Dodaj nowy wpis   |   Powrót do strony

« 1 2 3 4 5 ... 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 »
Nick:hanka Dodano:2004-01-30 20:05:30 Wpis:exstra jest strona i ksiazka pozdrawiam autora i autorow strony internetowej
Nick:Monia Dodano:2004-01-28 09:27:24 Url:nie pamiętam Wpis:Uwielbiam te książki!!
W części Akademia Antypatii dzieci musiał biegać po nocach i znosić głupią Karmelitę Plujko.Hrabia Olaf to brutal!!
Fajna była też częśc Ogromne okno na samą myśl o pijawkach łzawych robi mi się nie dobrze.A w Gabinecie Gadów wstrętny Olaf zabił naszego kochanego w wujcia Montego.A w jaki sposób?? Wujcio Monty miał w słoiku próbkę jadu Mamby Złej.Podsępny Hrabia Olaf ukradł mu ją i wstrzyknął wujciowi ,i to dwa razy żeby było widać że ukąsił go wąz.Ale jak zwykle dzieci domyśliły się co tym razem knuje hrabia Olaf.Jaki stąd wniosek??Pan Poe nigdy nie wierzy Klausowi,Wioletce i Słoneczku dlatego:
Przykry Początek-Nie uwierzył i Hrabia uciek
Gabinet Gadów-przebrał się za Stefana
Ogromne Okno-za Kapitana Szlama
Tartak Tortur-za sekretarkę
Akademia Antypatii-za najlepszego nauczyciela w-f na świecie za trenera Dżyngisa to on właśnie kazał biegać im nocami.Seria niefortunnych zdarzeń to super książka .Ostatnio napisałam e-mailem do Lemonego Snicketa a on odpisał że nieradzi czytać dzieciom takich książek.
Ciotka Józefina zostawiła po sobie list brzmiał właśnie tak:
Szczerze S-zkruszona żegnam Was,Wioletko,
K-clausie i Słoneczko!Gdy otworzycie ten list,nie będzie mnie już na świecie.Serce mam zimne jak lód.Szukam I-uczieczkę od życia ,które mi zbrzydło.Jesteście jeszcze mali,więc pewnie nie rozumiecie ,że los wdowy to S-zkaranie boskie.Buagam ,nie miejcie mi za złe,że decyduję się na ten A-despercki krok.Powieje prozą,ale tak będzie dla mnie lepiej.Tym testamentem,który wyraża mą ostatnią wolę,R-powieszam opiekę nad Wami O-sobie dobrej i szlachetnej,czyli TA-kapinowi szlamowi.Odchodzę.Nie wspominajcie mnie źle,chociaż dopuściłam się tak strasznej rzeczy!

Wasza Ciotka Józefina!

Możecie się ze mną skontaktować przez
e-mail-cygalmonikawp.pl
lub porozmawiać na GG mój numer to-2609367
POLECAM SERIĘ NIEFORTUNNYCH ZDARZEŃ JAK TO TAM MUWIĄ DOBRA KSIĄŻKA DLA ZŁYCH DZIECI !!
Czy uda się dzieciom kiedyś odkryć co znaczy wyraz WZS???
MAMENTO MORI!!!!!
Nick:Wioletka Dodano:2004-01-27 16:46:05 Wpis:Tak pozatym zgadzam sie z "Ciocią Monty"
bardzo proszę o kontakt :
2708220
Błagam o kontakt
Szukająca znajomuch i rodzeństwa
Wioletka
Nick:Wioletka Dodano:2004-01-27 16:40:36 Wpis:Dawni nie pisałam ale znów się włanczam!!!
Chciałam pogratulować Qubuśkowi (chyba dobrze pisze) spostrzegawczości i przyznać nu racje ale nadal (niestety) nie możemy być tego pewni...Poza tym jedno z rodziców sierot żyje noże matka...
Nick:konefka Dodano:2004-01-25 13:59:45 Wpis:Czesc:] Jestem ewka i mieszkam we wroclawiu.W szkole mialam za zadanie przeczytac jakas ksiazke i ja opisac.wybralam serie niefortunnych zdarzen chociaz jej nie znalam... zaciekawila mnie i dzisiaj mam wlasnie zrobic plakat do niej.nie wiem tylko jak , mam nadzieje ze na tej stronce znajde potrzebne informacje.buziaczki ewcia:*:*:* ps.Z gory dziekuje!!!
Nick:Mati Dodano:2004-01-25 13:43:08 Wpis:Lemony Snicket przeniósł tu chyba prawdziwą historie i troszkę ją ubarwnił. To nie zabawa. Ktoś taki jak Olaf żyje bądź żył. Mam nadzieję, że to się w końcu źle nie skończy...
Nick:Cicoia Monty Dodano:2004-01-25 07:42:44 Wpis:Uwaga! Czytanie poniższej hipotezy jest dobrowolne! Zawiera ona kontrowersyjną teorię, która jest sprzeczna z nadziejami samych Baudlaire'ów.

