« 1 2 3 4 »
Nick:mateusz5 Dodano:2006-07-03 05:29:36 Url:http://one6.pl/ Wpis:Great site!
Nick:hash Dodano:2004-09-08 12:49:01 Wpis:no eeeeej,ta stronka jak swiecila pustkami tak swieci:Dmimo to pozdrowionka dla wszystkich,ciekaw jestem czy ktos tu w ogole wchodzi,hehe:D:D:D
Nick:Michał - Król Strzelców Dodano:2003-12-29 20:24:52 Wpis:Normalnie pod ługim czasie wszedłem na tą stronę i nic. Wieśmak weź rusz łepetyną i zrób coś - wrzuć zdjęcia. Elo
Nick:GohaN Dodano:2003-12-29 02:43:54 Wpis:fifi zablokuj stronke bo te KUTACHY nic niepiszą ...
Nick:grubciu Dodano:2003-11-20 15:39:10 Wpis:yo wieski!!!!!co tam slychac u was?u mnie teraz luzmialam dola ale juz mi dobrze
teraz jest mi nawet za***iscie:)
big kisses 4 all

MWAAAACH
Nick:GohaN Dodano:2003-11-19 09:32:02 Wpis:Ale wy *****olicie...niemacie co pisac...KUTACHY
Nick:Michał Dodano:2003-11-06 13:47:38 Wpis:Mąż:

Zaobrączkowany osobnik płci męskiej z możliwością do przystosowania w niewoli. Odnosząc się do sytuacji w domu, od razu zaczyna szukać jedzenia i miejsca do spania. Trzeba pamiętać, ze jest on bardzo daleki od ideału, dlatego wymaga nieustannej opieki i pielęgnacji. Męża należy trzymać w ciepłym i dobrze przewietrzonym pomieszczeniu. Należy go wyprowadzać na spacer raz dziennie na smyczy, ponieważ może ujawnić się instynkt do uciekania. Nawet najlepiej wytresowani mężowie, zostawieni bez opieki, mogą nie znaleźć albo nie będą chcieli znaleźć drogi powrotnej. Niestety urzędy zajmujące się wydaniem i rejestracja mężów, tak zwane Urzędy Stanu Cywilnego, nie dają żadnej gwarancji oraz nie odpowiadają za zaginiecie lub ucieczkę męża. Należy pamiętać, że okres udomowienia męża, źle wpływa na jego naturalne funkcjonowanie - u niektórych pojawia się chęć ciągłych ucieczek, a niektórzy z czasem staja się niepotrzebną i nieestetyczną rzeczą w domu, którą należy się ciągle opiekować. Lecz przy dobrej technice tresury, mąż może stać się pożytecznym zwierzęciem domowym.



Zastosowanie:

Należy ustalić, po co kobiecie, która świetnie daje sobie radę, komplikować sobie życie, nabywając męża. W najprostszym użyciu tego osobnika, maź jest potrzebny do zapłodnienia, lecz przy odpowiednim wytrenowaniu może być użyteczny również w innych sferach życiowych, takich jak: poprawienie sytuacji materialnej, pranie, sprzątanie, gotowanie, seks itd.



Użycie:

Każdy osobnik płci męskiej pasący się na wolności, może być potencjalnym mężem. Zainteresować mężczyznę można czymkolwiek - poczynając od butelki, kończąc górnolotną frazą, której on wcale nie musi zrozumieć. Lecz należy pamiętać, że jeżeli mężczyzna oddzielił się od stada i poszedł za kobietą, to najczęściej dlatego, żeby doznać jednorazowej przyjemności i zaspokoić swój pierwotny instynkt. Celem kobiety jest doprowadzić mężczyznę do kompletnego niezrozumienia swych czynów, bowiem tylko w takim stanie jest możliwe zaobrączkowanie, co jest głównym celem kobiety. Po zaobrączkowaniu najczęściej jest zaplanowane wesele, które powoduje, że mężczyzna jeszcze dłużej nie zrozumie, co się stało. Niektóre kobiety uważają, że maź po zaobrączkowaniu już nigdzie nie ucieknie. Niestety, to kompletna bzdura. Po zaobrączkowaniu, jak najszybciej, należy zająć się tresurą.

