Nick:czwartkowicz kolarski
Dodano:2005-08-18 23:11:17
Wpis:bez kometarza
|
|
|
|
Nick:z.a.
Dodano:2005-08-11 17:27:24
Wpis:start w izabelinie o 10.00 ,przewidziane są nagrody
|
|
Nick:zorientowany amator
Dodano:2005-08-11 14:20:32
Wpis:slyszalem że w cudzie nad wisłą mogą startować mastersi,pozdro.
|
|
Nick:mackowski
Dodano:2005-08-05 18:31:23
Wpis:Hej fajnie ze w końcu przyjedziesz Pozdrowienia. PS. W tym roku we wtorki i czwartki na rondo raczej nikt nie przyjezdza.
|
|
Nick:stropinski
Dodano:2005-08-05 18:24:52
Url:111
Email:111111
Wpis:A ja juz chce na rondo!!!! u nas dzisiaj pierwszy dzien 62 volta e portugal za***iscie tym bardziej ze temperatura w cieniu 42stopnie jak oni to wytrzymuja sam nie wiem.do zobaczenia we wtorek( mam nadzieje)pozdrowienia dla Sylwka Pawla M i wszystkich scigantow
|
|
Nick:iro
Dodano:2005-08-02 22:05:01
Wpis:Panowie to przecież zabawa!!!
|
|
Nick:mackowski
Dodano:2005-08-01 08:51:57
Wpis:No racja z tym gównem troche za ostro.
Jakiś miesiąc temu zaczął się pluć szymonbike
i jak przeczytasz starsze posty zobaczysz
ze nie reagowalem na jego zaczepki tak jak teraz. Tym razem sie po prostu wku..
Tez jestem za tym by jakoś wspomóc ucieczki i pomysł 30sekund lub odliczania sekund jest ok.
Niestety raczej nie przejdzie.....
Pozdrawiam
|
|
Nick:Misiek
Dodano:2005-08-01 08:32:23
Wpis:a i jeszcze jedno te wpisy ( dotyczy mackowskiego nie dotykaj gowna bo sie....)lub w innym przypadku trzepak etc. nie powinny sie tu pojawiac. Mysle ze nasz slownik jest na tyle bogaty zeby je zastapic. Zagladaja tu ludzie ktorzy przytocze tu cytat" Sooper byłem dziś pierwszy raz w tym roku na Babce i od razu TV była ..Poza tym że ukończyłem wcześniej
trasę niż reszta to było superka." chca jezdzic na rowerze.Wejdzie najpierw na taka strone zeby zobaczyc gdzie sie spotykamy i o ktorej, i jak sobie to wszystko poczyta to napewno przyjedzie i innych znajomych tez na mowi ( myslalem ze zalezy nam na propagowaniu kolarstwa szosowego ktore umiera smiercia naturalna na zecz MTB) Moze zrobcie link do strony pod tytulem " sciganie po babce nieszanie sie z blotem "
Uwazam ze tylko starsi wiekowo babkowicze rozumieja jeszcze dawny klimat babki , o ktorym mlodziez juz czesciowo zapomniala. Pozdr.
|
|
Nick:Misiek
Dodano:2005-08-01 08:00:14
Wpis:Nie rozumiem po co tak sie rozpisujesz i tłumaczysz komus gdzie byłes na jakim ogorze sie scigałeś ( uwazam ze czwartek nie jest jakims wybitnym wyścigiem lecz forma treningu tylko w innym wydaniu ) itp.