Przypuszczam, że w dniu swojej śmierci rodzice naszych bohaterów mieli gościa. Mógł nim być:
- Hrabia Olaf, który szykował wszystko do podpalenia;
- Lemony Snicket, który albo próbował ich ostrzec, albo w zwykłe odwiedziny;
Przypuszczam też, że to właśnie ich gość, a nie jedno z państwa Baudlaire wyszło z pożaru cało.
Nick:Dementorka8 Dodano:2004-01-24 22:28:04 Url:blog.tenbit.pl/dementorka8 Wpis:Jeny ile tutaj tych wszystkich zgadywanek! Matko! Zaraz mi głowa odpadnie, ja osobiście muszę przeczytać jakąś biografię Snicketa i dowiedzieć się o co w tym wszystkim chodzi, co do tego ze Beatrycze była matką Baudelairów to kiedyś tak myślałam, ale przecież autor nie pisałby tak często zdań "...i ktoś kto poślubił moją ukochaną Beatrycze..." no bo na pewno Lemony Snicket znał rodziców Baudelairów to jezeli znał Mame (jezeli miałaby byc ona mamą sierot) to znał na pewno tez tate... to sie nie trzyma kupy, a poza tym to wogle nie wiem o co chodzi w tym WZS i skąd autor ma tatuaż na kostce lewej nogi...może mnie ktoś oświeci?
Nick:Karotka Dodano:2004-01-24 12:56:17 Wpis:Każdym którzy nie czytali jeszcze tej książki polecam jej nie czytać...
Nick:Cicia Monty Dodano:2004-01-24 07:58:30 Wpis:W części 3, 4 i 6 są dowody na to, że Hrabia Olaf robi duże wrażenie na kobietach dojrzałych. Pamiętacie "Ogromne okno"? Ten moment kiedy Wioletka wpada na Olafa przebranego za Kapitana Szlama? Od razu kiedy poznają się z ciotką Józefiną widać, że ona jest nim zafascynowana.
A co w "Tartaku tortur"? Olaf, nie dość, że przebrany za babę, to ma jeszczę pomocnicę. Doktor Orwell, która także, jak wynika ze zdania: "Mów mi Georgina", chciała zacząć z nim większą znajomość. Dlatego też mu pomagała.
O Esmeraldzie wszyscy wiedzą.
Czytałam kiedyś o pewnym Francuzie, który żenił się z bogatymi kobietami i okradał ich majątek. Bagienni zaś znaleźli w starej gazecie wzmiankę o wdowie zepchniętej w przepaść. Możliwe, że zanim Olaf poznał nasze pechowe rodzeństwo, brał ślub z bogatymi kobietami i mordował je, aby dostać po nich spadek. A przykłady ciotki Józefiny, doktor Orwell i Esmeraldy Szpetnej potwierdzają fakt, że wielu kobietom wydawał się przyjemnym typem.
Nick:Inciaa Dodano:2004-01-23 22:58:45 Url:http://krajobrazy.glt.pl Wpis:Po pierwsze - niepotrzebnie napisałaś "państwo Baudelaire" o "Betarycze", bo to jedno i to samo (no jeszcze ich tata
A twoja teoria jest bardzo możliwa. Ponieważ na zagranicznej stronie w faktach o beatrycze jest takie coś:

Fakty:
* One nie żyje (zaskoczeni?)
* Lemony Snciket spędził 15 lat na próbowaniu ostrzec Beatrycze przed Hrabią Olafem
* Zmarła wkrótce po poznaniu Lemony'ego Snicketa
* Ona zostawiła ważny spadek
TO JEST NAJWAAAŻENIJSZE: Esmeralda Szpetna czuje, że Beatrycze ukradła coś od niej i że kradzież spadku Baudelairów wynagrodzi jej to.*
* Beatrycze poznała Esmeraldę w czwartek na popołudniowej herbatce
* "Carrie E. Abelabudite" jest anagramem do Beatrice Baudelaire.