Tresura:

Po nabyciu męża, należy od razu przystąpić do tresowania. Należy pamiętać, że nie tresowany mąż jest równie niebezpieczny dla kobiety, jak i dla całego społeczeństwa. Każdego, nawet najbardziej otępiałego męża, należy poddać natychmiastowej tresurze. Trzeba go tylko regularnie żywić i mieć dużo cierpliwości. Tak samo jak w przypadku tresowania psów, tak i w przypadku tresowania męża, należy zacząć od podstawowych komend, takich jak: "siad", "leżeć", "obok" itd. Lecz komendy należy dawać nie w sposób dyrektywny, lecz miło: "Kochanie usiądź, chcę na Ciebie popatrzeć", "Kochanie połóż się, na pewno jesteś zmęczony", "Kochanie chodź bliżej, lubię jak jesteś obok mnie". Przy prawidłowym wykonaniu komend, należy podkarmić albo pochwalić, żeby wykształcił się odpowiedni refleks przy ponownym usłyszeniu komend. Po przekonaniu się, że podstawowe komendy zostały dobrze przyswojone , należy przystąpić do ćwiczenia bardziej skomplikowanych komend, takich jak: "przynieś", "podaj", "pozamiataj", "kup mi", "oddaj wypłatę", "pomóż mojej mamie", itd.


Zakończenie:

Drogie kobiety, jeżeli po zrozumieniu wielkości problemu, jeszcze nie zrezygnowałyście z zamiaru nabycia męża, to mogę Was pocieszyć - zadbany, dobrze umyty, uczesany, nakarmiony i umiejętnie wytresowany mąż, może kobiecie dać dużo przyjemnych chwil, lecz nie świadczy to o umiejętnościach danego gatunku fauny, lecz o wyjątkowych umiejętnościach kobiet w sferze udomowiania i tresowania dzikich zwierząt.
Nick:Michał Dodano:2003-11-06 13:46:57 Wpis:Życie pospolitego erotomana to koszmar. Gehenna i nic poza tym. Jego wieczna gonitwa za zaspokojeniem powoduje, że erotoman zazwyczaj wysuszony jest na wiór, blady, słania się na nogach z przepracowania, a codzienne ablucje to dla niego istna tortura. I chociaż pod prysznicem mydląc malucha przyrzeka ze łzami w oczach, że to już był ostatni raz, wystarczy, że wytrze się do sucha, użyje kremiku nawilżającego, a już zaczyna zerkać na boki, czy przypadkiem na horyzoncie nie pojawiło się coś godnego jego pożądania. A jak już wypatrzy, wtedy - bez namysłu - do boju! Do boju!!! Ale jak długo tak można? Już na samych prezerwatywach taki erotoman traci majątek, a jak nie daj Boże panna wymaga dodatkowych inwestycji typu kawa, kino albo hotel, to przyjdzie mu zbankrutować albo i z głodu zdechnąć. Uczciwie zarobić to taki erotoman nie jest w stanie, bo kto przyjmie do roboty faceta, który ciągle chodzi okrakiem, jakby w gaciach dźwigał dwa kilo ziemniaków? Pozostaje mu droga występku, stąd większość drobnych złodziejaszków to erotomani. Nie ma problemu, gdy kradzieże się udają – gorzej, gdy następuje wpadka. Jeżeli erotoman trafi do pudła - ma przerypane! Nie dość, że z braku innych możliwości pozostają mu jedynie ręczne najazdy na własną płeć, to jeszcze, gdy starsi koledzy spod celi wyczują, że on taki do seksu ochotny, to jak nic - dupsko zmitrężone! I wtedy erotoman chcąc nie chcąc albo zmienia orientacje seksualną stając się stroną bierną i wykorzystywaną, albo w wielkiej udręce i bólu opuszcza ten padół łez. Tak czy siak – ma przechlapane.

Co innego życie erotomana estety. To bajka. Erotoman ów obcując z pięknem sam mimo woli staje się piękny. Wszystko w tym swoim pięknym życiu podporządkowuje tylko i wyłącznie konsumpcji piękna. Wieczne szczęścia spełnianie! Wieczne radości przeżywanie! Erotoman esteta, to na ogół człowiek z wysokim IQ, w pogardzie mający nadmiar kasy, która i tak, jakby przypadkiem, zalewa mu konta w bankach. To zawsze nienaganny strój i kosmetyki. To wyższa szkoła jazdy w sposobie i formie konwersacji. Nie jakieś tam: „Maleńka zrób mi laskę” tylko zdecydowanie subtelniej: „Czy byłabyś tak miła i popieściła mnie delikatnie swymi namiętnymi i pełnymi ustami?”. Tu nie ma miejsca na jakieś przypadkowe awarie: bolesne otarcia, rozorane plecy czy fioletowo czarne malinki na szyi! Co to to nie! Erotoman esteta nie może sobie pozwolić na chorobowe. On nie uznaje świąt państwowych i kościelnych, wolnych sobót i temu podobnych fanaberii. Dla niego doba może trwać 25 godzin, pod warunkiem, że pracuje. Bo czymże dla niego jest seks, jak nie ciężką i odpowiedzialną harówką? Lekarze na swoich dyżurach czy policjanci na służbie to przy nim małe piki. I (jakże to szczytne, wzniosłe i szlachetne!) on to robi bez oglądania się na zapłatę. Za wszelkie gloryfikacje wystarcza mu, że niewiasta po upojnej nocy szepnie: „Misiaczku, byłeś wspaniały”. Dla takich chwil erotoman esteta żyje, i w takiej chwili najchętniej by umarł. Wytrysk i żegnajcie! Piękne życie – piękna śmierć.

