Europejskie prawo pozwala użytkownikom domagać się odszkodowania od firm rozsyłających spam, ale przepisy regulujące tą sprawę istniały do tej pory tylko na papierze. Pewien brytyjski przedsiębiorca postanowił jednak wprowadzić je w życie i otrzymał odszkodowanie za niechcianą pocztę.

Bohaterem całej historii jest Nigel Roberts, ofiara spamu rozsyłanego przez firmę Media Logistics UK. Sprawa została wniesiona do sądu hrabstwa Colchester, ale do procesu nie doszło, bo obie strony osiągnęły porozumienie.

Roberts otrzymał od Media Logistics odszkodowanie w wysokości 270 funtów plus 30 funtów jako zwrot za opłaty sądowe. Biznesmen twierdzi, że sam zdecydował się nie żądać więcej niż 300 funtów, aby sprawa została uznana za roszczenie drobne.

Zwycięstwo Robertsa na pierwszy rzut oka nie wydaje się spektakularne. Trzeba je jednak uznać za duży krok w europejskiej walce ze spamerami.

Europejska dyrektywa pozwalająca użytkownikom domagać się odszkodowań za skrzynki zapchane niechciana pocztą funkcjonuje już od trzech lat. Dopiero teraz ktoś zdecydował wykorzystać te przepisy. Możliwe, że podobnych spraw będzie więcej, a odszkodowania będą dużo wyższe.

Przedstawiciele Media Logistics UK nie skomentowali sprawy, natomiast Nigel Roberts, który jest nie tylko biznesmenem, ale i studentem prawa, chce pomagać innym ofiarom spamu w walce o swoje prawa.