Możliwe, że myśli o Olafie tutaj własnie Lecz czy pani Baudelaire zauroczona była taaakim brzydalem? Z resztą to przecież jest ich daaalek rodzina jak piszą w książce (a jak mówi Pan Poe przynajmniej)!
Nick:Ciocia Monty Dodano:2004-01-23 16:10:57 Wpis:Przyjmijmy, że na owej fatalnej herbatce były następujące osoby:
- bracia Snicket (Przy czym Jaqcues był tam służbowo. Zbierał pieniądze na jakiś zbożny cel.)
- Hrabia Olaf (Nadal uważam, że był także wolontariuszem i mógł przebywać wraz z Jaqcuesem na tej herbatce.)
- Państwo Szpetni (Esmeralda jako ważna jeden ze sponsorów.)
-Państwo Baudleire (Nie wiem dokładnie dlaczego tak uważam.)
- Beatrycze;
Przyjęcie się rozkręca. Beatrycze podchodzi do wolontariuszy, aby dać troche pieniędzy na ich akcję. Olaf ją zagaduje i oczarowuje. Esmeralda to widzi, a ponieważ jest zakochana, a przynajmniej zauroczona Hrabią Olafem, wścieka się. Postanawia pogrążyć Beatrycze tym bardziej, że potem wychodzi ona (Beatrycze) za Hrabiego Olafa w najbliższym czasie.
To tylko teoria. Kto ma własne przpuszczenia niech do mnie napisze. Razem rozwiążemy tę tajemnicę.
Nick:Qbusiek :) Dodano:2004-01-23 15:20:41 Wpis:A ja tam twierdze ze Beatrice jest matką Beaudelire'ów
Nie wierzycie? Patrzcie:

Pierwsza informacja z Akademii Antypatii. str. 185 - 186 - 187
"(...) Ledwie stanąłem w progu Wielkiej Sali Balowej, doznałem uczucia, że Lemony Snicket ulotnił się. Miałem na sobie strój, którego nigdy przedtem nie nosiłem (...) i strój ten sprawił, że poczułem się całkiem kimś innym. A ponieważ poczułem się kimś innym ośmieliłem się zbliżyć do kobiety, do której zabroniono mi podchodzić do końca życia. Stała samotnie na werandzie (..) - przebrana za ważkę, z mieniącą się zieloną maską i ogromnymi srebrzystymi skrzydłami. Gdy ścigający mnie strażnicy rozpierzchli się po sali, próbując zgadnąć, który z gości jest mną, ja wślizgnąłem się na werandę i przekazałem owej damie wiadomość, której nie miałem okazji jej przekazać przez piętnaście długich. samotnych lat. - Beatrycze! - krzyknąłem, dokładnie w chwili, gdy dostrzegły mnie skorpiony. - Hrabia Olaf jest... Nie mogę mówić dalej. Wspomnienie tamtego wieczoru i smutnych czasów, które po nim nastąpiły, wyciska mi łzy z oczu (..)"

Druga informacja jest z Szkodliwego Szpitala. str. 41
"A ja podskoczyłbym jak nikt dotąd, gdybym mógł jakimś cudem cofnąć się do owego feralnego czwartku i powstrzymać Beatrycze przed udaniem się na popołudniową herbatkę, na której poznała Esmeraldę Szpetną".

Co wiemy więcej o Beatrycze? Wiemy że prawdopodobniej była członkiem WZS, i że była żoną kogoś innego.

Dobra, tutaj są jeszcze inne informacje dzięki którym możemy znaleźć odpowiedz kim jest.
Informacja 1: Beatrycze jest matką Sierot!
Odpowiedz jest tak. Ta mała informacja jest w Windzie widmo, str.35
"- Och! - ucieszył się Jeremi. - Widzę, że jesteś amatorką przygód. Lubię takie osoby. Twoja matka też była amatorką przygód. Przyjaźniliśmy się, twoja matka i ja, dawno temu. Odbyliśmy razem wyprawę wysokogórską na Szczyt Grozy - o rany to musiało być ze dwadzieścia lat temu. Szczyt Grozy słynął z zamieszkujących do dzikich stworzeń, ale twoja mama nie bała się nic a nic. Aż tu nagle, jak grom z jasnego nieba, nadleciał..."
Przerwała mu Esmeralda, która pytała kto jest przy drzwiach.