Co innego erotoman okazjonalny. Myślenia o śmierci to on w ogóle nie dopuszcza, bo za bardzo kocha życie. Poza tym, najczęściej ma na utrzymaniu rodzinę i cały tydzień ciężko tyra, aby zarobić na chlebek i coś do chlebka. Cichcem przed starą odkłada zaskórniaki, aby raz na jakiś czas, gdy już zgromadzi kapitał, wypuścić się w rejs knajpiano-dyskotekowy. Tam czujnym okiem lwa salonowego upatruje swojej ofiary. Długo przebiera i analizuje szanse, bo nie stać go na falstart. Ogranicza go przecież zawartość portfela! Taki erotoman trafia najczęściej dzieweczki z podmiejskich wsi zagubione w zgiełku ulic i feerii świateł wielkiego miasta. Czasem uda mu się też oczarować ryczącą czterdziestkę. Przekonany, że to on ją, a nie ona jego poderwała, cały aż puchnie z dumy, jaką to laskę wyrwał. Natychmiast zamawia vodka and cola - dla niej, i piwo dla siebie, zapala kupionego specjalnie na tę okazję malborasa i aż cały gnie się od wyszukanych komplementów: „ Jakie masz śliczne oczy! Co za figura! Czuję, że jesteśmy dla siebie stworzeni. Nasze spotkanie to chyba przeznaczenie, dwie połówki jabłka, które wreszcie się odnalazły!” I temu podobne banialuki. A cel tych zabiegów jest jasny i nieskomplikowany - jak najszybciej zaciągnąć ofiarę do łóżka. Zanim zamani jej się powtórzyć drinka. A jak już jest po wszystkim nasz erotomanik zaczyna się nagle śpieszyć. Pannie tłumaczy, że rankiem ma ważną naradę w pracy i musi być na chodzie. Nie powie jej przecież, że żona od dobrej godziny zastanawia się, co tak długo zajmuje mu naprawa samochodu kolegi. Oczywiście umawia się ze swoją ofiarą i oczywiście ani mu w głowie zjawić się na spotkaniu. Więcej – przez najbliższe pół roku nie pokaże się w lokalu, z którego ją wyjął. Wraca do domu – najczęściej z buta, bo na taryfę kasy już nie styknęło, a zatroskanej żonie opowiada jak to upiornie namęczył się przepychając ten stary gaźnik… w Józka maluchu.

No i wreszcie najpowszechniejszy rodzaj erotomana. Erotoman gawędziarz. Na dobrą sprawę, gdzie się nie obejrzysz – tam trafiasz na ten typ. Zatrzęsienie. Są w pubach, sklepach, urzędach – wszędzie. Po czym poznać erotomana gawędziarza? To proste. Nikt go nigdy nie widział z bohaterkami jego setek pikantnych opowieści. W grupie bryluje. To dusza każdego towarzystwa. On zna najlepsze świńskie dowcipy, na bieżąco jest w polityce i sporcie, „Kamasutrę” zna na wyrywki, a psychologia kobiety to jego konik. Tyle widać z wierzchu. Pod spodem jest dużo gorzej. Tajemnica erotomana gawędziarza jest i straszna i banalnie prosta: on się kobiet boi. To psychiczny impotent. Seks w jego wykonaniu nie dość, że nieczęsty, to do tego schematyczny i nudny. Dwa ruchy i głuchy. Ciągła ucieczka w imaginację tak stępiła jego realną potrzebę współżycia, że na dobrą sprawę woli zmarszczyć Freda niż skonsumować postawną blondynkę. Wykańcza go to nerwowo, stąd zazwyczaj jest to choleryk i raptus. W złości przeklina jak szewc, ale wystarczy nań huknąć, a kuli się niczym mysz pod miotłą. Przy bliższym poznaniu – typ antypatyczny i monotematyczny. Bez wyrazu. Bez charakteru. Bez jaj. I tylko jedno pytanie ciśnie się na usta: co w erotomanach gawędziarzach widzą panienki, że lgną do nich jak pszczoły do miodu?

Zaprawdę, powiadam wam: to życie jest zakręcone jak ruski termos. Niby temperaturę trzyma, ale napić się z tego za cholerę nie można!

