« 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 »
Nick:pozer3 Dodano:2006-07-03 04:27:58 Url:http://one6.pl/ Wpis:Great site!
Nick:STH Dodano:2004-09-13 20:36:29 Wpis:no wreszcie jakieÅ› info zza oceanu :P
Nick:malcik Dodano:2004-09-05 14:07:16 Wpis:witka. drowienia z anglii.
Nick:Adekwent A.D. 2001 - 2004 Dodano:2004-06-08 22:50:21 Wpis:zespół (jeżeli tak to można nazwac) o powyższej nazwie z dniem 2 czerwca 2004, przestaje istnieć. Wkrótce dalsze info co dalej...
Nick:kiclam Dodano:2004-06-08 16:21:32 Wpis:witam. zdecydowanie -skasowac teksty i do roboty. pozdrawiam
Nick:żymek Dodano:2004-05-21 11:34:54 Url:www.hóligani=from=pszybyżofka.pl Wpis:jestem fanem chip chopa i was popije fszystkich bo jezdem śliny i bardzo badzo mondry i mam kolege który ma trabanta postrafiam i nara
Nick:malcik Dodano:2004-03-24 16:55:28 Wpis:a, i zdaje się, że " niemacie". narta
Nick:malcik Dodano:2004-03-24 16:50:40 Wpis:prawda to czasem jest kameleon, szczególnie na necie!!! tu człowiek to poprostu nickt.
Nick:POwer Dodano:2004-03-24 14:05:12 Wpis:strona jest kiepska a wasze kawalki do dupy, przykro mi to pisac ale taka jest prawda bez ki2 wogule niemacie poczucia rytmu a bity tez kiepskie!!!
Nick:malcik Dodano:2004-03-20 14:31:47 Wpis:Właściwy postępek( tym razem całość. to jest opowiadanie, a wklejem bo sm już przeczytałem. pozdrawiam)


tu, koło właściwego, gdzie rosną wielkie jesiony, w końcu połatali drogę. Teraz jest dobry asfalt. Pięćdziesiąt pięć lat temu sterczały tam z ziemi ledwie patyki i nie było asfaltu.

W niedzielę po sumie, w szynku u żyda, można przy piwie zagrać w karty.

- człowiek po całym tygodniu harowania na tych baryłach, musi się jakoś zabawić, inaczej chyba by rozum postradał, jak ten głupi Zbysio, co na zagrodach mieszka i w kościele dmuchawce puszcza, albo się śmieje nie wiadomo do czego. Ale takiemu to może i lepiej, bo wojna idzie, w radiu gadają, Niemce już Czechy zajęli i tylko patrzeć, kiedy na naszą Polskę napadną, a taki gupi to świadomości żadnej o prawdziwym świecie nie ma.

- Oj nie ma! A jeść dostanie, robić nie musi bo gupi i piwo mu czasem kto postawi, bo żal człowieka bierze, żal bierze, sam żem nieraz mu stawiał. Oj prawda, prawda, takiemu to i lepiej.

- Zawsze to on był głupkowaty, ale mówią że się mu na dobre pomieszało, od tego czasu, kiedy go Władek Obuch co jest kowalem, od córki odgonił i psami szczuć groził, żeby do Hanki więcej przyjść się nie odważył.
Zbysio te groźby miał za nic, a z Hanką umawiali się po kryjomu, nad rzekę, aż do jednego razu. Podobno ktoś ich z daleka zobaczył i ojcu Hanki doniósł. Mówią, że Władek się okrutnie wściek, Hance lanie sprawił i na zawsze widzenia ze Zbysiem zakazał, a jak nie, to ją na zbity pysk z chałupy wyrzuci. Co maiła dziewka zrobić, są w życiu przecież ważniejsze sprawy.


tu koło właściwego, za drogą, gdzie rosną wielkie jesiony,
jest boisko do piłki, latem chłopaki grają codziennie.
Pięćdziesiąt lat temu rosły tam z ziemi ledwie krzewy, a w miejscu boiska pasły się krowy.





