WITAJ W KSIĘDZE GOŚCI 17 RMDSH w GDAŃSKU

« 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 »
Nick:skarbona :) Dodano:2004-05-04 22:24:16 Wpis:Oh tak pamiętam to jak dziś, ja chcę tam jechać, ja, ja, weź mnie, mnie weź.... :p :/
Nick:TheNatka Dodano:2004-05-04 20:08:46 Wpis:czy ktoś z 17stki przypomina sobie, że był na manewrach techniczno- obronnych :> mhm... miło wiedzieć, że się tam nam podobało :D
Nick:Piter zwany Rog@alem Dodano:2004-05-04 14:15:11 Url:www.mto.harc.pl Wpis:Slyszalem ze podobalo sie Wam rok temu na MTO Chcecie sie bawic tak samo swietnie jak wtedy i jeszcze lepiej?? Mysle ze tak, dlatego serdecznie chcialbym Was zaprosic na strone tegorocznych Manewrow WWW.MTO.HARC.PL. Tam znajdziecie regulamin i zgloszenie, ktore nalezy przeslac. POZDRAWIAM Serdecznie wszystkie harcerki i harcerzy i mowie Wam do zobaczenia NA MTO 2004 Czuwaj!
Nick:FK Dodano:2004-05-03 21:54:19 Wpis:hejaa ludzzie trimajcie mocno palce między 9-11 5 i6 maj!fyky POZDRAWIA DO SEJANIA W sIEKIERKOFFIE
Nick:Krzysiek - Edministrejtor Dodano:2004-05-03 21:52:28 Url:17rmdsh.harc.pl Wpis:Ja też mam nadzieję, że się dogadamy jakoś... Ja nie chodzę na żadne koncerty... nawet jeśli to ma być 1 8 L czy jakieś inne, po prostu nie lubię, jeśli już to na imprezach można mnie spotkać. a co do dresów, skejtów i innych: ja jestem bardzo tolerancyjny z tego powodu, że np. u mnie w klasie panuje dresiarstwo (i są to moi dobrzy koledzy), na dzielnicy panują skejci (i też dobrzy znajomi), w drużynie mam takie skarbony i natki (i też znajomi), znam też paru skinów, którzy mimo wyglądu znanego, zachowanie mają całkiem inne... Ja tam się nie uważam za żadnego drecha, skejta ani nic z tych rzeczy... niektórzy uważają, że jeśli nosze sportowe buty (a gram w piłkę ręczną), to jestem dresem... i to mi sie w tych ludziach nie podoba. W sumie mi sie "dres" kojarzy z kolesiem od "pożyczania" telefonów... ale to może ja mam odchyłki. W każdym razie według mnie nie powinniście mówić, że harcerstwo jest BLE... może raz spróbujcie i przyjdzcie na zbiórkę, żeby się przekonać, poznać kilku kolejnych ludzi... myślę, że byście potem tak źle nie mówili o harcerzach. Bo my na zbiórkach nie tylko jesteśmy HARCERZAMI i sie trzymamy wszystkich zasad, czasami też potrafimy wyluzować i to aż nadto... Ale to już od was zależy czy wogóle spróbujecie czy też nie... Pozostawiam to do waszej decyzji
Nick:Przemciu Dodano:2004-05-03 20:45:54 Wpis:bluzgi, bluzgami chcielismy was troche zaszokowac...sprowokowac... Krzysiu badz naszym przewodnikiem...jak na 1 majowym pochodzie, poprowadz takich ludzi jak my...bo wiesz my nalezymy do innej subkultury...
sa skiny,dresy,metale,punki,skejty i kilka innych jeszcze ugrupowan i jestesmy MY - troszke nas juz poznales... a ta dresiarnia ktora nam tu wyszla to przez przypadek serio, czasami tak sie zdarza...
Nick:P. Dodano:2004-05-03 20:40:37 Wpis:i moze wreszcie Ty zrzucisz klapki z oczu...bedziesz nasza wtyczka w tamten swiat, ktorego nie znamy...ktory wydaje nam sie glupi i oderwany od rzeczywistosci...
Nick:Homek Dodano:2004-05-03 20:39:12 Wpis:Ooooo i teraz mój szacowny kolega powiedział co chcemy tu osiągnąć. Chcemy uwierzyć, bo jesteśmy otwartymi ludźmi. Chcemy dowiedzieć się, bo może robimy błąd nie wierząc w tolerancję i majac miłość bliźniego za fałsz, a wspólnotę za morderstwo indywiualności. Prosiiiiiiimyyy - zmieńcie nasz pogląd.