Pytacie na pewno co to ma wspólnego z Beatrycze? Teraz nic nie znaczy. Ale gdy doda się następny tekst z innej książki będzie już co innego. Wielkie Okno, str. 133
"Wiele dziwnych rzeczy widziałem w swoim długim i niełatwym życiu. Widziałem korytarze zbudowane z samych ludzkich czaszek. Widziałem, jak wybucha wulkan i jęzor lawy płynie na pobliską wioskę. Widziałem, jak wielki orzeł porywa moją ukochaną i unosi ją do gniazda wysoko w górach"

Miłośnik Snicketa który chce być anonimowy, pisze: "Mam więcej informacji, które świadczą że Beatrycze jest matką Beaudelaire'ów. W ,,Wielkim Oknie,, Klaus mówi że jego mama mogła gwizdać z ustami pełnymi krakersów i jej najlepiej jej wychodziła Czternasta Symfonia Mozarta.
W Swojej Autobiografii pisze " Ale najbardziej przygnębiające jest związane z brakiem prowadzącej aktorki. Moi wierni czytelnicy zadaja sobie sprawę, że ja w pewnym sensie jestem uprzedzony w tym przypadku, ponieważ jestem zaręczony z oryginalną aktorką, ale ostatnie wieczorne przedstawienie w wykonaniu Esme (? - jej nazwisko zostało zamazane w programie) było po prostu straszne. Ona nie potrafiła grać. Ona nie potrafiła śpiewać. I ona nie potrafiła zagwizdać 14 symfonii Mozarta w trakcie gry -prawdziwej gry, to było -wymagane". To tyle na mnie."

Ciągle za mało dowodów? To cofnijmy się trochę. Dom Baudelaire'ów spala się, ich rodzice giną. Sieroty zaczynają swoją przygodę. Trochę później, Lemony Snicket dowiaduję się co się stało i zaczyna śledzić Baudelaier'ów, zbierając informacje potrzebne aby opowiedzieć ich historię. Kiedy pierwsza książka zostaje opublikowana, dom Baudelaier'ów jest spalony już od bardzo dawna, dzieci są już u ciotki Józefiny, albo w szkole Prufrocka i Lemony Snicket wędruje do domu Wujcia Montiego aby napisać kolejny rozdział. Ten tekst może nam pomóc wytłumaczyć dlaczego Lemony Snicket ma taka obsesje na punkcie historii o sierotach Baudelaire. Ponieważ są jego dziećmi. Tak, to jest to o czym mówię już od dłuższego czasu ale mogłeś tego nie zrozumieć. Beatrycze jest matką Baudelaire. Wszystko pasuje. Beatrycze wyszła za mąż za mężczyznę (Pan Baudelaire), który nie był Lemony Snicketem. Urodziła trójkę dzieci, później umarła w pożarze. Lemony Snicket dowiaduje się o tym i tropi ślady Baudelaier'ów, aby wiedzieć że dzieci jego prawdziwej miłości są bezpiecznie i mają się dobrze.

