Wiadomości:
Sieci muszą poczekać na zgodność
utworzono: 22-08-2007
Autor: Dziennik Internautów - mm
Sieci komórkowe, telefoniczne, komputerowe i Wi-Fi nie są ze sobą zgodne. Nic dziwnego, bo powstały w różnych celach. Teraz istnieje coraz więcej przesłanek, by zaczęły ze sobą współpracować. Istnieje co prawda standard IMS, który znacznie ułatwiłby połączenia PC-komórka-telefon, ale firmy telekomunikacyjne jakby go omijają.

Zgodność różnych sieci umożliwiłaby wprowadzenie wspólnych i całkowicie nowych usług multimedialnych pozwalających na wymianę informacji pomiędzy różnymi urządzeniami (komórka-telefon-PC). Stadard IMS jest teoretycznie "do wzięcia", ale jego wdrożenie idzie bardzo opornie.

Jednymi z wielkich nabywców technologii IMS byli AT&T Inc. i Cingular Wireless. Ten pierwszy zapowiada wprowadzenie usług telewizyjnych i interaktywnych o nazwie IPTV w przyszłym roku. Wiadomo jednak, że IMS nie będzie służył jako "budulec" do tych nowinek.

Z kolei Cingular Wireless zaproponuje serwis "push-to-talk" i mimo, że IMS mógłby zostać tu wykorzystany, to przedsiębiorstwo woli zastrzeżone rozwiązanie od Kodiak Networks.

W tej chwili z protokołu IMS korzysta firma Sprint Nextel w usłudze ReadyLink, dzięki której użytkownicy mają dostęp do aplikacji "push-to-talk". Jest to jednak tylko częściowe wykorzystanie możliwości tkwiących w IMS.

Protokół mógłby posłużyć do usług multimedialnych. Nextel wprowadził co prawda taką usługę (wymiana obrazków), ale nie sięgnął po dobrodziejstwa IMS mimo, że wystarczyło rozwinąć istniejący już ReadyLink. Powstał więc nowy serwis pozbawiony interoperacyjności.

Sprint Nextel nie będzie poprawiał serwisu multimedialnego bo "nie można naprawiać czegoś, co nie jest zepsute". Być może nowe usługi Sprint Nextel będą wykorzystywać IMS, ale nie stanie się to wcześniej niż w połowie przyszłego roku.

Kiedy więc operatorzy sięgną po IMS i zatroszczą się o interoperacyjność? Analitycy Forrester Research przewidują, że IMS będzie wdrażany dopiero od roku 2009, kiedy firmy upewnią się co do jego niezawodności. Do tego czasu w firmach będa dominować rozwiązania niestandardowe, ale ponoć pewniejsze.
Źródła
di.com.pl
Komentarze
Brak komentarzy