Już za pięć lat 13 proc. wartości całej sprzedaży detalicznej w USA wygeneruje handel internetowy, który właśnie wchodzi w drugą dekadę swojego istnienia. Ta druga dekada ma być czasem częstszych, łatwiejszych i bardziej wciągających zakupów - mówią analitycy firmy Forrester Research.

Wartość rynku e-handlu wraz ze sprzedażą online ofert wycieczkowych USA, wyniesie w tym roku 172 mld USD. Przez następne pięć lat rynek ten utrzyma wzrost na średnim poziomie 14% rocznie. Dzięki temu w roku 2010 osiągnie wartość około 329 mld USD, informuje Gazeta.pl

Towary, które zdaniem Forrestera będą sprzedawać się najlepiej to odzież, elektronika użytkowa, sprzęt sportowy, domowy oraz to, czego my nie mamy w zwyczaju kupować online - żywność i napoje. Duży wzrost popularności (ok 22%) odnotuje także sprzedaż biżuterii oraz artykułów do pielęgnacji urody i zdrowia, szacują analitycy.

Z kolei wartość usług turystycznych ma wzrosnąć z poziomu 63 mld USD w tym roku aż do 119 mld USD w 2010 r.

Polski e-handel notuje o wiele wyższy wzrost - średnio 171% w ciągu ostatnich 4 lat (wg raportu Money.pl). Jest to wynikiem tego, że w naszym kraju ten rodzaj sprzedaży dopiero się rozwija. Łączne obroty polskich sklepów internetowych osiągnęły w zeszłym roku poziom 921 mln PLN.