I tak - mnie też to bawiło, ale wygrywa chęć poznania opinii takich ludzi jak wy, harcerze, na świat. Dzięki z góry, mam nadzieję, że nas nie zawiedziecie!! Pozdro 600 Kris, jesteś ziomal, chociaż na Jeden Osiem L Ciebie nie widziałem. Sorry za tamte bluzgi - musieliśmy... chyba rozumiesz.
Nick:Homek Dodano:2004-05-03 20:39:09 Wpis:Ooooo i teraz mój szacowny kolega powiedział co chcemy tu osiągnąć. Chcemy uwierzyć, bo jesteśmy otwartymi ludźmi. Chcemy dowiedzieć się, bo może robimy błąd nie wierząc w tolerancję i majac miłość bliźniego za fałsz, a wspólnotę za morderstwo indywiualności. Prosiiiiiiimyyy - zmieńcie nasz pogląd.
I tak - mnie też to bawiło, ale wygrywa chęć poznania opinii takich ludzi jak wy, harcerze, na świat. Dzięki z góry, mam nadzieję, że nas nie zawiedziecie!! Pozdro 600 Kris, jesteś ziomal, chociaż na Jeden Osiem L Ciebie nie widziałem. Sorry za tamte bluzgi - musieliśmy... chyba rozumiesz.
Nick:Ronald McDonald Dodano:2004-05-03 20:33:59 Wpis:szacunek...naprawde...wiesz co do chodzenia na "dzielnie" to ja niewiele wiem, na telefony tez nikogo nie robilem, bo sie na tym nie znam...coz jestes czlowiekiem, wyjasniles chociaz troche...why? po co? gdzie? kiedy? jak? tak szczerze mowiac to nie jest klotnia, to byla dyskusja ktora sami sprowokowalismy - strasznie tego chcielismy...i sie nie denerwujemy serio, bede szczery ale bawilo mnie to troche, naprawde szacunek dla ciebie stary...ja i Homek przebieramy sie wlasnie w pomaranczowe ciuszki i idziemy sprzedawac Twoje zdjecia na lotnisku...
ale...ale....ale...nie wierze ciagle we wspolnoty,bezinteresowna przyjazn, milosc i tolerancje o ktorej wy tak wiele mowicie...nie ma pacyfistow...poprostu nie wierze, ale kiedys sie to moze zmienic..papa
Nick:Homek Dodano:2004-05-03 20:32:00 Wpis:no i nie napisałem nigdzie - harcerze to banda debili. Sorry, ale co takiego to nie ja :D Spoko.
Nick:Homek Dodano:2004-05-03 20:30:54 Wpis:Widzisz - i to jest to, o co mi chodzi. Ja nie chcę się kłócić. Mi chodzi o dyskusję. Na pewne tematy. Te bluzgi to była próba powiedzenia: halo! I am here and I want to said sth to you, maaaan. No i Ciebie już troszkę lubię, bo się odezwałeś. A że użtroszkę Ciebie lubięto poproszę żebyś się ustosunkował do moich wpisów. Jeśli zobaczyłeś w nich dresiarstwo, agresję albo nietolerancję to wróć, przeczytaj jeszcze raz pod innym kątem i zacznijmy dialog. Mam nadzieję na konstruktywną wymianę opinii. A i strona zrobi się ciekawsza. :) Dzięki z góry. Szacunek. Już myślałem, że albo będą wpisy podobne do Skarbonowego, albo w ogóle nie będzie, co by mnie zawiodło jeszcze bardziej.
