetu. Wieść rozeszła się jak błyskawica po polskiej Sieci, wzbudzając spore poruszenie wśród internautów.
Po kilku godzinach trzymania podatników w niepewności, Ministerstwo Finansów w końcu zdementowało doniesienia dziennikarzy GW. W komunikacie na stronie MF czytamy:
"W związku z pojawiającymi się doniesieniami prasowymi dotyczącymi proponowanej przez resort finansów likwidacji tzw. "ulgi internetowej", Ministerstwo Finansów uprzejmie informuje, iż (...) nie przewiduje uchylenia odliczenia od dochodu wydatków na użytkowanie sieci Internet, zawartego w pkt 6a w art. 26 w ust. 1 ww. ustawy."
Ulga za wydatki na dostęp do internetu pojawiła się w zeszłym roku i miała stanowić rekompensatę za podwyżkę VAT-u (z 7 do 22%) na usługi dostępu do internetu. Podatnik korzystający z internetu może dzięki niej zaoszczędzić nawet kilkaset złotych (do obliczeń wyznaczono maksymalną kwotę ulgi na 760 zł), choć w większości przypadków - przy 19% progu podatkowym - będzie to raczej zwrot rzędu 144 zł.
Co ważne - wysokość odliczenia można podwoić, jeśli skorzystają z niej wspólnie małżonkowie - wymogiem jest posiadanie faktury za internet wystawionej na obydwojga z nich.
Gazeta Wyborcza napisała dziś, iż w przygotowanym przez resort finansów projekcie zmian w ustawach podatkowych, znajduje się zapis mówiący o likwidacji ulgi za wydatki na dostęp do internetu. Wieść rozeszła się jak błyskawica po polskiej Sieci, wzbudzając spore poruszenie wśród internautów.
Po kilku godzinach trzymania podatników w niepewności, Ministerstwo Finansów w końcu zdementowało doniesienia dziennikarzy GW. W komunikacie na stronie MF czytamy:
"W związku z pojawiającymi się doniesieniami prasowymi dotyczącymi proponowanej przez resort finansów likwidacji tzw. "ulgi internetowej", Ministerstwo Finansów uprzejmie informuje, iż (...) nie przewiduje uchylenia odliczenia od dochodu wydatków na użytkowanie sieci Internet, zawartego w pkt 6a w art. 26 w ust. 1 ww. ustawy."
Ulga za wydatki na dostęp do internetu pojawiła się w zeszłym roku i miała stanowić rekompensatę za podwyżkę VAT-u (z 7 do 22%) na usługi dostępu do internetu. Podatnik korzystający z internetu może dzięki niej zaoszczędzić nawet kilkaset złotych (do obliczeń wyznaczono maksymalną kwotę ulgi na 760 zł), choć w większości przypadków - przy 19% progu podatkowym - będzie to raczej zwrot rzędu 144 zł.
Co ważne - wysokość odliczenia można podwoić, jeśli skorzystają z niej wspólnie małżonkowie - wymogiem jest posiadanie faktury za internet wystawionej na obydwojga z nich.