Ujawniona w piątek światu oficjalna nazwa nowego systemu Windows ma, zdaniem specjalistów od marketingu z Microsoft, wnieść powiew świeżości i odciąć się od złego wizerunku wcześniejszych wersji. Jednak po kilkunastu godzinach od jej ogłoszenia, Microsoft może czekać proces o... nową nazwę systemu Windows - Vista.
Jak się okazuje, Vista to nazwa innej firmy z Redmond, która też zajmuje się produkcją oprogramowania. Firma Vista założona została w roku 1999 przez Johna Wall, któremu wcale nie było do śmiechu, kiedy usłyszał informację o nowym przydomku systemu Windows, donosi serwis Slashdot za The Seattle Times (ST).
Wall chce najpierw dokładnie zbadać, czy nowa nazwa Windows narusza prawa do znaku towarowego jego firmy, a następnie przeanalizować swoje możliwości i porozmawiać z MS. Ponieważ Microsoft nie raz już pokazywał swoją niezłomną postawę w sprawie swoich marek, możliwe, że i tym razem sprawa trafi do sądu.
Z opublikowanej na stronach Microsoftu prezentacji wideo reklamującej nowy system wynika, że gigant chciałby, aby nowa nazwa kojarzyła się z hasłem: "Clear, Confident, Connected: Bringing clarity to your world", czyli w wolnym tłumaczeniu: "Czysty, Pewny, Połączony: Wniesie przejrzystość do Twojego świata". Tymczasem internauci mają swoje zdanie na ten temat.
Właściciel bloga Veggiedude uważa, że VIST to akronim pięciu głównych problemów z jakimi boryka się Windows, czyli:
Viruses (wirusy)
Instability (niestabilność)
Spyware (programy szpiegujące)
Trojans (konie trojańskie)
Adware (uciążliwe programy serwujące reklamy)
Z ankiety przeprowadzonej na łamach CNET wynika, że 42% Czytelników przyzwyczai się do nowej nazwy, 45% respondentów jej nie lubi, a tylko 13% uważa ją za dobry wybór. W ankiecie wzięło udział ponad 6,5 tys. osób.
Zabawną sytuację odkrył serwis PCLab.pl, który zastanawia się, jak popularny będzie nowy system Microsoftu na Łotwie, gdzie słowo "vista" znaczy po prostu "kura".
Pierwsza testowa wersja Windows Vista powinna trafić do betatesterów 3 sierpnia br., a użytkownicy końcowi testową wersję powinni zobaczyć niedługo przed opublikowanie wersji finalnej, czyli dopiero w drugiej połowie przyszłego roku, poinformował Microsoft.
Jak się okazuje, Vista to nazwa innej firmy z Redmond, która też zajmuje się produkcją oprogramowania. Firma Vista założona została w roku 1999 przez Johna Wall, któremu wcale nie było do śmiechu, kiedy usłyszał informację o nowym przydomku systemu Windows, donosi serwis Slashdot za The Seattle Times (ST).
Wall chce najpierw dokładnie zbadać, czy nowa nazwa Windows narusza prawa do znaku towarowego jego firmy, a następnie przeanalizować swoje możliwości i porozmawiać z MS. Ponieważ Microsoft nie raz już pokazywał swoją niezłomną postawę w sprawie swoich marek, możliwe, że i tym razem sprawa trafi do sądu.
Z opublikowanej na stronach Microsoftu prezentacji wideo reklamującej nowy system wynika, że gigant chciałby, aby nowa nazwa kojarzyła się z hasłem: "Clear, Confident, Connected: Bringing clarity to your world", czyli w wolnym tłumaczeniu: "Czysty, Pewny, Połączony: Wniesie przejrzystość do Twojego świata". Tymczasem internauci mają swoje zdanie na ten temat.
Właściciel bloga Veggiedude uważa, że VIST to akronim pięciu głównych problemów z jakimi boryka się Windows, czyli:
Viruses (wirusy)
Instability (niestabilność)
Spyware (programy szpiegujące)
Trojans (konie trojańskie)
Adware (uciążliwe programy serwujące reklamy)
Z ankiety przeprowadzonej na łamach CNET wynika, że 42% Czytelników przyzwyczai się do nowej nazwy, 45% respondentów jej nie lubi, a tylko 13% uważa ją za dobry wybór. W ankiecie wzięło udział ponad 6,5 tys. osób.
Zabawną sytuację odkrył serwis PCLab.pl, który zastanawia się, jak popularny będzie nowy system Microsoftu na Łotwie, gdzie słowo "vista" znaczy po prostu "kura".
Pierwsza testowa wersja Windows Vista powinna trafić do betatesterów 3 sierpnia br., a użytkownicy końcowi testową wersję powinni zobaczyć niedługo przed opublikowanie wersji finalnej, czyli dopiero w drugiej połowie przyszłego roku, poinformował Microsoft.