Wieczne życie na ziemi nie jest celem samym w sobie. Nikt nie chce przecież w stanie ograniczonej, starczej ruchomości egzystować przez wieki. Chodzi bowiem o zachowanie nieprzemijającej młodości.

Dla niektórych dożywotnie zdrowie fizyczne jest wyznacznikiem szczęścia. Wigor i energia 20-latka oraz sprawność umysłowa 30-latka. To właśnie ten okres uważany bowiem jest za najlepszy w naszym życiu. Jednak, czy niestarzenie się, a zatem wieczna sprawność to wystarczający powód, aby żyć szczęśliwie. Przecież każdy z nas, mając na myśli długowieczność, myśli o niej w kontekście dożywotniej szczęśliwości. Czy zdrowie nam to zapewni?

Okazuje się, że ludzkie pragnienie nieśmiertelności zależy od stanu, w jakim dany człowiek się znajduje. Kto chce żyć wiecznie? Ludzie zadowoleni ze swojego życia, ci, którzy mają dużo do stracenia, a także wszyscy bojący się śmierci. Osoby z chorobami psychicznymi oraz cierpiący na inne dolegliwości niezwiązane ze starzeniem się, z pewnością nie chciałby cierpieć wiecznie.

Wątpliwość wzbudza jeszcze jedna kwestia. Co mielibyśmy robić w czasie tej wieczności? Wszystko, czego dusza zapragnie! Okej, ale ilość atrakcji, jakie może zapewnić świat, jest ograniczona. Jak wyglądałoby życie potem? Czy nie stalibyśmy się zblazowani, znudzeni, a w końcu sfrustrowani bezradnością? Czy zatem długowieczność oraz nieskończona młodość to klucz do szczęścia? Miałby ono wówczas sens, jeżeli posiadalibyśmy gwarancję wiecznego szczęścia.

Wiele religii, między innymi chrześcijaństwo w ten sposób rozwiązuje wątpliwości związane z długowiecznością. Życie wieczne jest tam nagrodą. Dlaczego? Ponieważ w Raju doświadczymy jedynie szczęścia. Jednak warunkiem koniecznym jest śmierć. To nie spodoba się natomiast jednej z wcześniej przytaczanych, zlęknionych grup.

Rozważania na temat nieśmiertelności nie mają jednak większego sensu bez cienia nadziei na możliwość wystąpienia tego zjawiska. Czy będziemy kiedyś w stanie zatrzymać młodość?

Od lat trwają badania oraz eksperymenty, mające na celu zatrzymanie procesu starzenia się. Do tej pory wysnuto parę teorii dotyczących sposobu, w jaki przetrwamy. Mówi się o biotechnologii jako o dziedzinie, która może wnieść najwięcej. Jak zatem zyskamy nieśmiertelność? Poprzez zamrożenie, przeniesienie umysłu do komputera, a także zmianę kodu genetycznego. Czy jakakolwiek metoda zadziała? Trwają badania.