Nick:Funky Dodano:2004-02-06 22:29:09 Wpis:Cholera,niecierpie nowojorskiego rapu,ale ta lp daje rade.Bity sa srednie,ale czasami zaskakuja,jak "Ghetto" czy "come on".Ale najwazniejszy jest Sticky,przeczytalem wszystkie texty z tej LP i kuuuuu*#a,czarnuch niezle napiepsza w mikrofon.Ma charyzme i za***iste poczucie humoru.Troche poslucham tej plytki a potem wroce do DJ-a Quika,MC Eihta,Havoca & Prodeje:)
Nick:One Mo Dodano:2004-02-03 11:59:15 Wpis:wiec tak,plyta jest ogulnie dobra,no ale to dziwic nie powinno,w koncu jest to solowka,tej bardziej charakterystycznej czesci onyxow.Sticky ma glos nie do przebicia i dlatego brzmienie wiekszosci jego kawalkow,jest poprostu za***iste,szkoda tylko ze w co niektorych rymy stickyego juz nie sa zachwycajace,jak np. w kawalku "Girl cheeten",gdzie widac ze Sticky juz nie mial pomyslu co napisac
jednak takich kawalkow to na szczescie jest malo.Inna rzecza sa fituringi,ktore sa w wiekszosci dobre i ciekawe,ale jest ich troche za duza i niektore sa w zupelnosci nie potrzebne,jak eminema.Ja mysle ze lepiej by bylo jak by bylo wiecej fituringow Stara,bo przeciez bylo nie bylo oni do siebie najlepiej pasuja.Ale mimo wszystko plyta mi sie bardzo spodobala,w wiekszosci jest to hardcore,ktory sam bardzo lubie