W pierwszej połowie roku 2005 internauci pobrali trzy razy więcej legalnych plików MP3, niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Wzrost zanotowały również źródła nielegalne, jednak szacuje się, że nie aż tak duży.
Od stycznia do czerwca 2005 pobrano legalnie 180 milionów utworów, podczas gdy w pierwszej połowie roku ubiegłego było to zaledwie 57 milionów - szacuje International Federation of Phonographic Industries (IFPI).
Tak zdecydowany wzrost organizacja przypisuje głównie rosnącej popularności łącz szerokopasmowych, edukacji użytkowników oraz kampaniom antypirackim. Internauci zaprzestają również korzystania z P2P i kierują się ku legalnym źródłom, mając na uwadze bezpieczeństwo komputera.
Warto też zauważyć, że wzrost popularności pobierania legalnych plików wiąże sie z ich coraz większą dostępnością w internecie. W sieci mamy obecnie trzy razy więcej stron oferujących legalną muzykę, z których korzysta około 2,2 milionów subskrybentów. Jest to o 700 tysięcy więcej niż w roku ubiegłym.
Tymczasem, według IFPI, nielegalne źródła zanotowały wzrost na poziomie 3%. Przez pierwszych sześć miesięcy bieżącego roku pobrano 900 milionów pirackich utworów, przy 870 milionach w pierwszej połowie roku 2004.
Po kryzysie w roku 2000 amerykański przemysł fonograficzny odbija się od dna i od roku 2003 notuje ciągłe wzrosty sprzedaży. W atmosferze tego zwycięstwa IFPI zapowiada ciągłe wzmaganie walki z piratami na drodze sądowej.
Od stycznia do czerwca 2005 pobrano legalnie 180 milionów utworów, podczas gdy w pierwszej połowie roku ubiegłego było to zaledwie 57 milionów - szacuje International Federation of Phonographic Industries (IFPI).
Tak zdecydowany wzrost organizacja przypisuje głównie rosnącej popularności łącz szerokopasmowych, edukacji użytkowników oraz kampaniom antypirackim. Internauci zaprzestają również korzystania z P2P i kierują się ku legalnym źródłom, mając na uwadze bezpieczeństwo komputera.
Warto też zauważyć, że wzrost popularności pobierania legalnych plików wiąże sie z ich coraz większą dostępnością w internecie. W sieci mamy obecnie trzy razy więcej stron oferujących legalną muzykę, z których korzysta około 2,2 milionów subskrybentów. Jest to o 700 tysięcy więcej niż w roku ubiegłym.
Tymczasem, według IFPI, nielegalne źródła zanotowały wzrost na poziomie 3%. Przez pierwszych sześć miesięcy bieżącego roku pobrano 900 milionów pirackich utworów, przy 870 milionach w pierwszej połowie roku 2004.
Po kryzysie w roku 2000 amerykański przemysł fonograficzny odbija się od dna i od roku 2003 notuje ciągłe wzrosty sprzedaży. W atmosferze tego zwycięstwa IFPI zapowiada ciągłe wzmaganie walki z piratami na drodze sądowej.