Przeglądarka Firefox od dłuższego czasu notowała ciągły wzrost udziałów w rynku, ale lipiec okazał się dla niej pechowy. Wzrosły natomiast notowania IE i Safari.

Wśród osób odwiedzających 40 tys. stron monitorowanych przez NetApplications, użytkownicy FF stanowili w lipcu 8,07%, czyli 0,64% mniej niż w czerwcu br.

Tymczasem o tyle samo punktów procentowych 0,64 wzrosła popularność przeglądarki Internet Explorer Microsoftu i w lipcu jej użytkownicy stanowili 87,52% internautów.

Notowania innych przeglądarek:

Safari - 2.13%
Netscape - 1.50%
Opera - 0.49%
Mozilla - 0.52%
Inne - 0.09%

Właściwie aby mówić o trwałej tendencji spadkowej dla jakiejś przeglądarki, musielibyśmy zaobserwować spadek przez kolejne trzy miesiące zgłaszany przez różne firmy. Badania NetApplications można uznać co najwyżej za pierwszy symptom takiego spadku, który niekoniecznie musi się potwierdzić.

Mimo, że osłabienie pozycji FF może niepokoić, jego deweloperzy mają powody aby świętować. Wczoraj Asa Dotzler na stronie SpreadFirefox.com poinformował o osiągnięciu kolejnego kamienia milowego. Liczba pobrań Firefox osiągnęła 80 milionów.

Warto dodać, że w omawianym okresie, na polskich serwisach internetowych trend wzrostowy Firefoksa oraz spadkowy Internet Explorera został zachowany, wynika ze statystyk serwisu Ranking.pl