Kiedy Google uruchomiło serwis Google Base niektórzy analitycy postrzegali to jako próbę stworzenia serwisu konkurencyjnego dla platform aukcyjnych. Teraz kalifornijska firma dodała do serwisu opcję płatności poprzez konto Google i zamiar ten można uznać za zrealizowany.
Serwis Google Base umożliwia dodanie swojej informacji do ogromnej bazy, którą później inni użytkownicy mogą przeszukiwać. Informacje umieszcza się w odpowiednich kategoriach, a gdy kategorii brakuje, łatwo jest stworzyć nową.
Teraz, dzięki wprowadzeniu płatności do Google Base, osoby chcące zakupić przedmiot znaleziony w bazie mogą to zrobić korzystając z karty kredytowej. Sprzedawcy mogą wygodnie kontrolować transakcję z poziomu serwisu, informują przedstawiciele Google na blogu poświęconym usłudze - Google Base Blog.
Do tej pory płatność poprzez konto Google były używane w serwisach Google Video i Google Earth.
W tej chwili liczba przedmiotów wystawionych na sprzedaż nie jest duża, ale Google liczy na to, że sprzedawców przybędzie w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Osoby zainteresowane sprzedażą mogą się zgłosić wypełniając odpowiedni formularz.
Spekulacje dotyczące tego, że Google Base może stać się platformą sprzedaży online pojawiły się jeszcze przed oficjalnym startem serwisu, ale zdementowano je niecałą dobę po tym jak się pojawiły. Teraz widać wyraźnie, że Google nie ma skrupułów przed wchodzeniem na nowe obszary rynku i potrafi przy tym zaskakiwać.
Serwis Google Base umożliwia dodanie swojej informacji do ogromnej bazy, którą później inni użytkownicy mogą przeszukiwać. Informacje umieszcza się w odpowiednich kategoriach, a gdy kategorii brakuje, łatwo jest stworzyć nową.
Teraz, dzięki wprowadzeniu płatności do Google Base, osoby chcące zakupić przedmiot znaleziony w bazie mogą to zrobić korzystając z karty kredytowej. Sprzedawcy mogą wygodnie kontrolować transakcję z poziomu serwisu, informują przedstawiciele Google na blogu poświęconym usłudze - Google Base Blog.
Do tej pory płatność poprzez konto Google były używane w serwisach Google Video i Google Earth.
W tej chwili liczba przedmiotów wystawionych na sprzedaż nie jest duża, ale Google liczy na to, że sprzedawców przybędzie w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Osoby zainteresowane sprzedażą mogą się zgłosić wypełniając odpowiedni formularz.
Spekulacje dotyczące tego, że Google Base może stać się platformą sprzedaży online pojawiły się jeszcze przed oficjalnym startem serwisu, ale zdementowano je niecałą dobę po tym jak się pojawiły. Teraz widać wyraźnie, że Google nie ma skrupułów przed wchodzeniem na nowe obszary rynku i potrafi przy tym zaskakiwać.