Audi Ai: Trail Quattro: szklane ściany, drony, hamaki? Oto przyszła wizja podróżowania
Czy Audi Ai: Trail Quattro to przyszłość sposobu, w jaki podróżujemy? Według producentów będzie on jednym z wielu wyspecjalizowanych pojazdów, przeznaczonych do konkretnych celów naszych wypraw (miejskie, długodystansowe, sportowe, terenowe). Niewątpliwie jego wygląd oraz elementy wyposażenia przywołują na myśl wizje z filmów o przyszłości.
W krok za panującym trendem eko, pojazd Audi zasilany jest w pełni elektrycznie. Jedno pełne naładowanie ma starczać na przejechanie od 250 do 500 km (w zależności od warunków drogowych). Dodatkowo, oprócz w pełni przeszklonej przedniej szyby, posiada on przezroczyste ściany boczne oraz dach. Dzięki temu umożliwia swobodne obserwowanie natury podczas wycieczek, w myśl których został stworzony.
Ten niemiecki pojazd przeznaczony jest do wypraw pozamiejskich oraz różnego rodzaju turystyki. W związku z tym twórcy zadbali, aby sprawdził się w każdych warunkach. Audi Ai: Trail Quattro posiada dużych rozmiarów opony, dzięki którym jest w stanie przejechać przez stojącą wodę o głębokości do ponad pół metra. Dodatkowo, przy pomocy specjalnego zawieszenia bardzo dobrze amortyzuje wstrząsy, co ma znaczący wpływ na komfort jazdy. Może poruszać się po nierównych i nieutwardzonych nawierzchniach, do których, dzięki czujnikom, automatycznie reguluje ciśnienie w ogumieniu. Posiada 4 silniki, które oddzielnie napędzają każde z kół, dzięki czemu zrezygnowano z mechanizmów różnicowych i blokad. Jego moc systemowa wynosi do 320 kW, a maksymalny moment obrotowy do 1000 Nm.
Audi Ai: Trail Quattro ma możliwość prowadzenia automatycznego, jednak ze względów bezpieczeństwa, jedynie na drogach zdefiniowanych. Na tych leśnych czy polnych, które nie są zaznaczone na mapach, lepiej samemu przejąć stery.
Pojazd Audi jest 4 osobowy, z czego dwa tylne rzędy wyposażone są w siedzenia konstrukcyjnie przypominające hamaki. Rama wykonana z rurek oraz połaci materiału jest przenośna, dzięki czemu możemy wyjąć ją z pojazdu oraz wykorzystać na zewnątrz.
Kolejny niecodzienny element niemieckiego samochodu to drony zamiast reflektorów. Lecące przed pojazdem statki powietrzne oświetlają drogę kierowcy, a w razie potrzeby rejestrują obraz, który przesyłany jest na ekran znajdujący się przed kierownicą samochodu. Wszystko odbywa się za pośrednictwem Wi-Fi.
Drony, tak jak hamaki, są mobilne. Przy pomocy specjalnego kontrolera możemy „przywołać je” w dowolne miejsce, gdzie będą stanowiły lampy.
Czy Audi Ai: Trail Quattro to pojazd naszej przyszłości? Miejmy nadzieję, że nie pozostanie on jedynie utopijną wizją konstruktorów.