W niedzielę po sumie, w szynku, można przy piwie zagrać w karty,
tylko piwo cienkie. Żyda z całą rodziną Niemcy wywieźli, szynk chcieli spalić. Dogadał się z nimi Franek Milek, który u żyda robił za kucharza.
Wygrzebując spod podłogi jakieś zmurszałe papiery, wskrzesił pradziadka Niemca. Teraz nazywa się Miler.

- pewnie ci, psia krew wody dolewa, bo żydzisko choć chytre było, jak to wszystkie żydy, jednak o markę dbało, bo wiedział pejsaty, że chłopy nie głupie i jak raz ich lipom napoi, to więcej nie przyjdą, choćby mieli do drugiej, albo do trzeciej wsi chodzić. Teraz, kiedy na okolice, tylko tu szynk się ostał, trzeba by, aż do Rzeszowa jechać.

- mi tam, powiem szczerze, troche tych żydów szkoda, ale sami sobie winni. Wyraźnie ksiądz prawił z ambony, że to za ukrzyżowanie Pana Jezusa, ta straszna kara na nich spada.

- Tak, tak, Pan Bóg nie rychliwy ale sprawiedliwy!

- A mnie ciekawość taka nachodzi, jak wedle Pana Boga, tam w niebie, czyn właściwego stoi.

- A jakże? Normalnie! Właściwie postąpił i tyle! To przecież w innym razie pół wsi by niemce wybili!

- To już chyba rok będzie?

- Ta, mój szwagier był przy tym. Obława była, niemce z psami szli. Szwagier patrzał przez okno. Właściwy, znaczy Romek, sąsiad szwagra, robił coś rydlem koło płota. Chłopina nie maił wyjścia, dobrze, że pierwszy żyda pod mostkiem zauważył i łeb mu tym rydlem odrąbał.

Tu, koło właściwego rosną wielkie jesiony. Nie ma już właściwego,
nie ma go w Jedwaszem.
Nick:Stehley Dodano:2004-03-20 13:32:01 Wpis:Zwrotki:
"- człowiek po całym tygodniu(...) i
"- Oj nie ma(...)"
Jak dla mnie bym mógł zgrać, a reszte raczej nie...
Nick:malcik Dodano:2004-03-20 12:25:35 Wpis:Właściwy postępek


tu, koło właściwego, gdzie rosną wielkie jesiony, w końcu połatali drogę. Teraz jest dobry asfalt. Pięćdziesiąt pięć lat temu sterczały z ziemi ledwie patyki i nie było asfaltu.

W niedzielę po sumie, w szynku u żyda, można przy piwie zagrać w karty.

- człowiek po całym tygodniu harowania na tych baryłach, musi się jakoś zabawić, inaczej chyba by rozum postradał, jak ten głupi Zbysio, co na zagrodach mieszka i w kościele dmuchawce puszcza, albo się śmieje nie wiadomo do czego. Ale takiemu to może i lepiej, bo wojna idzie, w radiu gadają, Niemce już Czechy zajęli i tylko patrzeć, kiedy na naszą Polskę napadną, a taki gupi to świadomości żadnej o prawdziwym świecie nie ma.

- Oj nie ma! A jeść dostanie, robić nie musi bo gupi i piwo mu czasem kto postawi, bo żal człowieka bierze, żal bierze, sam żem nieraz mu stawiał. Oj prawda, prawda, takiemu to i lepiej.

- Zawsze to on był głupkowaty, ale mówią że się mu na dobre pomieszało, od tego czasu, kiedy go Władek Obuch co jest kowalem, od córki odgonił i psami szczuć groził, żeby do Hanki więcej przyjść się nie odważył.
Zbysio te groźby miał za nic, a z Hanką umawiali się po kryjomu nad rzekę, aż do jednego razu. Podobno ktoś ich z daleka zobaczył i ojcu Hanki doniósł. Mówią, że Władek się okrutnie wściek, Hance lanie sprawił i na zawsze widzenia ze Zbysiem zakazał, a jak nie to ją na zbity pysk z chałupy wyrzuci. Co maiła dziewka zrobić, są w życiu przecież ważniejsze sprawy.


tu koło właściwego, za drogą, gdzie rosną takie wielkie jesiony,
jest boisko do piłki, latem chłopaki grają codziennie.
Pięćdziesiąt lat temu rosły z ziemi ledwie krzewy, a w miejscu boiska pasły się krowy.