Nick:Krzysiek - Edministrejtor Dodano:2004-05-03 20:23:17 Url:17rmdsh.harc.pl Wpis:Homek, tak po pierwsze... To, że "ham" pisze się przez CH to wiem od dawna... Po drugie harcerze, to nie "banda debili" maszerująca za jakimś starym, śmiesznie ubranym facetem, tylko zwykli ludzie, którzy mają jakieś HOBBY. W tym wypadku jest to harcerstwo... Co nie zmienia faktu, że jest to zdecydowanie lepsze, niż łażenie po "dzielni" i "robienie ludzi na telefon lub tym podobne"... Ja do was nic nie mam, możecie sobie bluzgać, ale mam narzucony ogdórny regulamin, który muszę przesrzegać. I dlatego będę kasował te wpisy. Nie macie się co na mnie denerwować. Po trzecie w części "O NAS", każdy miał napisać coś o sobie, co chciałby/ałaby, aby zobaczyli ludzie (nie musiała to być prawda)... A że każdy z nas jest inny pozwólmy mu wypowiadać się na swój własny temat... I nie ma co się tu kłócić, na ten temat, bo to i tak nie ma sensu. Ja też kiedyś uważałem, że harcerstwo to jakiś głupi wymysł, ale jak do niego wstąpiłem, od razu zmieniłem zdanie... poznałem nowych ludzi z zupełnie innych środowisk itd... a więc PROSZĘ, nie kłóćmy się
Nick:Homek Dodano:2004-05-03 20:22:53 Wpis:Ale ja i tak wszystkich lubię. Nie po to Prozac jem :D
Nick:Skarbon... Dodano:2004-05-03 20:21:18 Wpis:Nie jest to miejsce na tego typu dyskusje. Rozmawialiśmy już nieraz na podobne tematy i nic z tego nie wyszło, więc nie mam ochoty z Tobą rozmawiać. Moje wybory należą tylko do mnie i nie będę już więcej zabierać głosu na ten temat ani na tej księdze, ani wogóle. Poza tym nie uznaję czegoś takiego jak organizm społeczeństwa :/
Nick:Homek Dodano:2004-05-03 20:18:41 Wpis:Gdybym wiecznie dawał ludziom szanse, Skarbusiu... miałbym teraz naprawdę wielu przyjaciół.
Nick:Homek Toft Dodano:2004-05-03 20:14:42 Wpis:Hahahahahahahaah. Litościwie pominę ten wpis. Boże. Trudno, oj trudno do was dotrzeć. Naprawdę - radzę Tobie Magda skończyć z używaniem dużych słów takich jak tolerancja, miłość albo pokój. Duże słowa niszczą i palą mosty. :D Troszkę szkoda, ze nie wejdziesz w dyskusję tylko od razu mówisz mi, że nie pogadasz, bo jestem nietoleranycjny albo że oceniam ludzi. Wiesz - i nie po jednej osobie czy po kilku linijkach, ale po naprawdę ostrych przemyśleniach. Poza tym pisałem kawąłek tego tekstu do Administratora, a nie do całego ZHP Polska, więc... :) Kiedyś staniesz w obliczu takiej sytuacji: stanie przed Tobą ktoś pieprzący farmazony o przyjaźni świata i miłości bliźniego, kto zaproponuje Ci, że będzie Twoim kumplem i ktoś, kto będzie udawał powierzchownego, nietolerancyjnego gnoja i bedzie Ci mówił co o Tobie myśli. I będziesz wtedy musiała wybrać, z kim chcesz dalej żyć. Jasne - łatwiej jest z tą pierwszą opcją. Wszyscy mówią Ci, że jesteś dobra, mówią Ci co chcesz usłyszeć... Aaaa dobra. To bez sensu.

Łatwo jest się zasłonić pewnymi komiksowymi stwierdzeniami. Pach pach i nie ma sprawy. Mam swoich kolegów i koleżanki, mam swoją piaskownicę i zabawki, nikomu nic do tego, nie muszę z nikim gadać. Ale liczyłem, że ktoś na chwilę wyjdzie ze swojego grajdoła i ze mną porozmawia. Próbowaliśmy być zabawni, potem musieliśmy trochę pokląć, żeby zwrócić waszą uwagę i udało nam się w końcu (trochę w stylu Wiśniewskiego). Potem żeśmy walnęli długie, kulturalne elaboraty opisujące nasze wątpliwości. Aj - ja wiem, że trudno jest czasem coś napisać, nie ma się ochoty i w ogóle. Ale byłoby miło nawiązać dialog. Wyganiacie nas i dobra - ale tym samym pokazujecie jak bardzo zamkniętym na opinie innych ludzi jesteście. A wiesz, Skarbon - mimo wszystko żyjemy w społeczeństwie, jesteśmy jego częścią, kawałkiem organizmu. Jeżeli jakiś kawałek organizmu tego mnie niepokoi, nie rozumiem jego idei to idę i się go pyutam: po co istniejesz, koleś? Oczekiwałem, że ten kawałek mi odpowie. A on usiadł na dłoni, a dłoń wzięła się w garść i kawałek zniknął za palcami. Szkoda. Monotematyczność Tobą przemówiła, kumpela z klasy.
