« 1 2 3 4 5 ... 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 ... 72 73 74 75 76 »
Nick:monika Dodano:2004-03-25 14:41:20 Wpis:nio przyznaje racje ze nie mam mocnej pozycji, co do kultury to nie ocenialabym sie zbytnio ci co mnie znaja wiedza jaka jestem, zawsze taka samai nigdy nie wbijam sie jako Taki Sobie Nikt bo nim na szczescie nie jestem, a moim skromnym jak zawsze zdaniem niezyczliwosc kluci sie z kulturalnymi polemikami.....ja nie oceniam tego nikogo bo nie wiem kim jest ani jaki jest, a z tych wpisow wnioskuje ze ma kilka obliczy....a wulgaryzmow tez nie stosuje zbytnio czesto a ci co je stosowali mieli osobiste powody...

pozdrowienia dla tych prawdziwych, nudnych durokowcow....papa :*
Nick:taki sobie nikt Dodano:2004-03-25 13:01:59 Wpis:bałwochwalcze rymy częstochowskie nazywać poematem?
ktoś,to mnie stąd odsyła w diabły, bo mam nieco inne widzenie, pogląd, ocenę jest świetnym kandydatem na dygnitarza do spraw upowszechniania "urawniłowki"...
znam zasady, nie używam wulgaryzmów, nikogo nie obrażam, pozwalam sobie zaledwie na odmienne od tych rażących wazeliniarstwem opinie i na żadnym forum nikt mnie nigdzie nie odsyła, ani nie usuwa moich wypowiedzi...
jak się ma mocną pozycję i reprezentuje jakiś poziom, to starcza odwagi na kulturalne polemiki, choćby opinie nie były najżyczliwsze....
Nick:Ewelina Dodano:2004-03-25 09:16:58 Wpis:Niezly wierszyk;-)
Troszke nam sie pogoda popsula:( no ale to nas nie powstrzyma od jazdy w weekend prawda?
Nick:ola Dodano:2004-03-25 00:50:21 Wpis:hehe
Nick:aga_zlotko Dodano:2004-03-24 23:54:25 Wpis:POEMAT ŻÓŁTODZIOBA

w drogę jadę mym gruchotem,
serce wali mi jak młotem,

jeszcze zakręt i pagórek -
widać już Duroka murek.

małe, duże konie wokół
ach! jak dużo ich w Duroku

w stajni czeka już gnębiciel
znowu jazda, co za życie!

biorę szczotkę i ogłowie,
siodło, czaprak, i Wam powiem

że się czuję (nie wkładając)
jak dromader - to dźwigając

czyszczę konia - ten się wierci
gryzie, szczypie - dużo sierści

potem problem mam z ogłowiem
konik - figlarz co się zowie

to łeb zardrze, to wykręci
tylko marchew go zachęci,

a gdy weźmie swe wędzidło,
życie dlań już całkiem zbrzydło,

więc nadyma się jak bania
jak najdalej od siodłania.

lecz gdy siodło już na grzbiecie
(to nie koniec - sami wiecie)

gdy ma wytok mieć ubrany,
problem jest skomplikowany

pętla, kółka, mnóstwo linek
dojść do ładu? za godzinę!

koń nareszcie przystrojony
jeździec mokry, wycieńczony

pot spod toczka szczypie w oczy
nie mam sił na siodło wskoczyć

lecz przyjaciół mam bez liku
siedzę wreszcie na koniku.

naprzód jechać chcę wspaniale
koń się śmieje - nie chce wcale

"wór marchewki dam ci cały!"
koń się uparł - skamieniały,

ani drgnie i znów mnie zwodzi,
już chciał biegać, o co chodzi?

tego się nie spodziewałem
kot wyskoczył, koń mknie cwałem!

siedzę, lecę, jak na oklep
biegł do kumpli - tam odpocznie.

już spokojnie, już w zastępie,
stępem, kłusem, lecz to wstęp jest

po ćwiczeniach - czas na galop
nam powtarzać nie trza wcale!

konik ciepły, biegnie żwawo,
wszyscy nam dziś biją brawo,

nagle cóż to - koń się strudził
skraca drogę, bunt się budzi

sygnał łydką - próby głupie,
rzuca głową, ma mnie w dupie.

w chwile potem wszyscy gapie
patrzą jak się w błocie chlapię.

konik figlarz biega wkoło
ze mnie łacha drze wesoło

znów po chwili na koniku
chociaż sińców mam bez liku.

jeszcze tylko stępu chwila
koniec jazdy, było miło

wyjąć nogi czas ze strzemion,
konie zrzucą ciężar brzemion.

