« 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 ... 20 21 22 23 24 »
Nick:asmodeusz Dodano:2004-02-21 14:34:57 Wpis:...i znow sie zaczelo......
Nick:lubie_chmury Dodano:2004-02-21 14:23:49 Wpis:witajcie...po ...dluuuuugiej przerwie....hm...
13 piątek..był miły.....tylko dziwnie się skończył..no cóż..ja właśnie..zaczynam ferie...bo to co sie dzialo przez ostatni tydzień..do odpoczywania sie nie zalicza...
raczej mnie wykonczylo.ale i tak czuje sie ..wspaniale...:) :P
Nick:majtusia Dodano:2004-02-18 17:17:37 Wpis:oczywiscie cos musialam zepsuc... tam ma byc z bolaca buzia i buziaki dla Grzejnika:))pa!
Nick:just_ Dodano:2004-02-18 17:15:19 Url::) Wpis:a więc koniec buczenia ,zaczynam byczenie a nawet juz zaczełam:)pozdrawiam wszystkich :-D
Nick:majtusia :D Dodano:2004-02-18 17:02:15 Wpis:Pozdrawiam wszystkich serdeczniutko:) I tych, ktorzy maja ferie i siedza calymi dniami przed telewizorem/kompem i tych, ktorzy musza chodzic na uczelnie, czy siedziec w domciu z polaca buzia...:))) dla Grzejniczka! :D
Nick:winicjusz Dodano:2004-02-18 15:19:15 Wpis:Teraz masz ferie, więc zamiast buczeć, powinnaś się byczyć ;P
Nick:just_ Dodano:2004-02-16 15:30:11 Url::p Wpis:sa powody do ,,buczenia,,:/ ;)
Nick:winicjusz Dodano:2004-02-16 13:07:15 Url:;) Wpis:Proszę mi tu nie buczeć ;P
Nick:just_ Dodano:2004-02-15 20:36:43 Wpis:buuuuuuuuuuuuuubuuuuuuuu buuuuuuuuuuu łeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee:))D
Nick:mzb Dodano:2004-02-14 15:46:08 Wpis:ja przeczytalam do konca a zrozumialam tyle ze byl jakis wytpadek a potem musial;es przejsc pod jakims wiaduktem i tam byl ten wypadek i ogolnei to nci nei wiem za duzo nazw i eeehhh ale miales prawdziwy piatek 13, dla mnei puatek 13 jest zawsze szczesliwy:) tak w ogoel to tez udanych walentynek:)
Nick:odludeq Dodano:2004-02-14 02:32:26 Wpis:ciag dalszy poprzedniego wpisu;P

wysiadlem w paruszowcu i wraz z pozostalymi pasazerami udalem sie w kierunku centrum rybnika. zaraz przed wyjsciem z dworca staly samochody policji i blokowaly droge.. policja nie chciala nas przepuscic, bo wiadukt grozil zawaleniem.. jednak byla to jedyna droga do centrum... wiec w koncu, po naszym oswiadczeniu, ze przejdziemy pod tym mostem na wlasna odpowiedzialnosc, nas puscili..;)gdy zblizalismy sie do miejsca wypadku, ktos sobie zazartowal, ze najwyzej zginiemy.. w koncu piatek 13. ;P ale gdy podeszlismy do tego wiaduktu, to juz tak smiesznie nie bylo;P sam sie balem [rzadko sie boje;P] pod nim przejsc.. faktycznie wygladal, jakby sie mial zaraz zawalic wszyscy pod nim przebiegli [ja tez;P]. jak juz bylem po drugiej stronie, to popatrzylem przez chwile na cala akcje, porobilem fotki [sagem rulz;P] i udalem sie w kierunku centrum, majac nadzieje, ze zlapie zawrocony pociag, ktory mijalem w jaskowicach [bo o autobusie sobie moglem juz pomarzyc;P]. na dworzec pkp w rybniku dotarlem o polnocy.. wiec pechowy piatek sie juz skonczyl;P w kasie dowiedzialem sie, ze 'moj' pociag jeszcze nie jechal i ze ma 2h opoznienia.. [czyli powinien byc za kilka min;P]. jednak go nie bylo;) poczekalem sobie jakies 45 min az przyjechal kolejny pociag z katowic do wodzislawia [planowo w rybniku o 00:32 (tablica z odjazdami w rybniku wyswietla godzine 24:32.. zrobilem fotke;P [sagem rulz;P])] spoznil sie jednak 10min [tylko 10 min. pozostale mialy przynajmniej 3h;)] wiec pewnie puscili go od razu naokolo..;) i tak oto szczesliwie powrocilem do domu ok. godziny 1:40;P
END.

gratuluje, jesli ktokolwiek doczytal to do konca;)