Nick:Skarbon... Dodano:2004-05-03 19:58:34 Wpis:Oceniacie całą grupę ludzi, na podstawie jednostki. Nie jest to fair wobec nas i wielu wartościowych ludzi których poznałam w harcerstwie. To co tutaj wyprawiacie nazywa się właśnie nietolerancją. Przestańcie oceniać ludzi, na podstawie tego co wyczytaliście w kilku linijkach tekstu. Jeżeli uważacie wszystkich harcerzy za podporządkowanych sobie idiotów, bez własnego zdania walczących o pokój gołębiami na kostkach to szkoda mi was i tego że nie dajecie ludziom szans. To co tutaj wyprawiacie jest poniżej krytyki i nawet nie chce mi się tego komentować...
Nick:Kolega Dodano:2004-05-03 13:16:31 Wpis:mozecie mi teraz podziekowac, bo prosilem go zeby za bardzo sie nei frustrowal i nie dawal upustu swojej zlej mocy... (nie ma za co)...tak szczerze mowiac nie chce mi sie tyle pisac co on, ale moglbym jeszcze cos poruszyc ale poprostu nie chce mi sie - bo jestem chamem i prostakiem. co oczywiscie nie oznacza ze tepo zgadzam sie z Twoim zdaniem Drogi Kolesiu nizej podpisany...moglbym wiele dodac i niewiele ujac, ale tak z grubsza to on ma chyba racje...coz tolerancja - wlasnie przez takie zachowania (jak ten koles z golebiem na kostce) tracicie nasze zaufanie i wiare w ludzi, no oczywiscie teraz jestesmy ograniczeni i pusci ale tak to kurde jest...kierujemy sie stereotypami - zreszta jak wszyscy ludzie, wy takze!!!! I to wcale nie oznacza ze my jestesmy jakies drechy, skejty czy inne skiny...jeszcze kiedys myslalem ze wlasnie na was bedzie sie opieral moj swiat, na takich ludziach, bo serio myslalem ze jestescie inni, lepsi od wszystkich. Ale juz dawno temu zawiodlem sie na ludziach i nie chodzi mi tu tylko o harcerzy. Nie chce mi sie dalej rozwijac tego watku przeciez glupi jestem i ide na impreze do McDonalda... Drogi Administratorze - jezeli tak bardzo bola cie nasze slowa to je poprostu wykasuj, ale obiecuje ci ze pojawia sie nowe - my jestesmy jak polpasiec na mordzie... pozdro 600 papa
Nick:Homek Toft Dodano:2004-05-03 12:55:56 Wpis:ham... Gdybym miał do Ciebie szacunek, kolego, w tym momencie bym go stracił. Takie błędy robi się, kiedy mózg się dopiero zaczyna kształtować. U niektórych ten proces zaczyna się dosyć późno. Przyspieszyć go można poprzez zwrócenie twarzy ku życiu. Temu prawdziwemu, realnemu życiu, o którym ty nie masz póki co jeszcze pojęcia. Jak zresztą znakomita większość harcerzy. Jesteście ograniczeni po prostu. Związani i zakneblowani. Co najgorsze nie zrobili wam tego rodzice, ani koledzy, tylo wy sami się na to zdecydowaliście. I szczerze: "mam w nosie" czy kumacie mój tok rozumowania na wasz temat. Ale radzę się zastanowić, bo będzie wam przykro, gdy obudzicie się w pewnym wieku, a naokolo was zionąć będzie emocjonalna otchłań. Ja klnę i jestem nietolerancyjnym "hamem", ale przynajmniej się rozwijam. A Ty, chłopcze? Kiedy ostatnio ruszyłeś dół woich pleców naprzód? Może wtedy kiedy postanowiłeś zbawić świat samą miłością? A może kwestując na WOŚP? A może pokazałeś wszystkim jak dobrym jesteś człowiekiem zakazując klnąć na księdze? Powiem Ci, że pierwze co pomyślałem to że jesteś cholernym faszystą, wiesz? Gdybyś chciał ze mną podyskutować tutaj to od razu zastrzegam: pogadam z człowiekiem, a nie członkiem wspólnoty. Chcę żebyś miał imię, historię i marzenia, nie cchę zwracać się do jakiegoś durnowatego, wymyślonego na siłę przezwiska.

