MultiBank zaproponował klientom nowe, elektroniczne wyciągi. Będą one docierały szybciej od swoich papierowych odpowiedników, będą też mogły być przechowywane na płytach, a podpis elektroniczny upewni odbiorcę co do ich pochodzenia.

Podpisem elektronicznym sygnowany jest wyciąg w formacie PDF, który można później zapisać na dysku. Sam e-mail nie jest podpisany i można się go pozbyć.

Dzięki niekwalifikowanemu podpisowi klient ma pewność, że plik rzeczywiście pochodzi z MultiBanku. Dzieje się tak za sprawą certyfikatu działającego w infrastrukturze klucza publicznego, który wraz z odpowiadającym mu kluczem prywatnym, przypisany jest do certyfikatu, wydawanego przez międzynarodowe centrum certyfikacji VeriSign.

Po otrzymaniu pliku, klient przy użyciu klucza publicznego banku, może potwierdzić autentyczność otrzymanej wiadomości. Klucz publiczny, zawarty w certyfikacie, jest dołączony do każdego podpisanego dokumentu. Dla pewności można go również ściągnąć z internetowej strony MultiBanku. Dzięki niemu, adresat może odszyfrować skrót dokumentu i porównać go ze skrótem obliczonym przez jego komputer.

Operacja nie jest trudna, bo popularne programy, takie jak np. Adobe Acrobat Reader automatycznie łączą się z centrum VeriSign i sprawdzają czy klucz jest autentyczny i ważny.

Oprócz potwierdzenia autentyczności dokumentu, podpis uniemożliwia także ingerencję zewnętrzną w chroniony nim plik. Dodanie do wyciągu choćby jednego znaku spowoduje automatyczną zmianę jego skrótu, co program natychmiast zasygnalizuje klientowi.

Więcej informacji na temat samych wyciągów oraz o tym jak weryfikować poprawność zawartego w nich podpisu elektronicznego można znaleźć na stronie Multibanku