Ostatnia rzecz została znaleziona w Szkodliwym Szpitalu na str. 167
Jedno z imion na liście na której Klaus i Słoneczko szukali Wioletki jest Carrie E. Abelabudite. Gdy poprzestawia się litery wyjdzie Beatrice Baudelaire.
Nick:Susannah Dodano:2004-01-22 15:52:03 Wpis:wydaje mi sie ze Beatrycze umarla w pozarze tak jak rodzice wioletki, klausa i sloneczka (autor gdzies o tym napomnial)
moze odpowiedzialnosc za jej smierc rowniez ponosi olaf (w koncu to on zabil brata lemonego)
Nick:Cocia Monty Dodano:2004-01-22 07:54:25 Wpis:Następny ślad:
W "Windzie widmo" kiedy Esmeralda wrzuciła do szybu windowego Baudleire'ów, powiedziała: "Okradnę was z waszego majątku, tak jak Beatrycze okradła mnie." To jest ślad, który utwierdził mnie w przekonaniu, i zapewne nie tylko mnie, że Esmeralda i Beatrycze miały jakiś zatark. A autor wspomina, że poznały się na jakiejś herbatcę.
Nick:Emila Dodano:2004-01-21 21:20:51 Wpis:Przeczytałam już osiem części i uważam je za najlepsze ksiażki pod słońcem, a wiem że bedzie ich trzynaście. Nie mogę sie doczekac nestępnych tomów, szkoda tylko, że są one takie krótkie. Pozdro dla wszystkich i cierpliwości w czekaniu na nastepne części!!!
Nick:Wioletka.I. Dodano:2004-01-20 15:56:02 Wpis:Właśnie chciałam to powiedziec o "Ogromnym Oknie"
Bo wczoraj mi przysłali z merlin.pl właśnie tą jedyną częśc, której nie miałam (a całą resztę przeczytałam) i od razu przeczytałam i zwróciłam na to uwagę ^^
Nick:Ciocia Monty Dodano:2004-01-19 15:28:51 Wpis:Wielkie sorry za ten wykład.
Mam pewną teorię, że Olaf też był wolontariuszem i że podpalił dom Baudlaire'ów. W "Ogromnym oknie" kiedy go zdemaskowali pan Poe wyliczał zbrodnie Olafa, a on dodał: "I podpalenie!".
Nick:eta Dodano:2004-01-19 11:45:46 Wpis:
Nick:Susannah Dodano:2004-01-18 19:21:18 Wpis:cala seria jest niesamowita . to jedne z najlepszych ksiazek jaki znam . nie moge sie doczekac filmu , chociaz Carey na olafa nie zbyt mi pasuje , mam nadzieje ze charakteryzacja usunie moje watpliwosci
Nick:Ciocia Monty Dodano:2004-01-17 07:54:54 Wpis:Droga Asiu
Cała seria ma mieć 13 książek.
P.S. A ja wiem na czym w "Wrednej wiosce" wzorowała się Rada Starszych! Otóż u Indian starcy i starowinki doradzali wodzowi, a żeby podejmować właściwe decyzję wkładali somie krucze pióra we włosy i za opaski. Kruki u Indian są symbolem mądrości.
Ciocia Monty przemówiła
Nick:Asia Dodano:2004-01-15 23:08:35 Wpis:Ja dopiero czytam drugą część i narazie mi się podoba i chcialabym sie zapytac ile bedzie czesc Serii Niefortunnych Zdarzen bo jestem nie poinformowana. Ksiazke polecil mi znajomy ktory kupil sobie osie ksiazek.
Nick:Ciocia Monty Dodano:2004-01-15 08:00:12 Wpis:Autor tej strony powinien zrobić forum. Jak ja wchodzę na czat to mi się zacina, a jak raz mi się udało wejść to nikogo nie było.
Ale reszta strony jest całkiem znośna.
Nick:słonko Dodano:2004-01-14 20:32:15 Url:www.nie mam:( Wpis:Uwielbiam te książki:*
Nick:Pani Jutrzejsza Dodano:2004-01-14 15:41:38 Wpis:Ciociu Monty, nie musisz do mnie tak oficjalnie... Faktycznie, tytuł Zdradliwe Zbocze też jes fajny.
Z tego co wynika z rysunków z 10 tomu (snz.glt.pl) ta część będzie wyjątkowo smutna
Nick:Ciocia Monty Dodano:2004-01-14 07:57:10 Wpis:Droga Pani Jutrzejsza!
Wie Pani, że jestem za nazwą "Zdradliwe zbocze", ale "Upiorne urwisko" też może być. Ja jestem ciekawa jak będzie w tym tomie dziać się z rodzeństwem Baudlaire. Może ukryją się w wodospadzie?
Mam tylko nadzieję, że nic im się złego (krzywda fizyczna) nie stanie.
Nick:Pani Jutrzejsza Dodano:2004-01-13 18:59:59 Wpis:sorry, Wioletko!
Na twojej stronie (snz.qd.pl) jednak pokazują się newsy.
Jescze raz przepraszam
A. Jutrzejsza
Nick:mick Dodano:2004-01-13 16:49:30 Wpis:siemka jestem wielkim fanem tych ksiązek
Nick:Wioletka Dodano:2004-01-13 16:40:56 Wpis:A ty Klausie o mailu rafal_andrykowski@yahoo.com

Nie żadne poins-costam tylko Post Scriptum!
Nick:Wioletka Dodano:2004-01-13 16:38:22 Wpis:Aha, ja chciałam wszystkich prosić, żeby dawali adresy wszystkich ciekawych stronek o SNZ, bo się mi przydadzą ;)
« 1 2 3 4 5 ... 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 »