"Wolność i bezpieczeństwo: cyfrowa twierdza" to hasło przewodnie konferencji zorganizowanej w Warszawie przez tygodnik "Computerworld". Przedstawiciele różnych instytucji odpowiedzialnych za przepływ informacji dyskutowali m.in. na temat utworzenia nowej służby ochrony państwa koncentrującej zadania zabezpieczenia technicznego i wywiadu elektronicznego.

W trakcie spotkania Mieczysław Tarnowski - były wiceszef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego - powiedział, ze służba mogłaby nosić nazwę "agencja zabezpieczenia operacyjnego".

Ta nowa organizacja połączyłaby dotychczas rozproszone w innych służbach ochrony państwa kompetencje związane z sieciami i przesyłaniem danych. Tarnowski dodał, ze podobne systemy istnieją już w Niemczech, Francji, Kanadzie, Wielkiej Brytanii i USA

Ważny głos w konferencji zabrał także Krzysztof Silicki - przedstawiciel Polski w ENISA (europejskiej agencji ds. bezpieczeństwa sieciowego). Jedno z priorytetowych zadań stojących przed instytucjami odpowiadającymi za bezpieczeństwo osób korzystających z internetu to według niego spójność.

Andrea Pirotti, szef ENISA, który brał udział w konferencji dzięki zdalnemu połączeniu z Brukselą dodał, że "w stworzeniu spójnego systemu bezpieczeństwa powinny w Europie współpracować państwa i instytucje, strona rządowa i sektor prywatny."

Uczestniczy konferencji poświęcili tez wiele uwagi nierozwiązywalnemu ich zdaniem zagadnieniu dylematu pomiędzy bezpieczeństwem a kontrolą. Przyznali, że nikt nie lubi być kontrolowany, ale z drugiej strony kontrola przyczynia się do naszego bezpieczeństwa.