« 1 2 3 4 5 6 7 8 9 »
Nick:czaja Dodano:2006-07-20 18:47:34 Wpis:Ach co to był za koncert. Mistrzostwo świata!
Nieważne, że upał, że w proximie, że nagłośnienie takie sobie.
Załączam linki do wideo z koncertu, wprawdzie robiłem chałowym komórczakiem ale zawsze to jakaś pamiątka.

Lil' Devil

http://video.google.com/videoplay?docid=578744078226744971

Spiritwalker

http://video. google.com/videoplay?docid=-5650203240388068671

Revolution

http://video.google.com/videoplay?d ocid=-7340797044583373841

Edie (Ciao Baby)

http://video.google.com/videoplay?docid=-8450982831508974932

Peace Dog

http://video.google.com/videoplay?docid=-6791497874600865106

Wild Flower

http://video.google.com/videoplay?docid=1061898693020623652

Love Removal Machine

http://video.google.com/videoplay?docid=-7989741438988033945

The Phoenix

http://video.google.com/videoplay?docid=-2475369450963255854

Pozdrawiam wszystkich.
Czaja
Nick:Marta Dodano:2006-07-20 14:26:20 Wpis:Cociaż od koncertu minęło już trochę czasu, ciągle wracam myślami do tego wieczoru. Mam nadzieję, że nie była to jedyna wizyta The Cult w naszym kraju...
Pozdrawiam wszystkich Cultowców, szczególnie tego, któremu moja chusteczka "uratowała" życie ;-D
Nick:nico/take5 Dodano:2006-07-19 10:40:09 Wpis:3 stówy za bluzę??? Jezu, przecież to nie po Bożemu!!!
Ja na koncert też sobie zrobiłam koszulkę, ale niestety już jej nie odzyskałam... Zrobię sobie drugą:D
Tomson- dzięki za wszelkie info:) Przyda się! pzdr
Nick:Tomson Dodano:2006-07-18 16:34:02 Wpis:Cześć!
Koszulka electric do kupienia na www.goodrock.com. Cena 12$, koszt przesyłki do Polski 12$. Czyli dużo taniej niż na koncercie i myślę, że lepszej jakości (jakość tych na koncercie dyskusyjna moim zdaniem). Na stronie podają, że są to oficjalne, licencjonowane t-shirty. Zamówiłem 2 kilka dni temu, jak dostanę dam znać jak sprawa wyglada. Zapłata kartą, np. Visa. Jest trochę koszulek The Cult w zagranicznych sklepach netowych, ale często problemy z wysyłką do Polski itp.
Koszulki The Cult w Polsce to osobny temat :) Ja osobiście nigdzie nie spotkałem przez ostatnie 15 lat, co skłoniło mnie nawet do wykonania własnoręcznie takowej, niestety już wyrosłem :)
Pozdrawiam, Tomson
Nick:trepifajksel Dodano:2006-07-18 10:08:53 Wpis:dzieki za odpowiedz.ale kangur iana był za***isty i z bratem zrobimy sobie takie same,pozdrawiam wszystkicz cultowcow
Nick:quent Dodano:2006-07-18 08:59:41 Wpis:trepifajksel - na koncercie były dość długo bodajze 4 lub 5 różnych wzorów łącznie z wrzosowym dresikiem Iana. Mnie skutecznie odstraszyły ceny koszulek wahające się w granicach 100-150 zł, dresik był za 300!!! Największą ilość róznych koszulek Cult masz na ebay'u. W Polsce jest niestety ciężko, możesz czasem sprawdzać na www.fan.pl - była kiedyś koszulka z Ceremony ;-)
Nick:trepifajksel Dodano:2006-07-18 07:35:34 Wpis:chce zapytac czy wie ktos gdzie mozna dostac koszulke cultow bo na koncercie nie było,a jak były to szybko zniknęły pozdrowienia
Nick:Ania Dodano:2006-07-17 23:38:12 Wpis:Witam wszystkich! Dzięki wielkie za fotki!!! Tego mi właśnie brakowało! Dalej żyję koncertem, chociaż w uszach przestało szumieć i dzwonić na szczęście ;)

