Telekomunikacja Polska naruszyła prawo żądając od abonentów uiszczenia kary z tytułu wcześniejszego rozwiązania umowy neostrady zawartej na czas określony - uznał Prezes UOKiK. Decyzja dotyczy sprawy sprzed roku, kiedy to TP SA dokonała zmiany cennika w związku z wprowadzeniem 22-procentowej stawki VAT na usługi dostępu do internetu.
Postępowanie w sprawie naruszenia zbiorowych interesów konsumentów zostało wszczęte we wrześniu 2005 r. W jego toku ustalono, że 1 marca 2005 r. spółka dokonała zmiany cennika świadczenia usługi neostrada. Abonenci objęci umową bezterminową, którzy nie zaakceptowali zmienionych opłat mogli bez ponoszenia dodatkowych kosztów rozwiązać kontrakt z operatorem. Od klientów korzystających z umowy zawartej na czas określony spółka zażądała zapłaty kary.
W opinii Prezesa UOKiK powyższe działania spółki są niezgodne z prawem telekomunikacyjnym. W świetle ww. ustawy operatorowi przysługuje prawo domagania się zapłaty kary od abonenta jedynie w wypadku przyznania mu zniżki (jest ona z reguły udzielana w ramach promocji).
Tymczasem umowa o świadczenie usługi neostrada zawarta na czas określony jest drugą, obok kontraktu bezterminowego, standardową umową stosowaną przez operatora. Zróżnicowanie opłat we wskazanych rodzajach umów jest - zdaniem Urzędu - jedynie efektem poszerzenia oferty handlowej i nie jest związane ze zniżką przyznaną abonentowi. Żadne z postanowień tego kontraktu nie zawiera bowiem wskazania rodzaju i wysokości ewentualnej ulgi.
Wobec powyższego, Prezes Urzędu uznał, że działania Telekomunikacji Polskiej naruszają zbiorowe interesy konsumentów i nakazał zaniechania ich stosowania. Decyzja nie jest prawomocna. Przysługuje od niej odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Tymczasem, przedstawiciele Telekomunikacji Polskiej już w listopadzie ubiegłego roku zapowiadali, że nie zgadzają się ze stanowiskiem UOKiK. Co więcej, firma zapowiedziała, że od 1 grudnia 2005 zostaną zmienione wzory umów o świadczeniu usługi neostrada oraz cennik - wprowadzone miały być zapisy o wysokości opłat dodatkowych, które musi uiścić klient, gdy chce przed czasem rozwiązać umowę.
Postępowanie w sprawie naruszenia zbiorowych interesów konsumentów zostało wszczęte we wrześniu 2005 r. W jego toku ustalono, że 1 marca 2005 r. spółka dokonała zmiany cennika świadczenia usługi neostrada. Abonenci objęci umową bezterminową, którzy nie zaakceptowali zmienionych opłat mogli bez ponoszenia dodatkowych kosztów rozwiązać kontrakt z operatorem. Od klientów korzystających z umowy zawartej na czas określony spółka zażądała zapłaty kary.
W opinii Prezesa UOKiK powyższe działania spółki są niezgodne z prawem telekomunikacyjnym. W świetle ww. ustawy operatorowi przysługuje prawo domagania się zapłaty kary od abonenta jedynie w wypadku przyznania mu zniżki (jest ona z reguły udzielana w ramach promocji).
Tymczasem umowa o świadczenie usługi neostrada zawarta na czas określony jest drugą, obok kontraktu bezterminowego, standardową umową stosowaną przez operatora. Zróżnicowanie opłat we wskazanych rodzajach umów jest - zdaniem Urzędu - jedynie efektem poszerzenia oferty handlowej i nie jest związane ze zniżką przyznaną abonentowi. Żadne z postanowień tego kontraktu nie zawiera bowiem wskazania rodzaju i wysokości ewentualnej ulgi.
Wobec powyższego, Prezes Urzędu uznał, że działania Telekomunikacji Polskiej naruszają zbiorowe interesy konsumentów i nakazał zaniechania ich stosowania. Decyzja nie jest prawomocna. Przysługuje od niej odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Tymczasem, przedstawiciele Telekomunikacji Polskiej już w listopadzie ubiegłego roku zapowiadali, że nie zgadzają się ze stanowiskiem UOKiK. Co więcej, firma zapowiedziała, że od 1 grudnia 2005 zostaną zmienione wzory umów o świadczeniu usługi neostrada oraz cennik - wprowadzone miały być zapisy o wysokości opłat dodatkowych, które musi uiścić klient, gdy chce przed czasem rozwiązać umowę.