W związku z coraz częstszymi doniesieniami o oszustwach dotyczących przekierowań połączeń telefonicznych, Urząd Komunikacji Elektronicznej ostrzega przed udostępnianiem aparatu telefonicznego osobom trzecim.
Jak poinformował dziś UKE, chodzi tutaj o nieuprawnione wykorzystywanie jednej z podstawowych usług systemów komutacyjnych tj. możliwości przekierowywania połączeń w przypadku nieobecności abonenta.
Oszuści, osobiście lub poprzez osobę trzecią (np. dzwonią do właściciela aparatu, przedstawiają się jako pracownik operatora i podając różne przyczyny proszą o wykonanie odpowiednich czynności na klawiaturze telefonu), wprowadzają na klawiaturze udostępnionego telefonu stacjonarnego specjalny kod (sekwencję cyfr i znaków).
Kod ten uaktywnia usługę przekierowywania połączeń, która polega na tym, że przychodzące na numer abonenta wywołania są natychmiast lub po pewnym czasie niezgłaszania się abonenta, przekazywane na inny numer telefoniczny, wcześniej ustalony podczas zamawiania usługi przez abonenta.
Może to być praktycznie każdy numer np. sieci komórkowych, sieci stacjonarnych, numery rozpoczynające się od 0-700..., 0-400..., 0-300... czy każdy inny numer telefoniczny w tym poza granicami Polski (np. na Szeszelach, czy wyspach św. Tomasza), ostrzega urząd.
Usługę taką może uaktywnić praktycznie każdy, kto uzyska dostęp do aparatu. UKE przypomina, że koszt przenoszenia (przekierowania) połączeń ponosi wyłącznie abonent zlecający tę usługę, w żadnym zaś wypadku osoba telefonująca do tego abonenta.
Jak poinformował dziś UKE, chodzi tutaj o nieuprawnione wykorzystywanie jednej z podstawowych usług systemów komutacyjnych tj. możliwości przekierowywania połączeń w przypadku nieobecności abonenta.
Oszuści, osobiście lub poprzez osobę trzecią (np. dzwonią do właściciela aparatu, przedstawiają się jako pracownik operatora i podając różne przyczyny proszą o wykonanie odpowiednich czynności na klawiaturze telefonu), wprowadzają na klawiaturze udostępnionego telefonu stacjonarnego specjalny kod (sekwencję cyfr i znaków).
Kod ten uaktywnia usługę przekierowywania połączeń, która polega na tym, że przychodzące na numer abonenta wywołania są natychmiast lub po pewnym czasie niezgłaszania się abonenta, przekazywane na inny numer telefoniczny, wcześniej ustalony podczas zamawiania usługi przez abonenta.
Może to być praktycznie każdy numer np. sieci komórkowych, sieci stacjonarnych, numery rozpoczynające się od 0-700..., 0-400..., 0-300... czy każdy inny numer telefoniczny w tym poza granicami Polski (np. na Szeszelach, czy wyspach św. Tomasza), ostrzega urząd.
Usługę taką może uaktywnić praktycznie każdy, kto uzyska dostęp do aparatu. UKE przypomina, że koszt przenoszenia (przekierowania) połączeń ponosi wyłącznie abonent zlecający tę usługę, w żadnym zaś wypadku osoba telefonująca do tego abonenta.