Surfując po Internecie można natrafić na bardziej i mniej wiarygodne informacje dotyczące Internet Explorera 7, którego pierwsza beta ma się pojawić latem tego roku. Postanowiliśmy zebrać te szczegóły w jedną całość i przekonać się, czy nowa przeglądarka Microsoftu ma szansę nas czymkolwiek zaskoczyć.
Pierwotne plany giganta z Redmond zakładały udostępnienie IE7 wraz z Longhornem w 2006 roku. Narastające zagrożenie ze strony internetowych oszustów oraz niewątpliwe wzmocnienie się konkurencji skłoniły Billa Gatesa do zmiany tych planów.
Miesiąc temu na konferencji RSA w San Francisco szef Microsoftu zapowiedział wydanie nowej wersji przeglądarki w połowie 2005 roku. Według jego słów IE7 miał współpracować tylko z systemem Windows XP z dodatkiem Service Pack 2.
Dwa tygodnie później, na jednym z blogów prowadzonych przez przedstawicieli Microsoftu można było przeczytać, że przeglądarka będzie dostępna również dla systemów Windows 2003 Server z dodatkiem Service Pack 1 oraz 64-bitowej edycji Windows XP Professional (x64 Edition).
Z tegoż bloga można się dowiedzieć, że tym razem do przeglądarki prawdopodobnie nie zostanie dołączona nowa wersja klienta pocztowego Outlook Express. Kolejnej edycji tego programu należy się spodziewać wraz z Longhornem.
Bill Gates na konferencji RSA podkreślał, że IE7 zostanie zaopatrzony w szereg dodatkowych zabezpieczeń. Eksperci twierdzą, że to może oznaczać pełną integrację przeglądarki z Microsoft AntiSpyware. Gigant z Redmond tego nie potwierdza, ale i nie zaprzecza.
Jak pisze większość serwisów, powołując się na anonimowe, lecz podobno pewne źródła, IE7 zostanie zaopatrzony w tabbed-browsing (czyli możliwość przeglądania kilku stron w jednym oknie) i czytnik kanałów RSS.
Wspomina się też o wsparciu dla plików graficznych w formacie PNG (Portable Network Graphics) oraz rozszerzeniu opcji dotyczących drukowania. Mimo nacisków ze strony W3C najnowsza przeglądarka Microsoftu prawdopodobnie nadal nie będzie w pełni obsługiwać standardu CSS2 (Cascading Style Sheets)...
Zostanie za to wprowadzone wsparcie dla mechanizmu IDN (Internationalizing Domain Names), który umożliwia przeglądarkom rozpoznawanie domen zawierających znaki narodowe.
Warto zauważyć, że luka w IDN jest coraz częściej wykorzystywana przez phisherów do wyłudzania poufnych danych. W związku z tym np. twórcy Mozilli i Firefoxa zadecydowali, że mechanizm ten będzie w ich przeglądarkach domyślnie wyłączony.
Pierwotne plany giganta z Redmond zakładały udostępnienie IE7 wraz z Longhornem w 2006 roku. Narastające zagrożenie ze strony internetowych oszustów oraz niewątpliwe wzmocnienie się konkurencji skłoniły Billa Gatesa do zmiany tych planów.
Miesiąc temu na konferencji RSA w San Francisco szef Microsoftu zapowiedział wydanie nowej wersji przeglądarki w połowie 2005 roku. Według jego słów IE7 miał współpracować tylko z systemem Windows XP z dodatkiem Service Pack 2.
Dwa tygodnie później, na jednym z blogów prowadzonych przez przedstawicieli Microsoftu można było przeczytać, że przeglądarka będzie dostępna również dla systemów Windows 2003 Server z dodatkiem Service Pack 1 oraz 64-bitowej edycji Windows XP Professional (x64 Edition).
Z tegoż bloga można się dowiedzieć, że tym razem do przeglądarki prawdopodobnie nie zostanie dołączona nowa wersja klienta pocztowego Outlook Express. Kolejnej edycji tego programu należy się spodziewać wraz z Longhornem.
Bill Gates na konferencji RSA podkreślał, że IE7 zostanie zaopatrzony w szereg dodatkowych zabezpieczeń. Eksperci twierdzą, że to może oznaczać pełną integrację przeglądarki z Microsoft AntiSpyware. Gigant z Redmond tego nie potwierdza, ale i nie zaprzecza.
Jak pisze większość serwisów, powołując się na anonimowe, lecz podobno pewne źródła, IE7 zostanie zaopatrzony w tabbed-browsing (czyli możliwość przeglądania kilku stron w jednym oknie) i czytnik kanałów RSS.
Wspomina się też o wsparciu dla plików graficznych w formacie PNG (Portable Network Graphics) oraz rozszerzeniu opcji dotyczących drukowania. Mimo nacisków ze strony W3C najnowsza przeglądarka Microsoftu prawdopodobnie nadal nie będzie w pełni obsługiwać standardu CSS2 (Cascading Style Sheets)...
Zostanie za to wprowadzone wsparcie dla mechanizmu IDN (Internationalizing Domain Names), który umożliwia przeglądarkom rozpoznawanie domen zawierających znaki narodowe.
Warto zauważyć, że luka w IDN jest coraz częściej wykorzystywana przez phisherów do wyłudzania poufnych danych. W związku z tym np. twórcy Mozilli i Firefoxa zadecydowali, że mechanizm ten będzie w ich przeglądarkach domyślnie wyłączony.