Pamietaj ze winni się tłumaczą. Wiec myślę ze jezeli ktoś ma problem to jego sprawa i nie powinien się czepiać innych na babce. Co do wczesniejszych komentarzy to mam pewna propozycje zamiast kopania dołów i sypania gór
powinno sie ustalic albo jeden czas dla tych ktorzy uciekli ( 30 sekund ) przed pomiechowkiem i czekaja
na otwarcie przejazdu lub w czosnowie lub łapac czas i gropa goniaca powinna ruszyc po upływie złapanego czasu ( tu trzeba liczyc na uczciwosc łapiących czas )tak jak w przypadku banaszka dominiaków i mackowskiego mysle ze swiatla nie mialy by znaczenia bo tylko zwiekszyli by przewade a nie stracili ( moim zdaniem jest to krzywdzace dla wszystkich ktorzy atakuja i niestety kozystne dla tych ktory przyjezdzaja i wioza tylek). W końcu traktujemy niedziele jak wyscig wiec dostosujmy sie do tego a nie bedzie glupich wpisow i wtedy zobaczymy kto jest naprawde w formie a kto siedzi wieczorami i sobie pisze głupoty.Pozdrawiam
|
|
Nick:mackowski
Dodano:2005-08-01 00:14:33
Wpis:Sylwus i Topol nie dotykajcie gówna bo sie pobrudzicie.
Ja *****ole! Co Ci pseudozawodowcy tak się nami interesują. Te wasze komentarze świadczą tylko o tym, że nic w tym
sporcie nie znaczycie. Jak ktoś jest mocny w jakiejś dziedzinie to się nie zniża do oceny przeciętniaków. Chyba nikt nie wyobraża
sobie zeby nas wysmiewał taki Zamana. On predzej powie: 'no chlopaki ciesze sie, ze macie fajna zabawe, ze sie scigacie miedzy soba'.
Co do ambicji 'pogromco', nie widze w niej nic zlego. Na jednym z ostatnich treningów Czarek Karpiński sie do mnie przyczepił, że po co ja
atakuje, ze jestem głupi itp. Lechosław Michalak zwyciezca Tour de Pologne odpowiedział mu że dobrze robię. Zresztą
nie tylko w życiu ale i kolarstwie najdalej zachodzą ludzie ambitni a nie asekuranci. Nie chce się realizowac w kolarstwie
bo nie widze w nim miejsca dla siebie. Jeżdze 5tys km rocznie i tyle mi w zupełności wystarcza. Nie mam planu treningowego,
jem co mi smakuje, trenuje wtedy kiedy mam ochote. Jedynie na rondzie wyzwala się we mnie wola walki. Czy nie mam tam
prawa odreagować stresów dnia codziennego, zwyczajnie się wyżyć? Sory, ze przy okazji niektórym z Was dokopuje. Może
znak dla Was ze to jednak nie to?
Co własciwie chcecie mi udowodnić wysyłając mnie na zawodowy wyscig? Ze razem z wami nie zmieszcze sie w limicie czasu?
Mówiąc waszym językiem może i bym 'dał dupy' ale przynajmniej łatwo bym skóry nie sprzedal.
Bylem raz na rzekomym wyscigu "zawodowców" - kryterium na sluzewcu.Wśród Was krąża legendy jak tam jest ciezko.
Nie mam licencji wiec sedzia mnie nie dopuscil do zawodów i powiedzial ze jak pojade to mnie zdejma z trasy. Pojechalem mimo wszystko.
Na poczatku obawialem sie ze rzeczywiscie mnei zdejmie wiec przez jakies 2 okrązenia asekuracyjnie jechalem 5-10 metrów za grupa.
Jak zaczęly się skoki odezwała się we mnie chęć do walki i ruszyłem do przodu. Nie warto wchodzić w szczegóły. Na mecie byłem
trzeci, wiec chyba nie najgorzej.
Co do Sylwka i Topola: prawda, że trasa jest pod nich ale nic nie poradzisz, takie sa uroki mazowsza.
Musisz dobrze znać Sylwka skoro wiesz o jego ambicjach i marzeniach z lat młodości.
A Topol, wybrał prace i dlatego ma słabszą formę.A jak trenował to się z Wami wszystkimi mógł bawić. A co jak zmienią trasę to ty zaczniez wygrywać kolarzyku?
Poza tym 'kolazyk' jak się czyta Twoje wypociny to widac źes prostak lub gówniarz jak szymonbike.
Jak będziesz na rondzie ujawnij się.
Pozdro
|
|