To nie jest zapowiedź kolejnej gry komputerowej rozgrywającej się w uniwersum „Gwiezdnych Wojen”, lecz niezwykłej oferty, która pojawiła się na witrynie aukcyjnej Ebay.com. Na sprzedaż wystawiono bowiem replikę najsłynniejszego myśliwca Rebelii.
Wystawiony na aukcji X-Wing to jeden z dziewięciu egzemplarzy, jakie 20th Century Fox i Lucasfilm zamówiły w roku 1995 w niemieckiej firmie Pana Sensor. Myśliwce służyły do promocji premiery odnowionej edycji trylogii na wideo. W ciągu minionej dekady jeden z X-Wingów został zniszczony, reszta rozjechała się po świecie – w rękach prywatnych znajdują się dwa egzemplarze. Replika ma 8,5 metra długości, ponad 6 metrów szerokości i 3,2 metra wysokości. Wykonana na bazie stalowej ramy konstrukcja z włókna szklanego, drewna i plastiku waży przeszło 900 kg.
Sprzedający X-Winga Amerykanin liczy zapewne na nową falę zainteresowania „Gwiezdnymi Wojnami”, jaką wywołała zbliżającą się premiera „Zemsty Sithów”. Jednak jak na razie brak chętnych. Kolekcjonerów zniechęca zapewne cena – licytacja zaczyna się od kwoty 40 tys. USD.
Wystawiony na aukcji X-Wing to jeden z dziewięciu egzemplarzy, jakie 20th Century Fox i Lucasfilm zamówiły w roku 1995 w niemieckiej firmie Pana Sensor. Myśliwce służyły do promocji premiery odnowionej edycji trylogii na wideo. W ciągu minionej dekady jeden z X-Wingów został zniszczony, reszta rozjechała się po świecie – w rękach prywatnych znajdują się dwa egzemplarze. Replika ma 8,5 metra długości, ponad 6 metrów szerokości i 3,2 metra wysokości. Wykonana na bazie stalowej ramy konstrukcja z włókna szklanego, drewna i plastiku waży przeszło 900 kg.
Sprzedający X-Winga Amerykanin liczy zapewne na nową falę zainteresowania „Gwiezdnymi Wojnami”, jaką wywołała zbliżającą się premiera „Zemsty Sithów”. Jednak jak na razie brak chętnych. Kolekcjonerów zniechęca zapewne cena – licytacja zaczyna się od kwoty 40 tys. USD.