Nick:Maciek Dodano:2004-07-24 19:19:03 Wpis:no Grynia dał czadu :) było jajecznie jak to on mawia:)
Nick:Dhanamer Dodano:2004-07-24 17:42:12 Wpis:Calkiem fajnie bylo w 66. Ogolnie najwieksze jaja byly jak ten koles stary wszedl i zaczal spiewac Whisky...Tyle ze szkoda bo malo osob znajomych z poprzednich koncertow przyszlo...Aha i dziekujemy za Piekarnik:).
Nick:Czarna Dodano:2004-07-21 23:32:31 Wpis:hehehehe
Nick:Czarna Dodano:2004-07-21 23:23:09 Wpis:A po co Ty sie tlumaczysz?? Zrobiłeś trefną księgę, to teraz tak jest
Nick:Maciek Dodano:2004-07-21 23:14:49 Wpis:Zamiast zapałek bedzie 51:)

Dodam tylko ze ja wklejam słowa Czarnej, które dyktuje mi na gg (stąd ten sam adres IP) - Czarna, nie wiedzieć czemu, nie moze sie dopisać do ksiegi :)
Nick:Czarna Dodano:2004-07-21 23:13:18 Wpis:O nieeeeeeee... to ja poproszę zamiast "Piekarnika" - "Trzy zapałki" - też nie będzie?? :> To co to za firma??
Ech... Nie podoba mi się to... :>
Nick:Maciek Dodano:2004-07-21 23:06:55 Wpis:Hmmm na dzis wiemy ze piekarnika na pewno nie bedzie;> ale bedą ziołaaa :D
Nick:Czarna Dodano:2004-07-21 23:05:35 Wpis:Nooo szkooooda, że mnie w piątek nie będzie, bo wrócę dopiero w sobotę z Krakowa, ale zamelduję się na 100% na kolejnym koncercie... no chyba, ze wyjadę do Gdyni :D albo może Gdynia przyjedzie do mnie :)
Dobra, to ja jako szóste koło u wozu (a w zasadzie jeszcze następne) to poprosze zarejestrować ten koncert na video... jakby nikt nie chcial, to wykorzystajcie znów Wicia... Ja pozwalam :D Aha, i proszę zagrać "Piekarnik" dla mnie... :D Mogę mieć taką skromną prośbę??
Aaaa, i chciałam jeszcze powiedzieć, ze Ernest ma nieładne zdjęcie na swojej pustej zresztą stronie... No, chyba się już wypisałam... Jak mi się coś jeszcze przypomni, to dopiszę, obiecuje...
Nick:hihihihi Dodano:2004-07-06 15:29:52 Wpis:ta no w sulejowie to była ....kicha same kowerki i to takie smety, że szkoda gadać, ale moze kiedys sie wyrobicie czymcie sie:)
Nick:Maciek Dodano:2004-07-04 16:15:27 Wpis:Problem nie leżał w dziadkach:) oni nam pozwolili grać ile chcemy, ale igor z bartkiem od razu po koncercie jechali do Chorwacji, wiec musielismy skonczyc:) za jakies 2 tyg pewnie znow zagramy ;)