Nick:Majsza
Dodano:2003-12-14 01:20:00
Wpis:Bo trzeba być kretem żeby zacząć brać ...ale jak już ktoś weźmie ,to fakt trzeba ratować ,czasami wpada się w złe towarzystwo nie ze swojej winy ...no ale wiem ze tym razem to bylo z winy osoby ktora zaczęła ...w tym wypadku trzeba ją wysłać na odwyk i nie chrzanić się z tym !! Albo zadzwonić anonimowo do rodziców i już .
|
|
|
|
Nick:pszczółka
Dodano:2003-12-13 20:38:20
Wpis:gdy rozmowy nie wystarczaja dzwonie na telefon zaufania i tam znajduje dla niej pomoc
|
|
Nick:karola!!!!!!!!!
Dodano:2003-12-13 20:34:54
Email:klapr.oplwa@.atjo..ojta.@awlpo.rpalk
Wpis:na otrzeźwienie daje jej po buzi! a potem próbuje po raz kolejny uświadomić
|
|
Nick:Osama
Dodano:2003-12-13 19:59:16
Email:llopl.op2w1@33@1w2po.lpoll
Wpis:Bede tłumaczył jej do bulu czym to grozi i za wrzelko cene będe jo ratował wrzelkimi sposobami jakie będe miał
|
|
Nick:BaT
Dodano:2003-12-13 19:56:11
Email:slkpu.p21o@@o12p.upkls
Wpis:hmmm opinia moja jest taka: Jak jej na mnie nie zależy to to nie ma sensu angażować się w miłość bez odwzajemnienia. A jeśli jej tez zależy ale nie potrafi wyrwać się z nałogu to postawić jej jasno...przestań ćpać bo koniec i tyle. Pokazać jej parę przykładów jak skończyli ćpuni i udowodnić jej ze to złe!!
|
|
Nick:Res
Dodano:2003-12-13 19:49:46
Url:www.res.glt.pl
Email:rleps.826o@@o628.spelr
Wpis:Wiadomo ze narkotyki sa fajne..sam wiem bo probowalem...i udalo mi sie z tego wyjsc...tyle ze ja zauwazylem co one robia z czlowiekiem i chcialem zmienic swoje postepowanie...jest cos takiego jak MONAR prowadza tam terapie antynarkotykowa niestety ale trzeba chciec...i przyjsc z opiekunem prawnym...jezeli rozmowa nic nie daje...nie mozna sie poddawac trzeba walczyc az do konca jezeli bedziemy wierzyli w nasz sukces to napewno wszystko sie uda...trzeba takiej osobie pokazac 2 strone medalu brania narkotykow...to naprawde wyniszcza caly organizm a umiera sie bardzo powoli nawet kilka lat...
|
|
Nick:Sylwunia
Dodano:2003-12-13 19:48:41
Email:slipl.wnienlett@@ttelneinw.lpils
Wpis:Ja bym nie zwazala na to, ze Ona sie smieje ze mnie, ze jej nie pozwalam cpac. Uzylabym sily, zrobilabym wszystko co w mojej mocy, zeby ja z tego wyciagnac, nawet kosztem tego, ze ona mnie za to znienawidzi. Moze w koncu kiedys zrozumie jak wiele dla Niej zrobilam wyciagajac Ja z tego dna...?
|
|
Nick:Masteror
Dodano:2003-12-13 19:24:53
Url:nsrcru.blog.pl
Email:slhpa.cpkw@@wkpc.aphls
Wpis:hehe wiem jak to jest wiec trza ja przestopowac odlaczyc jak od towarzystka trza na to czasy ale i to zalezy jakie narkottyki jak ziolo i tapzy to wyjdzie a jak cos ciezkiego to wadpie wiuec zio0m staraj sie o nia
|
|
Nick:sid
Dodano:2003-12-13 19:23:54
Email:ordawnyokm@.maapllpaam.@mkoynwadro
Wpis:przedewszystkim poszukaj informacji jak mozesz jej pomuc, najpierw udaj sie do pedagog w swojej szkole i zapytaj sie jak mozesz osobie uzaleznionej pomuc. ona da ci adresy organizacji ktore sie tym zajmuja. idz tam i sie zapytaj co masz robic, oni cieibe poinstruja. Nie patrz na to jak na wsypywanie jej przed rodzicami, lbo wymiarem sprawiedliwosci, musisz to zrobic dla jej dobra, a jak tego nie uczynisz to kto wie jak to sie skonczy?? moze ucieknie w domu i Zlotym Strzalem sobie ulzy??
|
|
Nick:Arrow
Dodano:2003-12-13 19:15:35
Email:dljp_.aprwr@owwo@rwrpa._pjld
Wpis:Sam mam taki problem !! Nic do niej niedociera itd !! Jak na cos wpadne to dam zanc !!
|
|
Nick:muflon_jr
Dodano:2003-12-13 18:58:15
Wpis:cpanie jest zle, przez to traci sie kase, przyjacil, itd. lepiej juz isc sobie na piwko
|
|