Ksiega Gosci serwisu PCO(S).

« 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 »
Nick:Moniczka Dodano:2006-09-14 19:51:18 Wpis:Dzięki :) ja również mam to paskudztwo, PCO, ale dzięki Wam, waszym opowieściom i tej stronce wierzę, że i mnie się uda... Łatwiej mi, dzięki wam :)
Nick:Agulka Dodano:2006-08-29 19:49:02 Wpis:witajcie:)
mam zdiagnozowane pco, jestem na początku starań o maleństwo. Ta strona bardzo mi pomogła. Juz wiem,ze mam szansę
Nick:wisla4 Dodano:2006-07-03 04:50:29 Url:http://one6.pl/ Wpis:Czasami pomiedzy tymi stronami mozna znalezc jeszcze cos wartosciowego... az dziw :)
Nick:PATKA Dodano:2006-06-10 17:04:59 Wpis:cześć!jestem właśnie po laparoskopi już tydzień.lekarz nie powiedział mi kiedy można po tym zabiegu współżyć jeśli ktoś to już przeszedł to mógłby mi powiedzieć?z góry dziękuje. pozdrawiam
Nick:tomek Dodano:2006-05-07 13:47:07 Url:http://www.agroturystyka.na-wsi.pl Wpis:Naprawde ciekawa strona - sporo ciekawych informacji, polecam wszystkim.
Nick:Justa 78 Dodano:2006-05-05 16:46:26 Wpis:Witam serdecznie wszystkie kobietki...jestem na poczatku tej cholernie ciezkiej drogi...wlasnie czekam na laparoskopie...nie wiem co bedzie dalej...mam tyle pytan...tyle obaw...czekam na meile z wszelakimi informacjami...pozdrawiam
Nick:madzia_bombel Dodano:2006-03-09 16:24:43 Wpis:Jestem z Poznania! Jestem chora na PCO od 10 lat! męczę się z tymi wszystkimi objawami jakieś 9 lat! szukam tutaj pomocy i wsparcia u "takich samych" jak ja!!! jestem po klinowej resekcji jajników, i leczę się u prof Warenik z Polnej! chętnie pogadam lub spotkam sie z którąś z Was! bardzo tego potrzebuję!!!
Nick:magda Dodano:2006-03-06 17:45:05 Wpis:Witam,
Dzisiaj dowiedziałam się że ma policystyczne jajniki,tak naprawdę nie wiedziałam co to jest,ale już wiem, jestem od roku mężatką,chciałabym mieć dzieci w przyszłości,mam nadzieję że będzie dobrze, jeszcze czeka mnie parę badań.Pozdrawiam Magda
Nick:patryś Dodano:2006-02-02 18:05:43 Wpis:hej jestem na poczatku walki z pco,chcialabym nawiazac kontakt z innymi pcowiczkami i udowodnic ze z tym paskudztwem da sie wygrac
Nick:kama Dodano:2006-01-29 19:56:39 Wpis:bardzo bym chciala poznac dziewczyny ktore maja dzidzie Z PCO LUB KTORE SIE STARAJA .PRZECIEZ PCO DAJE NAM DUZA SZANSE NA DZIDZIE!!!
Nick:kama Dodano:2006-01-29 19:49:59 Wpis:helo bardzo bym chciala miec dziecko mam pco i prolaktyne wszystko zrobie co w mojej mocy nieznosze pesymistek ktore odrazu gadaja o adopcji przeciez bedziemy mieli swoje dzieci!!!!!glowy do gory
Nick:Sex Wizja Dodano:2005-09-23 20:25:10 Url:www.sexwizja.how.pl Wpis:Witam
Fajna stronka oby tak dalej !
Pozdrawiam
Sex Maniac
www.sexwizja.how.pl - darmowy sex
Nick:Niusia Dodano:2005-09-21 11:25:22 Wpis:Drogie kobietki!
O PCO dowiedziałam się 6 lat temu ale w moim przypadku jest to dokładnie nieklasyfikowany przerost nadnerczy czego konsekwencją jest PCO. Wszystkie opisane objawy są mi bardzo dobrze znane ale zastanawiam się nad jednym, zupełnie przez Was ominiętym...myślę o huśtawce nastrojów a sięgając głębiej depresji, która mnie dopadła z powodu 6-krotnie przekroczonej normy 17OH-progesteronu oraz androstendionu. U mnie właśnie to było przyczyną zgłoszenie się do lekarza....Od tego wszystko się zaczęło....W tej chwili wszystko wróciło do normy i mam ochotę na drugiego dzidziusia...Pozdrawiam i życzę optymizmu!
Nick:Ola Dodano:2005-09-17 16:51:35 Wpis:Cześć. Czy ktoś odwiedza tą stone?
