Dzięki komputerom tegoroczna rekrutacja do szkół ponadgimnazjalnych ma być mniej uciążliwa. Przede wszystkim, problem z blokowaniem miejsc przez uczniów, którzy dostali się do kilku szkół ma się skończyć.
Od 15 maja do 16 czerwca uczniowie będą wchodzić na specjalną stronę internetową z wykazem wszystkich szkół i profilów klas, informuje Gazeta.pl. Wpiszą w formularz swoje dane i wybiorą trzy szkoły, zaznaczając, którą zainteresowani są najbardziej, a którą najmniej.
Potem wydrukują formularz zgłoszeniowy i złożą w wybranych szkołach, do których doniosą później świadectwa i wynik testu. Szkoły wprowadzą dane ze świadectw oraz z testu do programu komputerowego, który zależnie od liczby punktów automatycznie przydzieli ucznia do jednej z wybranych szkół.
Jeżeli absolwent nie zakwalifikuje się do szkoły pierwszego wyboru, to automatycznie zostanie przeniesiony do szkoły drugiego wyboru itd. Po zakończeniu rekrutacji dowie się, do której szkoły został przyjęty.
Jak pisze Gazeta.pl, uczniowie będą również mogli obserwować na stronie internetowej ilu chętnych jest do poszczególnych klas w danej szkole. Łatwiej będzie więc wybrać tę, do której będą największe szanse by się dostać.
Tradycyjne składanie podań do szkół, będzie także możliwe. Wtedy to szkoła będzie odpowiedzialna za wprowadzenie danych do systemu komputerowego.
Wydział oświaty będzie prowadził elektroniczną rekrutację tylko do szkół ponadgimnazjalnych. Jeśli system się sprawdzi, to w przyszłym roku podobne rozwiązania zastosują gimnazja.
Od 15 maja do 16 czerwca uczniowie będą wchodzić na specjalną stronę internetową z wykazem wszystkich szkół i profilów klas, informuje Gazeta.pl. Wpiszą w formularz swoje dane i wybiorą trzy szkoły, zaznaczając, którą zainteresowani są najbardziej, a którą najmniej.
Potem wydrukują formularz zgłoszeniowy i złożą w wybranych szkołach, do których doniosą później świadectwa i wynik testu. Szkoły wprowadzą dane ze świadectw oraz z testu do programu komputerowego, który zależnie od liczby punktów automatycznie przydzieli ucznia do jednej z wybranych szkół.
Jeżeli absolwent nie zakwalifikuje się do szkoły pierwszego wyboru, to automatycznie zostanie przeniesiony do szkoły drugiego wyboru itd. Po zakończeniu rekrutacji dowie się, do której szkoły został przyjęty.
Jak pisze Gazeta.pl, uczniowie będą również mogli obserwować na stronie internetowej ilu chętnych jest do poszczególnych klas w danej szkole. Łatwiej będzie więc wybrać tę, do której będą największe szanse by się dostać.
Tradycyjne składanie podań do szkół, będzie także możliwe. Wtedy to szkoła będzie odpowiedzialna za wprowadzenie danych do systemu komputerowego.
Wydział oświaty będzie prowadził elektroniczną rekrutację tylko do szkół ponadgimnazjalnych. Jeśli system się sprawdzi, to w przyszłym roku podobne rozwiązania zastosują gimnazja.