W niedzielę po sumie, w szynku, można przy piwie zagrać w karty,
tylko piwo cienkie. Żyda z całą rodziną Niemcy wywieźli, szynk chcieli spalić. Dogadał się z nimi Franek Milek, który u żyda robił za kucharza.
Wskrzesił pradziadka Niemca, wygrzebując spod podłogi jakieś zmurszałe papiery. Teraz nazywa się Miler.

cnd...
Nick:STH Dodano:2004-03-07 11:07:19 Wpis:hmmm nie jest źle nie jest dobrze jak na hip-hop
Nick:malcik Dodano:2004-03-06 20:05:21 Wpis:aaa. i jak?
Nick:malcik Dodano:2004-03-06 20:04:14 Wpis:(poprawione)

Zabawa

nad rzekÄ…. wszystko zawsze zaczyna siÄ™ nad rzekÄ…,
nad bełkotliwym nurtem,
którego narzecze próbują powiedzieć ryby.
mężczyźni budują szałasy i robią łuki.
kobiety karmią Barbi, łagodnym śpiewem,
wydeptują ścieżki, w wilgotnej gęstwinie powietrza. czekamy.
zanim wieczór nadejdzie jak lodowiec i minie epoka,
oswoimy zwierzęta?
Nick:malcik Dodano:2004-03-06 15:41:15 Wpis:Zabawa

zaczyna się nad rzeką. wszystko zawsze zaczyna się nad rzeką, nad bełkotliwym nurtem,

którego mowę próbują powtórzyć ryby. męszczyźni budują szałasy i wyrabiają łuki.

kobiety karmią Barbi, łagodnym śpiewem, wydeptują ścieżki w powietrzu. czekamy.

zanim wieczór nadejdzie jak lodowiec i minie epoka, oswoimy zwierzęta.
Nick:STH Dodano:2004-03-05 23:22:58 Wpis:karamba to ****a człowiek nie wiadomo skąd, suczki dla suczek dobre na disco, ale wole pozostać przy prawdziwym hh bo patrząc na to co sie teraz dzieje głowa pęka szlak trafia. "Ile dałbym by zapomnieć cie, wszystkie chwile te które są na nie" nie nie, co to jest? echh to nie ten rap który powstał kiedyś, to nie ten czarny hip-hop!
Nick:malcik Dodano:2004-03-05 19:41:54 Wpis:czemu, kto nie idzie do przodu ten sie cofa, a Tyś sie jednej foremki uczepił jak rzep psiego. no to nie znaczy wcale, że bronię swojej kości, tylko mi sie wydaje, że tyle już tej nawijanki sie przewinęło, tyle słownego szajsu, aż sie prosi aby kontratakować, ale nie ze łba tyklo ze łbem, ze żyłką taką co by i na strune do gitary starczyła. no przecież popatrz na to obiektywnie, tak na ile sie da, np taki karamba, jak żem usłyszał jego wytfur w radiu, szczerze szalag mnie zaczął trafiać, koło niego zaraz ustawiłbym " suczki" - nie wiem czyje to i nie chce wiedzieć. kurka!
kto powiedział, że hiphop musi byc taki jak
jego stereotyp. to chłopaki, za mikrofony i niech was, który przegoni...
Nick:STH Dodano:2004-03-04 16:28:30 Wpis:nie, nie, to nie dla mnie... według mnie to wlasnie hh musi byc taki hip-hopowy...
Nick:malcik Dodano:2004-03-04 15:59:15 Wpis:chba, że potforek metalomy:
"nie kijem go ino prentem z metaslu" potworek metalowy

"Okręt mój płynie dalej":
To jakaÅ› kata strofa w przestawnym szyku
Ulic ciemność jest światłem ślepych
Zaułków w korytach krętych
Rozdroży sępy zjadają kruki białe
Czaszki murzynów w oczodołach głębokich
stawach kościach piszczeli
ze strachu
« 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 »