wejdź do stajni gnębicielu
jutro znowu - jest niedziela

biorę siodło, popręg, toczek,
chwilę się z konikiem droczę,

w kilka godzin wyczerpany,
gnam do domu leczyć rany.
Nick:JustynA Dodano:2004-03-24 22:01:18 Wpis:Kto wybiera się w weekend do Duroku...?
Wiecie jaka ma być pogoda... mam nadzieję, że nie taka jak dziś czy wczoraj bo będzie się źle jeździć (deszcz + wiatr)...
Nick:monika Dodano:2004-03-24 21:20:00 Wpis:hehe nie powiem ze sama z wiekszosci tekstow i pojazdow nie mialam polewki :P calkiem mi sie to podobalo ale jednak uwazam ze jesli ktos poczul sie urazony to przepraszam ale to taka fajna zabawa patrzec jak ktos obcy robi z siebie w naszych oczach idiote....
Nick:Sylwia Dodano:2004-03-24 20:24:53 Url:www.kompanija.prv.pl Wpis:Pozwolicie, ze dalacze swoj nr gg ( ostatnio w przyplywie wiosennego objawienia przypomnialam sobie haslo do mojego gadulca)
1383919

Czy za Waszymi oknami tez kapie deszczydło?
Nick:aga_zlotko Dodano:2004-03-24 20:13:04 Wpis:Adres podałam dobry... ale niestety bez odzewu.
Proponuję zakończyć temat, bo "taki sobie nikt" i tak nie dopuści do rzeczowej dyskusji (z resztą, jak przystało na prowokatora). Gratuluję zabawy - to musi być ciekawe tak stać z boku, patrzeć jak ludzie się nakręcają i zrywać boki ze śmiechu.

Olejcie go. Należy współczuć.
Nick:ola Dodano:2004-03-24 19:03:45 Wpis:poza tym:Jeżeli już się wpisywałeś tu na stronę to będzie wiadomo kim jesteś(może coś poza tym,że jestes taki sobie nikt).
Więc drogi adminie powiedz kto to ten nikt!
Nick:ola Dodano:2004-03-24 18:46:47 Wpis:Oj,cenzura kogoś poruszyła.Chyba twój wpis wyrzucili do śmieci co?Biedactwo........ale nie przejmuj sie-faktycznie jak się wszyscy wyzywali to było ciekawiej,hehe.A teraz powrót do nudnej durockiej rzeczywistości.Pozdrawiam nudnych ludków z Duroku :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-)
Nick:monika Dodano:2004-03-24 18:11:10 Wpis:hehe bylam ciekawa kiedy ten ktos kogo obawiam sie ze mozemy znac sie odezwie...:P polewam juz czy ty czlowieku naprawde sie nudzisz znam stronki na ktorych ksiega gosci wyglada gorzej....(z mojego punktu widzenia) ale skoro nie podobaja ci sie "durnowate" wpisy to nie zagladaj to tej ksiegi.....chociaz jezeli ma to podwyzszac ogladalnosc odwiedzalnosc czy jakos tak stronki to zapraszamy :D:D:Dheh
Nick:JustynA Dodano:2004-03-24 17:36:51 Wpis:Widzę, że ktoś trzeci próbuje popsuć atmosferke...?
Ciekawe co mu do tego...
P.S Wierszyk nie jest mojego autorstwa (niestety :)) ale fajny :)
Nick:aga_zlotko Dodano:2004-03-24 15:56:27 Wpis:... i to wszystko.
Nick:. Dodano:2004-03-24 15:48:28 Wpis:złotko prosto w błotko?
Nick:aga_zlotko Dodano:2004-03-24 15:35:06 Wpis:zapraszam "takiego sobie nikt" na priva: oto mój mail: cool_zlotko@poczta.fm

Chętnie wyjaśnię mu wszelkie wątpliwości dotyczące strony i jej treści... jeśli ma odwagę.
Nick:taki sobie nikt Dodano:2004-03-24 14:03:44 Wpis:taki! zachwyt budzi "durockie samouwielbienie", cenzura ściśle rodem z minionej epoki, a też obyczaje niczym z Redlińskiego, że człek nie może przejść po tej stronie obojętnie..., i...? "tylko koni żal" ...

no "dzielny adminie" - usuwaj, żeby nie było "zamieszania"...
Nick:monika Dodano:2004-03-24 01:12:15 Wpis:no wierszyk fajny i atmosferka tez bardzo fajna:) ja wlasnie powoli koncze prace na biologie(zostalo jakies 30 min roboty) i bede brac sie za historie, a potem jak zdaze to sie poloze spac :P bo rano oczywiscie trzeba wstac :D pozdrowcie konie!!papa
Nick:Zlotko_Aga Dodano:2004-03-23 23:38:58 Wpis:Brawo Justyna! Wierszyk to twoje dzieło??
Nick:JustynA Dodano:2004-03-23 22:31:44 Wpis:Kasztan Kasi to Door-S
« 1 2 3 4 5 ... 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 ... 72 73 74 75 76 »