Proszę, piszcie jeżeli macie jakieś rady dla innych... To ważne wiedzieć że nie jest się samemu w tej chorobie.Zawsze warto zrobić pierwszy krok, może to właśnie pomoże komuś, kto już stracił NADZIEJE, która jest tak ważna w walce z tą chorobą.
Te słowa warto zapamiętać "Kiedy ciemność jest największa, wtedy właśnie szykują się dla nas nowe możliwości".
Pozdrawiam Niunie i wszystkie czytelniczki tej strony...
Nick:niunia Dodano:2005-09-16 12:56:26 Wpis:Witam!
czy ktoś się leczy bromergonem?
Nick:Ola Dodano:2005-09-13 18:20:16 Wpis:Cześć. Czy ktoś był leczony Androcurem? Jak tak to z jakimi rezultatami i co było dalej?
Bardzo proszę Was o informacje. A jak radzicie sobie z wagą, która rośnie...i rośnie...Są na to jakieś leki? Pozdrawiam i dziękuję za tą stronę.
Nick:ReniaK Dodano:2005-07-22 11:15:12 Wpis:Witajcie współtowarzyszki niedoli, cięzkiej walki z PCOS. Mam 25 lat od ponad roku wiem o tym paskudztwie. Zaczęło się banalnie. Odstawiłam Marvelon po roku przyjmowania i głupia nieświadoma niczego zamiast chwytać byka za rogi i próbowac zaciązyć od razu czekałam 3 miesiące i dopiero rozpoczęliśmy starania, co było moim wielkim błędem. Teraz jestem chyba pod opieką w miare rozsądnego lekarza. Od razu zalecił laparoskopię (usunięcie torbieli+sprawdzenie drożności jajowodów) na 3 miesiące antyki i do roboty. Nadmienię jeszcze że cały czas aplikue Metforminę bo mam wyraźna insulinooodporność. Ta strona dla mnie to skarbnica wiedzy o PCOS Trzymajmy sie kobietki i wierzmy że będzie nam dane cieszyć się z własnych dzieciątek.
Nick:MIKA Dodano:2005-07-20 12:37:06 Wpis:Witam!!!!
Ja tez od kilku lat zmagam sie z PCO. Od listopada odłożyła diane-35 i zaczęłam starać się o dziecko..jak narazie marnie...... Teraz lekarz przepisał mi clo... i zobaczymy....na bieżąco będę Was informowała o moich postępach(mam nadzieję).
Nick:Angi Dodano:2005-06-27 23:45:06 Wpis:Witajcie! Po raz kolejny grzebiąc w poszukiwaniu odrobiny wsparcia trafiłam na te stronke.
Kilka lat temu zdiagnozowano u mnie PCO. Przeszłam wszelkie możliwe kuracje hormonalne, laparoskopie i...nic. W tej chwili czekam na wyniki w odpowiedzi na nowy pomysł lekarza - hiperinsulinemię. Staram się być dobrej mysli mimo wszystko ale nie wiem jak to długo potrwa. Gdzieś jeszcze tli sie iskierka nadzieji na moje maleństwo.Przecież niektórym z nas sie udało.
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie:)
Nick:Emilka Dodano:2005-06-06 16:04:15 Wpis:Moje Kochane !
PCO zdiagnozowao u mnie dośc dawno, lecze sie również na inne scherzenie( byc mzoe powikłanie PCO). Przed kilkoma tygodniami byłam w szpitalu na badaniach kontrolnych, wyniki nie sa za rewelacyjne , ale moja pani doktor twordzi , ze wszystko przede mną. Ze z doświadczenia mzoe powiedziec ,iż schorzenie z którym sie borykamy , to nie jest jeszcze wyrok i nadzieja na macierzyństwo zawsze istnieje( czasem mniejsza , czasem wieksza , ale istnieje).
Musze Wam powiedziec ,ze ja z faktem , iż moge nie urodzic dzidziusia oswajałam sie juz od dosc dawna. a teraz jestem przekonana, ze nic nie dzieje sie bez konkretnej przyczyny, skoro nie mogłbym mieć własnego maleństwa , to przecież jest tyle kochanych maleńkich , badz nawet juz troche podrośnietych dzieciaczków , które tylko czekaja na naszą miłośc . to , ze musze kochac , to jest tak oczywiste jak, to , ze trawa jest zielona , a słońce daje życie. zatem Moje kochane kobietki , nigdy nie jest tak , aby nie mogło byc lepiej, swoja miłośc zawsze można odpowiedni ulokowac , ja w to wierze i wiem ,ze bedzie tak jak byc powinno. Czy to bedzie dzidzius poczety w moim łonie , czy zaadoptowany , bedzie mój i bedzie prz nas kochany . Pozdrawiam wszystkie obecne i przyszłe mamy !
« 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 »