Pozdrowienia dla wszystkich fanów najlepszego zespołu na świecie !
Rock on ! ;)
Nick:quent Dodano:2006-07-17 14:55:10 Wpis:Też barkowało mi utworów z The Cult czy Muflona jak kto woli, takie Saints Are Down, Be Free, Black Sun. Z Ceremony mogło by byc chociaż If. Ale i tak było wspaniale.
Nick:nico/take5 Dodano:2006-07-17 14:28:04 Wpis:Setlist imponująca, w rzeczy samej... Aczkolwiek zabrakło czegoś z przedostatniej płyty. Np. Saints Are Down bądź Joy;) pzdr
Nick:quent Dodano:2006-07-17 13:14:41 Wpis:Setlista:
Lil' Devil
Sweet Soul Sister
The Witch
Spiritwalker
Revolution
Rain
Wonderland
Edie (Ciao Baby)
Fire Woman
Peace Dog
Rise
Wild Flower
Love Removal Machine
Bis:
Electric Ocean
The Phoenix
She Sells Sanctuary
Nick:nico/take5 Dodano:2006-07-17 12:29:30 Wpis:Już tydzień minął od tego wydarzenia a mnie nadal szczena dynda na zawiasach...
Koncert bajka, chłopaki miód sam a reszta- do zwolnienia, cytuję za moimi poprzednikami! Czekać 15 lat??? Zasługują, żeby czekać na nich 30!
Dla mnie personalnie WYDARZENIE OF THE YEAR normalnie... Przede wszystkim dlatego, że to zespół przeze mnie wielbiony za młodu, Cultem obdarzony, pół życia się "znam" z chłopakami;) Na nich wyrosłam, amen. :D
Stronka baaardzo się podoba a i właściciel miły również:) Kulturalny, młody r'n'rollowy człowiek! Jakże rzadko można teraz spotkać takich ludzi... PZDR;) Rock on!
Nick:Tomson Dodano:2006-07-16 12:11:12 Wpis:Pozdrawiam wszystkich Cultomaniaków !!! Właśnie pierwszy raz "nadziałem się" na tą stronkę, poszukując zdjęć z koncertu najlepszego zespołu w kosmosie :) Byliśmy tam z bratem, cały czas w stanie szoku że właśnie doswiadczamy tego niewiarygodnego wydarzenia :) Szczerze mówiąc nie liczyłem na zobaczenie The Cult w naszym kraju-raju, ta wiadomość spadła jak grom! Miło przeczytać wpisy od ludzi mających takiego samego świara na punkcie tej kapeli. Szczególnie spodobało mi się hasło: "pozdrawiam wszystkich fanów The Cult, chociaż nigdy żadnego nie spotkałem" :)) Mam to samo, choć zachorowałem na tą wspaniałą przypadłość jakieś 15 lat temu... Liczy się jednak jakość a nie ilość.
God save The Cult !!!
Nick:Johannes Dodano:2006-07-15 22:08:23 Wpis:Kurcze, są niesamowici, a płyta "electric" mnie powaliła; najczystszy rock, esencja... dawno nic tak dobrego nie słyszałem! "Love" ma też swoje smaczki :P
Nick:Miłosz Dodano:2006-07-13 19:46:29 Url:thecult.prv.pl Wpis:WOW! Dzięki za wpisy! Każdy czytam z zainteresowaniem. Dobrze wiedzieć, że The Cult cieszy się u nas (i w nas!) powodzeniem. To pozwala wierzyć, że jeszcze tu wrócą...
Nick:xSUIxTOMMYx Dodano:2006-07-13 18:09:11 Wpis:...CD

