"Star Wreck: In the Pirkinning" to parodia klasyki science-fiction - filmu "Star Trek". Obraz pojawił się w sieci zaledwie tydzień temu i już ściągnęło go ponad 450 tysięcy osób.
103-minutowy film został zrealizowany przez grupę fińskich studentów i filmowców-amatorów. Pracowali nad nim 7 lat. Pieniądze na produkcję jej twórcy wyłożyli z własnej kieszeni.
Efekty specjalne zrobiono na kilku domowych komputerach. Jak zapewniają, zadbali również o to, aby nie złamać żadnych praw autorskich.
Film rozpowszechniany jest za darmo przez internet w wersji oryginalnej oraz z angielskimi napisami. Dzięki temu trafi do szerszej widowni - tylko do końca tego roku powinno ściągnąć go milion osób, uważają twórcy "Star Wreck: In the Pirkinning".
103-minutowy film został zrealizowany przez grupę fińskich studentów i filmowców-amatorów. Pracowali nad nim 7 lat. Pieniądze na produkcję jej twórcy wyłożyli z własnej kieszeni.
Efekty specjalne zrobiono na kilku domowych komputerach. Jak zapewniają, zadbali również o to, aby nie złamać żadnych praw autorskich.
Film rozpowszechniany jest za darmo przez internet w wersji oryginalnej oraz z angielskimi napisami. Dzięki temu trafi do szerszej widowni - tylko do końca tego roku powinno ściągnąć go milion osób, uważają twórcy "Star Wreck: In the Pirkinning".