Naukowcy, którzy odkryli 10 planetę w naszym Układzie Słonecznym, ukrywali się z tą informacją od około dwóch lat, do momentu, w którym hacker włamał się na ich serwer.
Po raz pierwszy naukowcy sfotografowali obiekt w roku 2003. Jednak odkrycie zostało potwierdzone dopiero w styczniu bieżącego roku i wymaga dalszych obserwacji - donosi "The Sunday Independent".
Dziesiąta planeta jest pokryta skałami i lodem i jest większa niż Pluton - dziewiąta według oddalenia od Słońca planeta Układu Słonecznego.
Dokładne informacje o nowej planecie będą jeszcze zbierane przez co najmniej pół roku. Jednak w wyniku włamania i gróźb hakera, że sam ujawni tę informację jeśli nie zrobią tego naukowcy, pośpiesznie zwołano konferencję prasową, na której poinformowano o odkryciu.
Po raz pierwszy naukowcy sfotografowali obiekt w roku 2003. Jednak odkrycie zostało potwierdzone dopiero w styczniu bieżącego roku i wymaga dalszych obserwacji - donosi "The Sunday Independent".
Dziesiąta planeta jest pokryta skałami i lodem i jest większa niż Pluton - dziewiąta według oddalenia od Słońca planeta Układu Słonecznego.
Dokładne informacje o nowej planecie będą jeszcze zbierane przez co najmniej pół roku. Jednak w wyniku włamania i gróźb hakera, że sam ujawni tę informację jeśli nie zrobią tego naukowcy, pośpiesznie zwołano konferencję prasową, na której poinformowano o odkryciu.