Rozsiedliśmy sie, drugi bar zamkęto, posiedzielismy wiec, pogadalismy przy chłodnym napoju, wpadliśmy na genialny pomysł by zaprosic dzieczyny któe zostałypod klubem...Dosiadł się Chris, po chwili na chwilę wpadł Billy, któremu Johhny przedsatwił swych trzech polskich muszkieterów ;-) Było wesoło.... Po pierwszej Johnny zaordynował, że jedziemy do Radissona bo tam pewnie bedzie bar twarty... Pojechaliśmy...na zamnięcie baru ;-) Na szczescie mielismy jeszcze troche materialu z bekstedżu tak wiec panowie z baru podali anm tylko duzo wody z lodem i szkło... W hotelowym lobby było wesoło i sympatycznie, przed czwarta postanowiliśmy dać chłopakom odpocząć bo mieli ciezki kolejny dzien ... Byo super... Oby do nastepnego gigu TheCult...!!!

http://i6.photobucket.com/albums/y223/soulflypl/jasiekszajka.jpg
Nick:xSUIxTOMMYx Dodano:2006-07-13 18:04:42 Wpis:Nigdy nie uważałem sie za wielkiego fana The Cult ale na koncert oczekiwałem z niekłamaną niecierplwością - usłyszec te klasyki na żywo zagrane przez kręgosłup zespołu oraz bardzo sprawnych najemników to nie lada gratka. Szczegolnie, że miałem nadzieje, iz Proxima będzie wyprzedana - i tak sie stał - oraz ze srednia wieku wyniesie 30 lat...

Dodatkowym magnesem był dla mne Johnny Tempesta, którego miałęm okazje poznac w 2003 roku gdy grał z Testamentem w Proximie oraz zaliczając 2 sztuki Testamentu z nim w skłądzie wiosna 2005. Wówczas to Johnny, ktory sroce spod ogona nie wypadł (Testament, Exodus, White Zombie/Rob Zombie, Black Label Society) powiedział, że jego polscy fani sa jego goścmi na każdym koncercie na którym tylko sie pojawimy. Tak tez sie stalo - w sb póżnym wiezorem dostaliśmy wiadomość, że zespół zalogował sie w Radissonie. Ale przejdzmy do wydarzeń poniedziałkowych ;-)

Pojawiliśmy się przed klubme ok. 20 zgodnie z sugestią Johnnyego, po chwli zespół przyjechał pod klub, Johnny wisiadł, przywitał sie znami trzema, otwierfdził, ze nasze nazwiska sa na liście gości...pozostało tylko kwadransik postać w kolejce i potem koljeny w środku po piwko ;-)

Co do organizatora koncertu - pamiętajcie, że The Cult nigdy nie grali u nas tak więc dodając do tego termin wakacyjny, organizator nie mógł pozwolić sobie na ryzyko, że impreza mu sie nie sprzeda. Dlatego zawsze każdy organizator woli zapełnić klub na tysiąc osób, niż mieć 80% Torwaru śweicącego pustakmi... w biznesie nie ma sentymentów. Niby można by było zrobić ten koncert w Stodle, ale ten klub jest 3 razy droższy od Proximy jeśi idzie o organizacje koncertów (orientuje sie troche w lokalnych realiach) w kontekscie całości przedsięwzięcia - nie tylko wynajęcia sali. Tak więc nie narzekajcie - po takim przyjęciu jaki fani zgotowali zespołowi w Warszawie, oraz świetnyc recenzjach, organizatorzy koncertów wiedzą, że zespół ma tu dla kogo grać i mogą w przyszlości ryzykowac wieksze sale.