PS
brakuje mi bloga;P

PS2
wesolych walentynek :P
Nick:odludeq Dodano:2004-02-14 02:10:08 Wpis:ciag dalszy poprzedniego wpisu..;P
w tym momencie relacja zaczyna byc pisana w 1.os. ;P
jadac owym pociagiem do rybnika, w jaskowicach ze zdziwieniem mijalem pociag jadacy w kierunku katowic.. zdziwilo mnie to bardzo, bo o tej godzinie [23:00] nic w kierunku katowic juz z rybnika nie jedzie;P jednak by sie upewnic siegnalem do rozkladu jazdy.. i faktycznie.. nic nie powinno bylo jechac;)
wszystko wyjasnilo sie po 20 minutach.. gdy zasapany konduktor [biegal po calym pociagu;P] poinformowal mnie, ze do rybnika nie do jade i w leszczynach mam sie przesiasc na 'jednostke', ktora mnie zawiezie do paruszowca [a potem na piechote do rybnika..]. pociag, ktorym jechalem do tej pory, mial zawrocic do katowic.
w leszczynach, podczas przesiadki, uslyszalem wspaniala zapowiedz;) 'pociag do raciborza w dniu dzisiejszym jedzie droga okrezna przez: tychy, pszczyne..' czyli.. powrot do katowic [przynajmniej do ligoty;)] i na nowo droga okrezna..;) [tutaj wyjasnilo sie, co mnie mijalo w jaskowicach.. byl to pociag katowice - chalupki, ktorym zwykle wracam z katowic i ktorego tez puscili ta droga okrezna.. az pozalowalem, ze nim nie jechalem.. mialbym wspanialy, ponad pieciogodzinny przejazd w wagonie z przedzialami.. [w dodatku na trasie katowice - tychy - pszczyna - rybnik jechalby jak pospieszny..] w cenie zwyklego biletu;)]]
po przesiadce dowiedzialem sie, co sie stalo. otoz jakis idiota w tirze stuknal sobie w wiadukt kolejowy miedzy rybnikiem i paruszowcem, przez co pociagi nie mogly tamtedy kursowac.
CDN ;P
Nick:odludeq Dodano:2004-02-14 01:56:39 Wpis:BALLADA O PIATKU 13 ODLUDQA ;P
byl sobie odludeq, ktory mial wrocic pociagiem z katowic (piotrowic) do wodzislawia. poniewaz na dworcu znalazl sie nieco wczesniej, to usiadl w poczekalni. podczas oczekiwania uslyszal zapowiedz przyjazdu opoznionego pociagu z wodzislawia do katowic. gdy pociag zaczal odjezdzac, odludeq, chcac sobie popatrzec na odjezdzajacy pociag (przeciez tak bardzo to lubi;)), odwrocil sie i wyjrzal przez okno na tor, po ktorym jezdza pociagi tej relacji. jednak, mimo iz pociag byl slyszalny, to odludeq go nie widzial.. spojrzal wiec na tory relacji tychy - katowice.. i co? i tam wlasnie jechal pociag z wodzislawia..;P ale odludeq to zignorowal, majac nadzieje, ze to jakas drobna usterka miedzy jaskowicami a mikolowem;P po chwili nadjechal pociag relacji katowice - raciborz (ktorym to odludeq mial zamiar udac sie do rybnika, by tam zlapac jakis ostatni autobus do wodzislawia;P). ow pociag przyjechal prawidlowym torem;P odludeq wiec wsiadl i ruszyl w droge.. CDN ;P
Nick:dideq Dodano:2004-02-13 18:41:27 Wpis:Nie ma kichy;) Jutro tez nie bedzie;)
Powiem tylko tyle, ze po obejrzeniu fotek z sylwestra jeszcze bardziej zaluje, ze mnie tam nie bylo...
Nick:qoqosanqa Dodano:2004-02-13 16:50:24 Wpis:BALLADA O PIATKU 13 QOQOSANQI
Byla sobie qoqosanqaktora miala egzamin zdawac w piatek 13 no i poszla na ten egzamin na godzine 15 - tak jak bylo w planie. Doszly do qoqosanqi tez trzy inne kolezanki bardzo fajne i mile i w ogole super :-) ni i tak sobie siedzimy i siedzimy, a nagle krzyczymy, bo nikogo wiecej nie bylo ;0 zadzwonilysmy do starosty i sie okazalo, ze egzamin jest w innym budynku (2km dalej) wiec polecialysmy po taksowke (na liczniku wyszlo 11zl, ale facet nam nei wydal z 12zl, bo stwierdzil, ze tak latwiej bedzie sie nam podzielic) i jakos zdarzylysmy gubiac po drodze sciagi spod spodniczek. Gdy je pozbeiralysmy i juz bylysmy na miejscu okazalo sie, ze egzamin zaczal sie tak na prawde o 14:00... ale pan powiedzial nam, ze mozemy pisac... tylko jak juz wszyscy poszli i siedzialysmy same na sali :'((( i nie dalo sie sciagac ani nic :'( fatalny dzien :(
Nick:odludeq Dodano:2004-02-12 22:19:50 Wpis:wlasnie sie zastanawialismy z east.. i doszlismy do wniosku, ze nie wiemy, czy winicjusz ma nr gg do asmodeusza.. moze ktos z was wie? ;P
Nick:lubie_chmury Dodano:2004-02-11 19:12:01 Wpis:hm.pisze sobie....
ja tam zadnej kichy nie widze.
albo moze....bo nie mam czasu na...
sami wiecie:P, ale poza tym jest pięknie...
i wszędzie pełno chmur:)
pozdrawiam
Nick:winicjusz Dodano:2004-02-09 18:06:29 Wpis:Kicha już przyszła. Wystarczy spojrzeć, co dzieje sie na polskich drogach. Drogowcy maja reflex, jak zwykle zresztą ;P
Nick:odludeq Dodano:2004-02-09 15:24:21 Wpis:o.. jak glosno tupie.. ;P
Nick:Asmodeusz Dodano:2004-02-09 10:27:06 Wpis:no...kichy nie było, ale kicha zbliza sie weilkimi krokami:P
« 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 ... 20 21 22 23 24 »