Z badań Trend Micro wynika, że użytkownicy komputerów są znacznie bardziej skłonni do podejmowania ryzykownych zachowań w internecie, kiedy znajdują się w pracy.
Wirusy, spyware i inne zjawiska związane z zagrożeniem bezpieczeństwa w sieci wydają się mniej straszne podczas pobytu w pracy. Wszak w razie kłopotów sprawą zajmie się ktoś inny – wydają się myśleć pracownicy korporacji, wśród których przeprowadzono ankietę. Na pytania odpowiadało 1200 pracowników dużych firm z USA, Niemiec i Japonii. 39% ankietowanych przyznało, że w firmie nie myśli o internetowych zagrożeniach, bo ochronę komputera zapewnia dział techniczny. Aż 63% osób stwierdziło, że czuje się bardziej komfortowo, jeśli odwiedza podejrzane strony WWW ze sprzętu służbowego, a nie z komputera w domu. W razie problemów zawsze można przecież liczyć na wsparcie odpowiedniego działu. Nic więc dziwnego, że znaczny odsetek pracowników – 27% w Japonii, 31% w USA i aż 38% w Niemczech – w ciągu ostatnich trzech miesięcy zwracał się z problemami związanymi z bezpieczeństwem sieciowym do firmowego działu wsparcia.
Wirusy, spyware i inne zjawiska związane z zagrożeniem bezpieczeństwa w sieci wydają się mniej straszne podczas pobytu w pracy. Wszak w razie kłopotów sprawą zajmie się ktoś inny – wydają się myśleć pracownicy korporacji, wśród których przeprowadzono ankietę. Na pytania odpowiadało 1200 pracowników dużych firm z USA, Niemiec i Japonii. 39% ankietowanych przyznało, że w firmie nie myśli o internetowych zagrożeniach, bo ochronę komputera zapewnia dział techniczny. Aż 63% osób stwierdziło, że czuje się bardziej komfortowo, jeśli odwiedza podejrzane strony WWW ze sprzętu służbowego, a nie z komputera w domu. W razie problemów zawsze można przecież liczyć na wsparcie odpowiedniego działu. Nic więc dziwnego, że znaczny odsetek pracowników – 27% w Japonii, 31% w USA i aż 38% w Niemczech – w ciągu ostatnich trzech miesięcy zwracał się z problemami związanymi z bezpieczeństwem sieciowym do firmowego działu wsparcia.