Czytam te wasze opisy. I wiecie, co rzuca się w oczy? Nie piszecie o sobie, tylko o tym, co robicie w harcerstwie. Patrzę na zdjęcie człowieka i czytam o nim, że był w jakimś tam Tsunami, że służył w 348 drużynie czegośtam.. Nigdzie nie znalazłem wpisu normalnego człowieka, który chce się przedstawić światu. Coś w rodzaju: cześć, jestem Artur, moją pasją jest stwarzanie wydumanych opinii o zupełnie obcych mi ludziach. Ważnym momentem mojego życia było poznanie najpiekniejszej kobiety na świecie - Tracy J. Zamierzam zdać maturę, a potem studiować pedagogikę. Mam smykałkę do dzieci specjalnej troski... Coś w tym stylu. Wymieniłbym może jeszcze ulubione kssiążki, muzykę, filmy, cokolwiek, miejsca w mieście... Ale czytam takie coś: "Kocham zwierzątka i wszystko, co Bóg stworzył... ", "Kto mnie zna ten wie, reszta niech się dowie"... Ja wymiękam. Wiecie - ten dział "O nas" jest jak program typu Bar albo Ballada o lekkim zabarwieniu erotycznym. Analogia tkwi w tym, że na początku to śmieszy, ale potem już przygnębia. Wali po głowie okrutną wiedzą, że to istnieje naprawdę. To się naprawdę dzieje. Kiedyś widziałem człowieka, miał może z 25 lat. Był ubrany w glany, te takie wasze spodnie - emki, sweter i taką czapkę, co ją nosicie, taki paramilitarny beret. Spoko - harcerz. Koleś ten niósł flagę. Wielką czerwoną szmatę na kiju, na której były narysowane jakieś godła i napisy. Nadal spoko. Za nim idzie banda dzieci. Dalej spoko, a nawet myślę: wariat, ale chociaż dobry uczynek pewnie robi. Ale nagle się odwraca, a na jego kostce widzę gołębicę z rozpostartymi skrzydłami. Sorry - znowu będę "hamem", ale muszę to powiedzieć: uważam, że człowiek ten był, ****a, po***any. I chodzi mi o to, administratorze, że mam wrażenie, że wy też bylibyście zdolni do zrobienia z siebie idiotów. Zresztą robicie bardzo często. Ubierajcie się jak chcecie, uśmiechajcie się jak chcecie, ale błagam - nie wygłaszajcie publicznie opinii o tym, co jest dobre, a co złe. Bo żeby wygłosić jakąkolwiek opinię to trzeba mieć coś w głowie ( i nie mówię tu o bałaganie) i trzeba przemyśleć sprawę dogłębnie. Od razu zastrzegam: jak ktoś wejdzie i napisze mi: a co ty wiesz o dogłębym myśleniu, przecież ty oceniasz ludzi po wyglądzie, powierzchowny i pusty jesteś. Wtedy stanę się na chwilkę znowu "hamem".

Aha. Skoro jest to wasza strona to komu musielibyście tłumaczyć się z bluzgów? Bluzgów, których nie ma, bo zamiast nich są gwiazdki, a o ile wiem, ani ja, ani mój szacowny kolega, nie jesteśmy harcerzami. Ergo - możemy pisać co cchemy i nikt, ale to nikt nie powie o was złego słowa. Nikt, ale to nikt, nie może wam powiedzieć, żebyście nie klęli, bo klniemy my. I to my zbudujemy płotek za karę, to my będziemy robić pompki i to my będziemy pompować gumowe lale w razie, gdyby ktoś chciał nas ukarać. Więc o co ten hałas? My tylko chcieliśmy sobie pogadać z wami na forum, bo rzadko nam się zdarza podyskutować z inteligentnymi ludźmi. Chcieliśmy tylko sprawdzić, czy tutaj będzie to często, czy rzadko. Jak na razie to bożek IQ tutaj nie szaleje. Mam taką małą listę tematów, o które możemy się pozabijać. Mianowicie: szczerość życiowa, fałszywa tolerancja, ograniczenie we wspólnocie, fitter happier more creative - advices for robots, relacje międzyludzkie w zdrowym społeczeństwie po tym, gdy zerwało się z chorym... i wiele wiele innych.

Leon ---> Wyczytałem, że jesteś w harcerstwie trzy lata (może się mylę, nie mam pamięci do liczb) i że chcesz ten wynik potroić. To będzie 9 lat, tak? Gratulacje. Jeszcze nie zdecydowałem, czy nazwać to wytrwałością, czy głupotą. Ale do wieczora powinienem się określić w tym temacie.

Aaaaaa - no i szanujmy się. Jasne hahahahahahaahahah. Przemciu - dzięki, że mnie powstrzymałeś, bo bym zaczął tworzyć plastyczne opisy portretów :D I do admina - nie usuwaj wpisów, faszysto! Nie możesz się z czymś pogodzić to uderz w ścianę. Całe życie jest i będzie tak twarde jak ona.
« 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 »