Sam koncert - stałem cały czas z tyłu, za soundboardem. Jak wiadomo w okolicach soundboardu dżwiek jest najlepszy i tak tez odbierała go zebrana w tej okolicy publiczność. Jeden z mych kumpli wbił sie pod scene i zgodnie z przypuszczeniami nie było nic tam słychac oprócz perki. Natomiast z tył dźwiek był bardzo sleektywny, każdy instrment był bardzo dobrze wyważony i proporcjonalnie nagłośniony, no i nad wszystkim górwał znakomicie brzmiący od pierwszego numeru głos Iana. Tam najlepeij chłonęło m się muze wiadomo, że pod sceną jest badziej klimatycznie jesli chodzi o kontakt wzrokowy z muzykami, czy tez gesty....ale coś za coś, tak wiec ne narzekajcie na nagłośnienie bo nie ma ku temu powodów. Tak samo jak ne ma co zwlaniać akustyka - szczegolnie ze ten pracował w ekipie zespołu i jako jednemu z niewielu udało sie świetnie nagłośnic tak nieompatybilny klub jak Proxima. Dodajcie do tego fakt, że sami muzycy nie zagrali próby - robili to technicy zanim otwarto drzwi dal publiczności - i mozecie mówić o sobie ze uczestniczyliście w pełni zawodowym gigu. Ja byłem na najalepeij nagłośnionym gigu w tym lubie na przestrzeni 10 ostatnich lat...i na najbardziej atmosferycznym, bez dwóch zdań.

Sama gra...super. Publika super. Atmosfera super. No i perkusja też super ;-) Fakte jest, że o ile na płytach The Cult perskusja odgrywała rolę tylko nabijania rytmuniczym u AC/DC, o tyle w osobie Jasia Tempesty The Cult zyskali gościa, ktory nadaje im numerom pazura i w kazdym utworze gra sporo patentów od siebie. Kot sie wsłuciwał ten zauwazył, chyba ze ma problemy ze słuchem ;-)

Po koncercie, jaiś kwadransik, pojawiłi sie Johny i Mike, udalismy sie do brau ale ten juz był rozliczany i zamykany (to normalka w Proxi - nie chca zarabiać krezusami są), tak więc dzieci muzyków przynisły nam z dołu zimniuskie Tyskie i cosik mocnejszego ;-) po czym udalismy sie do drugiego baru z tym, że musielismy opuscic klub bokiem i wejsc doń drugim wejsciem. Rozsiedliśmy sie, drugi bar zamkęto, posiedzielismy wiec, pogadalismy przy chłodnym napoju, wpadliśmy na genialny pomysł by zaprosic dzieczyny
Nick:quent Dodano:2006-07-13 15:06:36 Wpis:Nostalgiczna wycieczka w przeszłość (dla mnie od 1989 nr 1 we wszechświecie) utwory zagrane ze zdwojoną siłą (chyba na przekór fatalnym warunkom akustycznym i organizacyjnym). Stalem pod samą sceną na przeciw Iana (piątka przybita), wytrzymałem do Electric Ocean. Recenzja ze strony bardzo fajna, ale z Ceremony zagrali przecież Wonderland ;-)
Nick:dziki Dodano:2006-07-13 10:54:06 Wpis:jestem wielkim fanem the cult już od prawie dwudziestu lat za sprawą mojego starszego brata -dzieki Tom że mnie zaraziłes tą muzą.Wielki pokłon!!!
Wracając do koncertu - bardzo mi wstyd za organizatora- totalna padaczka.
Myśle,że ten koncert nie wpłynie na decyzje cultów, czy przyjechać do Polski promować nowy krążek!
Osobiście dla mnie The Cult to Astbury, Duffy,Stewart i Preston( RIP), niestety Nigela już nie ma.... ale i tak ich kocham!!!
Kiedyś pewna dziewczyna powiedziała,że jesteśmy z kolegą zboczeni na tle The cult - mnie to nie przeszkadza...warto!!!
Z cultowskim pozdrowieniem "jajoo"
Nick:BelvisB Dodano:2006-07-12 22:47:52 Wpis:Dla mnie ten koncert pozostanie na tyle ważnym epizodem w moim życiu ze już do końca będę obchodził datę 10.07 każdego roku jako święto mojej cultowej kapeli!!! Przemyciłem aparat więc już wkrótce podzielę się fotami które udało mi się zrobić! Pozdrawiam serdecznie wszystkich fanów The Cult! Bartek z Los Pentehos - Kalisz
« 1 2 3 4 5 6 7 8 9 »