Andrzej „Petel” Petelski
Nick:Michał Dodano:2003-11-06 13:45:59 Wpis:Oto ramówka telewizyjna nowo otwartego kanału telewizyjnego dla alkoholików BOLSAT.

06:30 - Gdzie jestem, kim jestem - teleturniej z nagrodami
08:30 - Piwko czy winko - program poranny
09:00 - Wiadomości
09:30 - Alkobiznes - program integracji polsko-czeskiej
10:00 - Dębowe Przedszkole - program dla początkujących
11:00 - The Smirnoffs - telenowela rosyjska
12:00 - Haftowanie na ekranie - reality show
12:30 - Soplicowo 2002 - Relacja z festiwalu piosenki Polskiej
13:00 - Sport - MŚ : Sztafeta 4x100
15:00 - Kielonopolscy (odc. 0.75) - telenowela Polska
14:20 - Teatr Bolstatu : Shakesbeer : To drink or not to drink.
15:30 - Łowienie na Żywca - program dla samotnych kobiet
16:00 - 1410 - Program historyczny
17:00 - Po kielonie - rozmowy polityczne
17:30 - Liga Angielska - Guiness vs. Kilkeny
18:45 - Zwierzyniec - Złoty Bażant - film czeski
19:00 -Wieczorynka - Przygody Jasia Wędrowniczka (The Adventures of Johny Walker) - film animowany prod. angielskiej
19:30 - Zagrożenia XXI w. - Esperal
20:00 - SUPERKINO : Indiana Jones i poszukiwacze zaginionej Warki - film fab. USA
21:30 - Rozmowy w rynsztoku - talk show
22:00 - 40% - lista,lista,lista przebojów
22:30 - Z gwinta - Magazyn reporterów Bolsatu
23:30 - Decyzja należy do ciebie - odc. pt: 0,7 czy połówka
00:00 - Kino : Mocne
Odwyk - Pogromca wyzwolonych - horror USA
02:00 - Gość Bolsatu: The Beertels
02:30 - Na planie : Absolwent
03:00 - Jak przerobić Pana Tadeusza - program edukacyjny
03:30 - Wycieczki Bolsatu : TATRA
04:15 - X-Flaszki - program nocny.
Nick:goncka Dodano:2003-11-06 13:44:25 Wpis:michal sam sobie zasypuj bo ja ide spac narty
Nick:goncka Dodano:2003-11-06 13:42:47 Wpis:ech fifi ty stary rowerze...tak cos czulam ze nei zlikwidowales stronki:) to sie chwali:D no wiec jakby nie bylo to sie zarazilam od piepiory i teraz musze lezec w wyrku...ale sama:( o ja biedna:( nie mam sil zeby cos tu wiecej wybzdurac wiec koncze narty :*
Nick:Michał - król strzelców Dodano:2003-11-06 13:42:18 Wpis:Wieśniak nie chcesz odblokować to teraz z Gosią zasypiemy stronkę wpisami
Nick:Michał - Król strzelców Dodano:2003-11-06 13:36:25 Wpis:Dupku wrzuć zdjęcia i odblokuj w końcu stronkę. Pozdro dla wszytskich a w szczególności dla gosiaka.:)
Nick:Michał - Król Strzelców Dodano:2003-11-03 18:17:02 Wpis:Wieśniak weź odblokuj stronę. Po ostatnim weekendzie zachorowałem. Mam grypę taka wściekła, ale to luz. Pozdro dla całego Gdańska i fuck Deutsch, śmierdziele nie piszą. Co za pindole. Narazka.
Nick:filip Dodano:2003-10-25 15:16:38 Wpis:dzisiaj znowu impra:D
Nick:fif Dodano:2003-10-24 18:24:59 Wpis:impreza impreza fifi laski namierza:)
Nick:Michał - Król Strzelców Dodano:2003-10-23 10:38:03 Wpis:Dobra Wieśniak weź odblokuj stronę co se wieśniaki będą mogli na nią wchodzić i pisać. No i wrzuć w końcu zdjęcia. Si
No to narty :)
Nick:Michał - Król Strzelców Dodano:2003-10-20 17:33:02 Wpis:Kto jest dupa? Oni :) Wieśniak wrzuć zdjątka na stronkę. Do zobaczyska w weekend. A ja w weekend jadę do szkoły :(
Nick:fif Dodano:2003-10-20 17:23:50 Wpis:ale wy glupie dupy jestescie stonka jest caly czas
ale wy nie wiecei!!!HAHAHAHHAAHHAHAHA
Nick:miszczu Dodano:2003-10-18 21:39:40 Wpis:yyyyy...:)na lyzwach bylem:)
« 1 2 3 4 »